[Daf 45.150] Układ powietrzny.

Witam, kupiłem okazyjnie to cholerstwo z 92 roku z hds i 6 metrową paką. Teraz spędzam bezsenne noce na szukaniu rozwiązań kilku problemów. Otóż z kompresora słychać paskudne dźwięki i zamierzam oddać go do regeneracji, wskaźniki pokazują że powietrze w układzie jest w normie ale hamulce ledwo działają. Sprawdziłem klocki i tarcze, są jak nowe, układ jest szczelny.
Jakieś pomysły??

Trzeba by sprawdzić główny zawór hamulcowy pod pedałem.

witam, z tego co mi sie wydaje to ty masz pneumatyczno-hydrauliczne hamulce. A kompresor to swoja droga ale ja bym n atwoim miejscy rozebral glowiczek od sprezarki i zobaczyl co tam sie dzieje. A jeszcze zawor bezpieczenstwa dziala przy sprezarce moze on tak wali. A co do hamulcow to przod i tyl slaboo hamuje ??

Nie patrzyłem, czy przód czy tył hamuje słabiej ale auto hamuje tragicznie na pusto, strach go załadować, co do sprężarki to pompuje powietrze ale strasznie klekocze i jest obrzygana olejem że jej prawie nie widać. Od czego zacząć?

Od wymiany sprężarki...

Nie wiem kolego czy ja nie umiem pisać, czy ty nie potrafisz czytać. Napisałem że dopiero zamierzam oddać sprężarkę do regeneracji, napisałem również że jest głośna i leje się z niej olej ale powietrze w układzie jest w normie 8 bar bo mimo że słychać że coś w sprężarce jest uszkodzone to powietrze tłoczy dalej normalnie. Pedał hamulca zachowuje się normalnie, ale hamulce działają tak jakbym hamował piętom. Z 30 na godzinę na pusto potrzeba z 50 metrów na zatrzymanie auta. Hamulce działają jakby brakowało siły w układzie żeby dobrze docisnąć klocki do tarcz.

sprawdz kolego od strony kierowcu są dwa zbiorniczki na płyn chamulcowy jeśli
jest go za mało lub wcale to może to .a jak nie to możę trzeba go wymienić na nowy
taki płyn chamulcowy ma sprawność ok 2 lat potem jest coraz żadszy. pozdrawiam

Cytuj:

Nie wiem kolego czy ja nie umiem pisać, czy ty nie potrafisz czytać. Napisałem że dopiero zamierzam oddać sprężarkę do regeneracji

Wymień, albo załóż dobrą i zobaczysz co będzie działo się dalej. Jeżeli coś co może być powodem takiego zachowania hamulców daje wyraźne znaki wyeksploatowania to należałoby to wymienić w pierwszej kolejności.

Dzięki kolego, jutro sprawdzę płyn, ew. wymienię i wyciągnę sprężarkę jak to nie zwalczy problemu to będę szukał dalej. Jeśli to ani płyn ani sprężarka to co sprawdzać w następnej kolejności?

Sprężarka jest w porządku hałasuje jakiś zawór, trzeba ją tylko uszczelnić, tylne hamulce działają przednie prawie w ogóle więc jutro będę próbował rozebrać wspomaganie i odpowietrzyć, ew sprawdzić czy nie zapiekły się tłoczki. Ale to nie koniec problemów. Auto kopci na niebiesko i źre olej, Po odkręceniu korka wlewu oleju dmucha z niego jakby rozpylonym olejem a po dodaniu gazu i przy zmianach biegów robi się spora chmura. Auto odpala ładnie i pracuje równo więc podejrzewam uszkodzenie uszczelniaczy. Jutro będę sprawdzał wszystko z mechanikiem. Mam nadzieje że to nie pierścienie ale objawy na to nie wskazują, poza tym przy 227 tys przebiegu przy 6 litrowym motorze nic nie powinno się dziać z dołem silnika. Ktoś już wymieniał uszczelniacze w podobnym silniku, jakieś pomysły jakie mogą być koszta?