Witam.
Posiadam MAN-a F2000 z 1998 roku 19.403 solówka.
Niedawno zablokowało mi hamulce na tyle (bęben był tak gorący ze przytopiło oponę wewnętrzną na bliźniaku prawa strona) i oczywiście cały tył jest nowy ale pojawił się problem prawe tylne koło blokuje,
grzeje się bardzo, tak wiec mechanicy oczywiście pozmieniali zawory od ABS, wymienili łożysko, zmienili filtr osuszacza, wyregulowali hamulce i korektor ciśnienia ten przy osuszaczu i niestety dalej nic... oczywiście polecają swojego dobrego kolegę od pneumatyki
który to powinien sobie poradzić z problemem no ale niestety nie mam ochoty wydawać kolejnych kilku stówek na bezsensowne zabiegi które i tak nic nie dadzą. Już kilka tygodni tak się bujam a oni pomysłów maja tysiące ogólnie jakbym się na wszystkie zgadzał to taniej by było kupić nowe autko
Wody w układzie niema, kompresor pracuje w zbiornikach około 10 atmosfer osuszacz odbija, tylko co jakiś czas pedał hamulca robi się twardy.
Wygląda na to ze zostaje powietrze w przewodach od ręcznego nie powinno go tam być, na moście są trzy spusty i w dwóch jest powietrze jak zwalniam ręczny.
Czy ktoś miał kiedyś podobny problem a jeśli tak to jak go rozwiązał ????
Jestem w kropce bo kolo się grzeje zużycie paliwa wzrosło no i ogólnie to lipa........
Będę wdzięczny za każdą sugestie.
Pozdrawiam.