Andaro, Szczecin

Tym razem dużo bliższy "kontakt" z autem tej firmy. Pozdro dla powożącego tym zestawem Marcina. Dzięki za wszystko jeszcze raz. Nie mam zgody na publikację Twojego wizerunku więc wrzucam fotę na której widać tylko Twoją nogę

Andaro...cóż firma znana mi z widzenia Mój znajomy jeździ w tej firmie już od jakiegoś czasu, więc chyba takiej tragedii tam nie ma Dokładnie nie wiem jakie wynagrodzenie oferują kierowcom i jak jest z systemem pracy, ale wiem na 100% że obrabiają głównie te dalsze kraje (Hiszpania, Włochy). On jeździł właśnie identycznym zestawem jakim śmiga wspomniany wyżej Marcin, czerwony DAF z firanką prezentuje się elegancko Pozdro

firma jest w radziszewie system 3/1 na chlodni stala 4500 jako drugi 2500 na chlodni podwojna obsada a na plandekach placa od kilometra ale nie polecam tej firmy chlopaki jezdza na dwie karty a ak trzeba to i tacho jest rozlanczane takze orka na maxxxa jedyne co dobre to to ze sa nowe auta i sa wyplacalni a zmiany sa w radziszewie

Cytuj:

firma jest w radziszewie system 3/1 na chlodni stala 4500 jako drugi 2500 na chlodni podwojna obsada

Zgadza się.

Cytuj:

a na plandekach placa od kilometra

Bzdura nr 1. - na firankach również zdarzają się trasy w podwójnej obsadzie więc taki system nie miałby sensu. Procent od frachtu dla głównego kierowcy, skoczek ma tyle co na chłodniach lub sumę umowną za daną trasę.

Cytuj:

chlopaki jezdza na dwie karty

Bzdura nr 2 - wytłumacz mi i chyba wielu innym użytkownikom WC w jaki sposób jeździ się na dwie karty? Rowerową wkładam do tachografu czy może bankomatową a może na paszport polsatu?

Cytuj:

a ak trzeba to i tacho jest rozlanczane

Bzdura nr 3 - Rozłączane jeśli już a poza tym, jakoś nie zauważyłem by w autach były jakiekolwiek "rozłączniki".

Cytuj:

takze orka na maxxxa

Miodu nie ma nigdzie ale nikt nikogo do pracy chyba nie zmusza a z tego co zaobserwowałem to raczej wyzyskiwany się nikt nie czuje bo sporo kierowców którzy w firmie są od dawna - choć wiadomo każdy zarabiać chciałby więcej.

Cytuj:

zmiany sa w radziszewie

Bzdura nr 4 - Zazwyczaj są na Ringu Berlina choć owszem zdarzają się na bazie gdy auta zjeżdżają do serwisu lub z innych powodów.

Z powyższego wnioskuję, że firmę znasz jedynie z opowieści i nie miałeś z nią nic wspólnego jak i chyba z jazdą w ogóle.

Cytuj:

Cytuj:

chlopaki jezdza na dwie karty

Bzdura nr 2 - wytłumacz mi i chyba wielu innym użytkownikom WC w jaki sposób jeździ się na dwie karty? Rowerową wkładam do tachografu czy może bankomatową a może na paszport polsatu?

Hmmm no po mojemu to tak że masz karte innego kierowcy jeszcze jedziesz na niej (najczęściej w nocy bo wtedy jest mniejsze ryzyko kontroli) kończy się czas wsadzasz swoją karte jedziesz dalej, na rozładunku szybka kima na kierownicy i znowu wsadzasz karte tamtego kierowcy i tak przez trzy tygodnie?

Cytuj:

Hmmm no po mojemu to tak że masz karte innego kierowcy jeszcze jedziesz na niej (najczęściej w nocy bo wtedy jest mniejsze ryzyko kontroli) kończy się czas wsadzasz swoją karte jedziesz dalej, na rozładunku szybka kima na kierownicy i znowu wsadzasz karte tamtego kierowcy i tak przez trzy tygodnie?

Przepraszam, a co ten drugi kierowca (właściciel karty) robi w tym czasie? Na Teneryfie wypoczywa, czy może pedałuje pod maską auta?

Jest w tej firmie spedytorem/mechanikiem/szefem/skoczkiem...

Cytuj:

Jest w tej firmie spedytorem/mechanikiem/szefem/skoczkiem...

W tej firmie oprócz kierowców pracują w biurze cztery osoby z czego dwie to Panie a aut jest zdaje się szesnaście, więc jeśli szef i jego zastępca mają C+E wychodzi 1/8 karty na auto.
Teorie spiskowe...

zauważ że na taką przeginkę nie pójdzie świeży kierowca tylko driver do którego mają zaufanie jako takie z powodu wiadomo jakiego

w dzisiejszych czasach nic mnie nie zdziwi

Cytuj:

Cytuj:

Jest w tej firmie spedytorem/mechanikiem/szefem/skoczkiem...

W tej firmie oprócz kierowców pracują w biurze cztery osoby z czego dwie to Panie a aut jest zdaje się szesnaście, więc jeśli szef i jego zastępca mają C+E wychodzi 1/8 karty na auto.
Teorie spiskowe...

Da radę nie jeden tak jeździ niestety

Cytuj:

Cytuj:

Hmmm no po mojemu to tak że masz karte innego kierowcy jeszcze jedziesz na niej (najczęściej w nocy bo wtedy jest mniejsze ryzyko kontroli) kończy się czas wsadzasz swoją karte jedziesz dalej, na rozładunku szybka kima na kierownicy i znowu wsadzasz karte tamtego kierowcy i tak przez trzy tygodnie?

Przepraszam, a co ten drugi kierowca (właściciel karty) robi w tym czasie? Na Teneryfie wypoczywa, czy może pedałuje pod maską auta?

Przepraszam, a właściciel drugiej karty może jeździ autem na tarczki, lub może to karta szefa albo ktoś z rodziny a nie jeździ? Dla chcącego nic trudnego.

Cytuj:

Przepraszam, a właściciel drugiej karty może jeździ autem na tarczki, lub może to karta szefa albo ktoś z rodziny a nie jeździ? Dla chcącego nic trudnego.

Nie przepraszaj tylko nie pisz więcej głupot.
Kierowca nawet jesli jezdzi autem na tarczki to i tak ma mieć przy sobie kartę a tak nawiasem karta jest wyrabiana na kierowce i tylko on może jej używać

Cytuj:

Cytuj:

Przepraszam, a właściciel drugiej karty może jeździ autem na tarczki, lub może to karta szefa albo ktoś z rodziny a nie jeździ? Dla chcącego nic trudnego.

Nie przepraszaj tylko nie pisz więcej głupot.
Kierowca nawet jesli jezdzi autem na tarczki to i tak ma mieć przy sobie kartę a tak nawiasem karta jest wyrabiana na kierowce i tylko on może jej używać

W teorii, w praktyce bywa różnie, ale ja się nie znam. Dziękuje dobranoc

Taa... tak jest. Co z tego, że ma mieć przy sobie? Myślisz, że to sprawdzają? Chyba za mało miałeś do czynienia z polskimi firmami transportowymi ciuma...

Cytuj:

Taa... tak jest. Co z tego, że ma mieć przy sobie? Myślisz, że to sprawdzają? Chyba za mało miałeś do czynienia z polskimi firmami transportowymi ciuma...

Chyba z Twojej strony należałoby wyciąć te wszystkie dywagacje nie dotyczące opisu firmy a nie jeszcze więcej dokładać.

Cytuj:

Taa... tak jest. Co z tego, że ma mieć przy sobie? Myślisz, że to sprawdzają? Chyba za mało miałeś do czynienia z polskimi firmami transportowymi ciuma...

Nie wiem czy do czynienia miałem dużo czy mało ale chociażby Bag przy kontroli jak jedziesz na tarczkach to pyta o kartę tacho zapewne itd postępuje podobnie.

Tak na marginesie są sprawy w zawodzie kierowcy o których nie wypada mówić głośno

Cytuj:

Nie wiem czy do czynienia miałem dużo czy mało ale chociażby Bag przy kontroli jak jedziesz na tarczkach to pyta o kartę tacho zapewne itd postępuje podobnie.

A co jeżeli powiesz, że nie masz?

Cytuj:

Tak na marginesie są sprawy w zawodzie kierowcy o których nie wypada mówić głośno

A to czemu? Prawda w oczy kole?

Cytuj:

ciucma102 napisał(a):
Nie wiem czy do czynienia miałem dużo czy mało ale chociażby Bag przy kontroli jak jedziesz na tarczkach to pyta o kartę tacho zapewne itd postępuje podobnie.

A co jeżeli powiesz, że nie masz?

Sprawdza w systemie czy posiadasz taka i jeżeli nie okażesz jej zapewne ukaraja cie jaka kwota nie wiem. W przepisach pisze wyraźnie ze podczas kontroli kierowca ma okazać kartę do tachografu jeśli takowa posiada. Podczas kontroli ściągają dane z 28 dni z karty wiec zapewne jeśli okażesz np 20 wykresówek i wyjdzie na jaw ze masz kartę a nie będziesz posiadał stosownego zaświadczenia za te 8 dni których nie możesz udokumentować to ukaraja cie za brak tych 8 wykresówek. o ile dobrze pamiętam 50zl za brak jednej.

Cytuj:

ciucma102 napisał(a):
Tak na marginesie są sprawy w zawodzie kierowcy o których nie wypada mówić głośno

A to czemu? Prawda w oczy kole?

Mnie nie ale internet moim zdaniem nie jest odpowiednim miejscem by mówić wszystko

Kończąć te dywagację trzeba być skończonym jełopem żeby dać komuś swoją kartę, a jeszcze większym żeby naginać na 2 karty i traktowac to jako sposób na większą wypłatę. Nie chce myśleć co by się stało jak by coś się na drodzę wydarzyło.
Kilka dni temu mój znajomy jechał sobie spokojnie wiejską drogą na przeciwnym pasie stał PKS, gdy się mijali 79 letnia rowerzystka wyjechała za autobusu centralni pod jego zderzak. Nie było co zbierać, miał 60 km/h. Co by miał gdyby np. miał nie swoją kartę w tacho?

[jeszkin]

Znajomy na Lohrze miał taki przypadek. Jechał do Rzymu z nowymi punciakami, przed nim jechał jakiś włoch renault thalią i nagle z pod tej thali coś wystrzeliło włoch zaczął gwałtownie hamować a mój kumpel razem z nim. Skończyło się na tym że ze pchał thalię do rowu a sam wywrócił zestaw. Policja standardowa procedura nagle proszą o tarczki mówi że ma digitala to poprosimy kartę, która nie na jego nazwisko wynikiem było to że przesiedział 72h we włoskim areszcie do czasu kiedy tą sprawą nie zajął się konsól. Dostał tam sytą kare ale czy sprawa w sądzie się odbyła to nie wiem.