[Man TGA 18.390 XXL] Kupić czy nie kupić?

witam,



Mam pytanie do szanownych kolegów, kupic czy nie Mana TGA 18.390 XXL, niby 520 tys najechane.
Jazda bedzie po kraju z naczepa firanką ( wyjazdy z Wrocławia ), w jedną stronę 10 T , a na powrocie 24 T. Jakie może być jego spalanie ? Warto soe pchac w cóś takiego ?

Trochę dziwne pytanie zadałeś. To coś w stylu "jestem głodny, kupić bułkę czy nie, bo może mi przez nią ząb wypaść". Nikt tu Ci nic nie doradzi do puki nie obejrzy tej ciężarówki. Jeśli to prawdziwy przebieg to drugie tyle napewno przejeździ. Co do spalania hmm.. zależy od trasy, ładunku i kierowcy. Coś pewnie koło 30

Cytuj:

Coś pewnie koło 30

Przy tej mocy i ładunkach, znając apetyt MANa na paliwo - myślę, że można szacować około 33/100

Co do apetytu na paliwo, nam w siedmiolitrowym TGLu 12.240 przy pełnym ładunku ok7-8t. spalił 27.4l/100km. Wiem że może jest to mało istotne, ale w ten sposób chce pokazać jaki apetyt ma lew.

Cytuj:

Cytuj:

Coś pewnie koło 30

Przy tej mocy i ładunkach, znając apetyt MANa na paliwo - myślę, że można szacować około 33/100

W tylu to mieści się spokojnie moja 480-tka w automacie. Takie kółko robiłem Hamburg-Gądki 26 ton, Gądki-Brodnica na pusto, Brodnica-Bremerhaven 22 tony, Bremerhaven-Lingen na pusto, Lingen-Gdynia 16 ton średnia z kółka 32/100km

Jak się wozi po 8 ton autem 12 tonowym to się niema czemu dziwić,ja mam 410 tga ale kolega jezdzil 390 i był zadowolony pod względem mocy i spalania 28/30lit srednio