Kabina sypialna na dachu tak zwany "Kurnik"

A ja mam dylemat bo wykonałem w Boxerze łóżko sypiale podobne do tego cuda na obrazku:

Ale nigdzie nie mogłem doszukać się ile kosztuje zamtowanie takiego łózka. Wiem, że mógłbym zadzwonić do firmy i zapytać, ale moje jest składane, a nie wmontowane na stałe. Zresztą ogólna kocepcja tego co zrobiłem też jest na foto.

Mam pytanie do szanownych forumowiczów, ile dla was jest warta taka robota. Łóżko jak widzicie będzie moża złożyć, co pozwala zaoszczędzić jakże cenne miejsce na ładunek.

Jeździłem w niemieckiej firmie transportowej Sprinterem z takim łóżkiem w firmie Trans Woda Express.

A co do ceny. To jest firma w Miliczu która za zabudowę łóżka w furgonie krzyczy sobie 2 tyś. zł. Ale to było trzy lata temu. Wiem że za możliwość składania coś się dopłacało - ale to jakieś grosze były, typu 50 czy 100zł.
Natomiast spotkałem się z czymś takim w furgonie że :
- półka nad głową kierowcy była wycięta,
- dach od wewnątrz tapicerowany (półki, światła wew. przeniesione na dach),
- ściana grodziowa wycięta na wysokości ok. 180 cm - licząc od podłogi w aucie - wzmocniona aby nie skrzypiała,
- łóżko zamocowane do bocznych ścian z suwadłami,
- łóżko w wersji transportowej miało ok. 50cm szerokości, być może nawet mniej. Natomiast w wersji do spania było rozkładane (rozsuwane dzięki tym suwakom) do długości 70/80cm szerokości,
- łóżko wnikało do przestrzeni ładunkowej ok. 15 do max. 25cm i było zabudowane.

Opisany przeze mnie przykład to była samoróbka w firmie gdzie ten samochód jeździł.

Pozdrawiam

Patent kolegi Carmel ma podstawową wadę - brak ściany grodziowej. W zimie np. będzie bardzo dużo powierzchni do ogrzania. Ale ogólnie pomysł ciekawy, wrażenie pozytywne

Ale on to jeszcze zabuduje. Zdjął ścianę ponieważ to łatwiejsze niż cięcie gumówką. Poza tym później musisz tą uciętą ścianę grodziową usztywnić. Inaczej co nierówność to wszędzie "świerszcze". Dlatego poszedł na łatwiznę i zdemontował całkowicie. Tak ja bym zrobił lub zamówił auto bez tej ściany.

Harry_man wszystko w swoim czasie. Zabudowa będzie jak najbardziej, aby ograniczyć do minimum powierzchnie do ogrzania. To na zdjęciach to dopiero jakby to ująć szkielet. Kadykianus dzieki za info. Jak prace ruszą do przodu zamieszcze efekt końcowy. Pozdrawiam.

Interesująca koncepcja bardzo praktyczne pod tym względem ,że składane jestem ciekawy efektu końcowego nie jestem tylko przekonany czy ta konstrukcja wytrzyma nacisk trochę tęższego kierowcy no i jeszcze jak ta kratownica będzie broniła przed kartonami.

Doceniam fakt że nie poszedłeś na łatwiznę i sam się za to zabrałeś.

Cytuj:

.... Zabudowa będzie jak najbardziej, .

Ciekawe jak to połączysz z tak składanym łóżkiem

Co do kartonów to na zdjęciu widać tylko żebra, będzie jeszcze płyta ze sklejki. Jesli chodzi o zabudowę, to nie będzie ona oddzielać łózka od ładunku bo wtedy koncepcja składania mijałaby się z celem. Ogólnie rzecz biorąc, lóżko będzie się niejako spierać na ładunku. A co do ciężaru to dodatkowo montuje jeszcze pasy na wszelki wypadek. Na szczęście drogi na zachodzie są o wiele "gładsze" niż te u nas, więc licze na mniejsze przeciążenia. Zresztą prace nadal wrą, jak tylko wykrzesam całość nieskromnie się nią pochwalę.
PS: Dla ciekawych, po złożeniu materac będzie oddzielał kabinę od paki, więc zabudowa stała jest zbędna.

Podobne rozwiązanie ma znajomy również w Boxerze tylko z tym, że ściana grodziowa jest cała przez co paka jest zamknięta, natomiast od wewnątrz obił całość materiałem. Posiada on tylko 2 siedzenia a pomiędzy nimi zupełnie płaską podłogę co w połączeniu z wysokim dachem daje nawet sporo miejsca na wyprostowanie się. Ciekawostką jest to, że posiada on tam 2 grube i składane łóżka zrobione ze starej kanapy. Dorzucił również do całości webasto co pozwala nocować tam nawet zimą w trasie. Co do przestrzeni ładunkowej jest ograniczona ale przy ładunkach takich jak zużyte katalizatory z Niemiec w zupełności mu wystarczy. Jak go spotkam następnym razem i się zgodzi to zrobię zdjęcia jak on to rozwiązał i wrzucę.

http://moto.allegro.pl/item1175514463_l ... to_22.html Tutaj jest pokazane jak takie coś wygląda.

Zostało jeszcze pare kosmetycznych poprawek, ale wrzucam niemal końcowy efekt. Ktoś orientuje sie ile mógłbym sobie za coś takiego policzyć? Materiały kosztowały ok 500-600 zł.
PS: Pozostaje wrzucić materac, który też specjalnie przycinałem. Po złożeniu łóżka zamknie on tylną ściankę i zabudowa gotowa.

A co w przypadku, gdy samochód będzie cały załadowany, a Ty akurat będziesz chciał się przespać? Rozłożenie łóżka nie będzie wtedy możliwe, więc.. Drzemka na fotelach?

Szacunek za pomysł i wykonanie, pozdrawiam!

Fajna sprawa. Jesteś w stanie orientacyjnie określić ile waży taka konstrukcja?

Projekt bardzo ciekawy.....
Ile godzin to robiłeś i czy końcowa wycena ma obejmować również materac?

Wczoraj do firmy przyjechał kierowca z Niemiec nowym Sprinterem w furgonie. Chyba 315 lub 316 cdi. Chłodnia z obiegiem wewnętrznym.
Spanie miał jeszcze inaczej rozwiązane. Miał rozłożone na fotelu kierowcy i kanapie taki korpus łóżka z tworzywa sztucznego w połączeniu z drewnem (lub to była drewno podobna okleina) + materac przytwierdzony do tego korpusu za pomocą gumek i czegoś co ja nazwałbym sznurowadłem. Ale wszystko oryginalne, zero inwencji własnej. Szerokość tego łóżka, tak na oko, około 50 - 65cm. Ci którzy znają się na Sprinterach to będą wiedzieć. Od oparcia pleców siedziska kierowcy, praktycznie do kierownicy. Aby łóżko było stabilne miało cztery podpórki o regulowanej wysokości. Dwie złożone. Dwie rozłożone opierające się o podłogę w szoferce.
Z racji tego że Sprintery mają możliwość zamówienia bez tej półki dostępnej od przestrzeni ładunkowej nad głową w środku robi się sporo miejsca.
Kierowca to łóżko kupił w sklepie Ikea.
Gdy jest mu nie potrzebne podwiesza je o ściane grodziową w kabinie ew. w ładowni.
Zawsze to jakis sposób kiedy nie ma możliwości zabudowy w furgonie łóżka pokazanego powyżej.

Cytuj:

A co w przypadku, gdy samochód będzie cały załadowany, a Ty akurat będziesz chciał się przespać? Rozłożenie łóżka nie będzie wtedy możliwe, więc.. Drzemka na fotelach?

Bezbłędna rozkmina.

Pomysł, kolego, rozwiązany bardzo ciekawie. Podoba mi się.

A co do kurników, to często zdarza mi się przejeżdżać obok sklepu Lamara za Wrocławiem - generalnie mają tam ruch, zakładają cały czas kurniki, takie mam wrażenie. Wystawa też przyzwoita. Nigdy jednak nie byliśmy. Tylko przejazdem.

Można też zadzwonić i spytać do spojkara bo on robi do busów dwie leżanki tu jest link http://www.spojkar.pl/?mod=82&t=iP&cPath=1_413

Cytuj:

A co w przypadku, gdy samochód będzie cały załadowany, a Ty akurat będziesz chciał się przespać? Rozłożenie łóżka nie będzie wtedy możliwe, więc.. Drzemka na fotelach?

Long, rozkmina może i bezbłedna, ale mało sensowna. Jeśli wiem, że jade w trase (czyt. Francja, Włochy, Niemcy itp) to nie ładuje busa po sam dach, łóżko podczas załadunku się spuści i tak wracam. A jesli jeżdże po kraju, gdzie łóżko nie jest mi potrzebne, ładuje pake na maxa... logiczne. Chyba mi nie powiesz, że stała zabudowa takiego łózka byłaby bardziej poręczna niż możliwość składania... zawsze to te parę kartonów więcej.
Co do wagi to myślę, że nie waży więcej niż 50 kg, nawet nie wiem czy tyle. +/- spędziłem przy tym "cudzie techniki" ok 50 godzin. Co do kontaktowania się z firmami w kwestii wyceny, to problem w tym, że nie chcę tego robić... dlatego m. in. piszę na tym forum. Wybaczcie zwłokę, ale mam sporo na głowie ostatnio.

Nie mam zielonego pojęcia i wogóle takie zabudowy mogą kosztować,ale skoro za materiał dałeś 500-600zł+50godzin pracy/rozumiem,że bez dwugodzinnych przerw na kafkę czy pifko /-to ja bym nie wołał mniej niż 1000-1200zł.Podkreślam,że nie wiem jakie są ceny i jak to się ma do ceny kurnika-chociaż wiemy jakie są możliwości w "blaszaku".Nie wiem,może i da się to wycenić drożej,bo nie ma chyba wielkiej konkurencji na rynku......
Daj znać na jaką kwotę zostało to wycenione.

Sorki za odkopanie.
Pytanko, ktos montowal kurnik na busie, jak to sie montuje, napewno silikonow i kleji duzo idzie, ale jakies sruby lub itp?
Moze ktos sie pochwali montazem.