Poczytałem kolejne ustawy i rozporządzenia według tego, co mówi ten lekarz (warto zobaczyć ten filmik i posłuchać gościa) i jaja są większe niż myślałem.
W skrócie wygląda to tak: orzeczenie do KW ma być wydane na podstawie art. 39j ustawy o transporcie drogowym, która wymaga
orzeczenia lekarskiego. Ustawa precyzuje, że badania mają odbywać się na zasadach określonych w art. 229 Kodeksu pracy.
Kodeks pracy również mówi o
orzeczeniach a po szczegóły odsyła do Rozporządzenia w sprawie przeprowadzenia badań lekarskich pracowników z 30 maja 1996 i ten akt prawny też mówi o
orzeczeniach,
ale "wydawanych w formie zaświadczenia". Są tam też wzory tych dokumentów i oba nazywane są "zaświadczeniami".
Dom wariatów! Dlatego niektóre urzędy czepiają się samej nazwy - "orzeczenie" / "zaświadczenie".
Ale jest i druga sprawa. Jeszcze bardziej kuriozalna. W § 4. tego rozporządzenia czytamy:
Cytuj:
Badanie profilaktyczne przeprowadza się na podstawie skierowania wydanego przez pracodawcę
To logiczne, jeśli chodzi o pracowników odbywających badania wstępne czy okresowe. Ale posłowie i senatorowie podczepili pod to osoby robiące kwalifikację wstępną, które z zasady nie mogą mieć skierowania od pracodawcy, bo póki co dopiero zdobywają uprawnienia zawodowe.
_________________
B,
C,
D.
Instruktor kat. B.
http://www.kwalifikacja-wstepna.pl - wszystko o kwalifikacji wstępnej
http://www.szkolenia-okresowe.pl - wszystko o szkoleniach okresowych
http://www.walpdrive.pl - mój blog o zdobywaniu zawodowych kategorii