MERCEDES ACTROS 1843 - Zużycie paliwa

Widzę że dużo palą wasze Mercedesiki , jakimś cudem actros mojego taty pali niecałe 25l/100km , 1843 , nawet z ładunkiem , ma przejechane prawie 600 tys. km , i to 2003 rocznik :d

A co Twój tata wozi? Powietrze?

Cytuj:

Widzę że dużo palą wasze Mercedesiki , jakimś cudem actros mojego taty pali niecałe 25l/100km , 1843 , nawet z ładunkiem , ma przejechane prawie 600 tys. km , i to 2003 rocznik :d

Jestem w stanie w to uwierzyć. Ja jeżdżąc Actrosem 1840 przejechane 950 000 km 2 lata temu miałem rekord 22,7 l/100 km - liczone przy tankowaniu.

Mercedes Actros 1841 z 2008 r, przebieg 360 tyś. spalanie przy ładunku 28,5 t (cały zestaw 41t) wynosi 33,3 z komputera, po tankowaniu wychodzi 32,1. Tak więc jak wam tyle spala to chyba cały czas macie gaz w podłodze.

ps. jeżdżę patelnią

mało Wam palą Merce ale u Was to jak na stole,u mnie po szwajcarskich górkach z ponad 28 tonami palą do 38-40l/100

Cytuj:

mało Wam palą Merce ale u Was to jak na stole,u mnie po szwajcarskich górkach z ponad 28 tonami palą do 38-40l/100

To akurat i tak wynik niezbyt wysoki, powiedziałbym przeciętny, skłaniający się ku dobremu

Aktualnie mogę się pochwalić tylko tym, z czasem to się rozszerzy. Byłbym zapomniał. Actros 2007, 1841

Po płaskim taki wynik?

Trasy Lublin, Zielona Góra, Piła, Gorzów, Kalisz z Poznania.
Zawsze lekko, tzn nie wiem ile ale 1-sza ośka w naczepie rzadko się kręci, można powiedzieć, że wcale.

To całkiem ok, myślałem, że Ci takie normy z Niemcowni przywozi, wtedy raczej byłoby coś nie tak

Niee niee, cały czas Polska, a gór nie zalicza żadnych, no czasami Św. Anne.
Z czasem ten spis rośnie więc podam za jakiś czas rozpiskę od BDF i jednego konia.
Pozdro

Koledzy ile w spedycji weźmie Actros 1844 pod firanką na trasie POL-UK?

Może spalić 29 l/100 a może i 33l/100 - ilu kierowców takie wyniki. Trzeba taką średnią przyjąć 29-33 l z 26 tonami w moim przypadku jeśli chodzi o 1844 z chłodnią. Głównym czynnikiem odpowiadającym za spalanie jest tak na prawdę kierowca. Teraz posiadamy mp4 i przykładowo 2551 z 28 tonami w cysternie po szwajcari palą od 30 do 35 i ani grama więcej, stare mp2 2558 paliły od 36 do 40 l/ 100. Meśki Sk 1853 chlały od 38 wzwyż a nawet i do 50l/100 ale za to po górkach szwajcarii żadna inna marka nie miała z nimi szans - osobówki były opalane ogniem z tłumików a scanie 142 500 konne zostawały daleko w tyle. Ehhh to były piękne czasy spędzone razem z Tatą
Mercedesy Ng typ 1624 i 16 28 bez spojlerów a nad kabiną widniała duża połać przedniej ściany naczepy paliły po w miarę równym z 24 tonami 33-35 l/100. Gdy silniki miały już po 1 500000 km - 2000000 km poziom spalania zbliżał się pod 38-40l/100. Merc Ng 1624 z kontenerem (boki jak to kontener bufrowane, które trzymają zestaw zajebiście - aż dziadkom spadały czapki z głów jak siedzieli pod ogrodzeniem przy ulicy) 2 osiowym na bliźniakach palił po polsce 33l/100. MErc Ng 1624 z naczępą Bree LAG Bree burtoplandeka, 3 osie Saf długość 12,60m palił 34l/100 z 24 tonami. Także chłopaki trzeba przyjąć normę od do bo egzemplarz egzemplarzowi nie równy i kierowca kierowcy - każdy jest jedyny w swoim rodzaju. Pozdrawiam Polskę.

Cytuj:

Może spalić 29 l/100 a może i 33l/100 - ilu kierowców takie wyniki. Trzeba taką średnią przyjąć 29-33 l z 26 tonami w moim przypadku jeśli chodzi o 1844 z chłodnią. Głównym czynnikiem odpowiadającym za spalanie jest tak na prawdę kierowca. Teraz posiadamy mp4 i przykładowo 2551 z 28 tonami w cysternie po szwajcari palą od 30 do 35 i ani grama więcej, stare mp2 2558 paliły od 36 do 40 l/ 100. Meśki Sk 1853 chlały od 38 wzwyż a nawet i do 50l/100 ale za to po górkach szwajcarii żadna inna marka nie miała z nimi szans - osobówki były opalane ogniem z tłumików a scanie 142 500 konne zostawały daleko w tyle. Ehhh to były piękne czasy spędzone razem z Tatą
Mercedesy Ng typ 1624 i 16 28 bez spojlerów a nad kabiną widniała duża połać przedniej ściany naczepy paliły po w miarę równym z 24 tonami 33-35 l/100. Gdy silniki miały już po 1 500000 km - 2000000 km poziom spalania zbliżał się pod 38-40l/100. Merc Ng 1624 z kontenerem (boki jak to kontener bufrowane, które trzymają zestaw zajebiście - aż dziadkom spadały czapki z głów jak siedzieli pod ogrodzeniem przy ulicy) 2 osiowym na bliźniakach palił po polsce 33l/100. MErc Ng 1624 z naczępą Bree LAG Bree burtoplandeka, 3 osie Saf długość 12,60m palił 34l/100 z 24 tonami. Także chłopaki trzeba przyjąć normę od do bo egzemplarz egzemplarzowi nie równy i kierowca kierowcy - każdy jest jedyny w swoim rodzaju. Pozdrawiam Polskę.

26 ton na chlodnie? to co Ty masz za chlodnie?

Cytuj:

26 ton na chlodnie? to co Ty masz za chlodnie?

CHyba jaką miał TATA.

Chłodnia SCHMITZ SKO 24 K- 26 ton zmrożonego łoju luzem na pace. Co to takie dziwne ? Owszem chłodnia Tatowa, ja pracuję i pomagam w prowadzeniu interesu.

Dziwne jest to ze na chlodnie zgodnie z przepisami wchodzi okolo 22 ton Przynajniej na S.KO pod 105tka ssc z ktorymi mialem doczynienia.

nasza miała 27.780 kg

Cytuj:

nasza miała 27.780 kg

Raczej tylko w dowodzie (ładowność techniczna)

Praktycznie każda firanka ma ładowność 28 / 29 ton, i w odróżnieniu od chłodni ma sporo mniejszą masę własną, a ciężko jest legalnie załadować powyżej 25 ton (nie licząc naczepy Berger Ecotrail)

Cytuj:

Owszem chłodnia Tatowa, ja pracuję i pomagam w prowadzeniu interesu.

mam mieszane uczucia co Twojej pomocy w "prowadzeniu interesu"

26 ładunek + 9 masa naczepy + 8 masa c.s. = ok. 43 tony

w takim razie Wy jeździcie po zachodzie na zezwoleniu na przejazd pojazdu nienormatywnego?

Bez takowego zezwolenia nie da się wozić takich ton , dodam jeszcze, że mamy tylko ciągniki pushery. Spokojna Twoja rozczochrana....
Za te naczepy Berger Ecotrail ktoś kiedyś beknie