po pierwsze to żaden holender nie sprzeda Ci samochodu z żółtymi blachami
W tym kraju każdy samochód przez cały czas swego istnienia ma te same blachy i jeżeli właściciela zmieni, blachy zostają te same
musisz tam zrobić zjazdówki białe, tak jak mówisz 150 euro + ubezpieczenie, chyba że na lawete, ale blachy żółte musisz też zdać.
Robisz tłumaczenie dowodu osobistego i jedziesz na przegląd.
W ciągu dwóch tygodni po sprowadzeniu masz obowiązek zapłacić akcyzę w UC, do 2.0 pojemności 3%, pow. 2 litrów 19% od wartości rynkowej samochodu, w PL oczywiście, jeżeli Ci dużo naliczy zawsze możesz wziąć rzeczoznawcę, żeby tak wycenił ile masz na f-rze, np jeżeli jest uszkodzony
i do rejestracji ze wszystkimi papierami,
jeszcze będą coś chcieli w US, czy jest zwolniony z opłaty skarbowej
a jeżeli sprowadzisz przez komis, lub jakąś tam firmę export- import to nie poniesiesz kosztów tej opłaty środowiskowej, ale to papierzysków dużo trzeba przerzucić