Jakiego Dafa wybrać?

Witam. Myślę o zakupie dafa z 2007 roku 105.460 koni EURO 5 z przebiegiem tak około 300-400 tysięcy kilometrów. Mam pytanie do osób które jeżdżą albo jeździły tymi samochodami. Czy lepiej kupić space cab czy super space cab? Jak duża jest różnica. Automat czy manual? Jaka jest różnica w spalaniu i jakie mają średnie spalanie przy większych przebiegach? Czy hamulec górski jest wystarczający czy lepiej szukać wersji z retarderem/intarderem? Jak te auta się zachowują przy większych przebiegach, jakieś awarie? I jak to wreszcie jest z tym olejem. Czy naprawdę zużywa tak dużo oleju? Jeśli tak to ile na 1000 kilometrów? Dziękuję wszystkim zainteresowanym za pomoc i pozdrawiam serdecznie forumowiczów.

Pierwsza sprawa: Jaka kabina?
Wiadomo SSC (Super Space Cab) jest o wiele wygodniejsza więcej miejsca na chowanie rzeczy itd. oraz to że bez problemu można się wyprostować w tego rodzaju. Jeśli samochód ma jeździć na krótkich dystansach to chyba się nie opłaca zakupywać SSC z tego względu, że różnica cenowa między SC a SSC to kwota dochodząca do kilkunastu tysięcy.

Druga sprawa: Automat czy Manual.
Moim skromnym zdaniem Manual. Z pewnych źródeł wiem iż z Automatami jest ten problem, że jeśli zabraknie w układzie ciśnienia powietrza np. pęknie poduszka czy też zawór będzie przepuszczał to samochodu nie można uruchomić. Ile w tym prawdy nie wiem wiem tylko od paru osób w tym mechanika więc może być to prawda. Oczywiście Automat wiążę się z większymi wydatkami podczas napraw (czego nie życzę). Wiadomo iż jazda na automacie daje nam pewne plusy np. komfort jazdy nie musimy pamiętać o zmianie biegów ponieważ komputer sam zmieni nam bieg w zależności od obrotów silnika, na pewno w mieście daje nam lepsze przyśpieszenie na światłach. automat sam redukuje obroty oraz zwalnianie sprzęgła, skraca się również czas na zmianę biegu niż w automacie. Na podjazdach też się przydaje ponieważ auto podczas zmiany biegów nie spada z obrotów ale znowuż kierowcy niektórzy żalą się iż auto o tej samej mocy a w automacie jest słabsze niż manual. Wiadomo na manualu możemy dłużej przytrzymać auto na wyższych obrotach co w automacie jest nie możliwe. Manual daje nam taki plus iż to my decydujemy o tym jak jeździmy autem. Manual daje nam możliwość hamowania z górki na podstawie hamowania silnikiem poprzez zmianę biegu na niższy. W automacie tego nie zrobimy (zostaje tylko retarder i pedał hamulca). To tyle na temat skrzyni biegów.

Po trzecie: Retarder/Interder czy hamulec górski?
Zależy gdzie auto będzie jeździć. Jeśli na południowe Niemcy, Austrię Szwajcarię, Czechy czy Słowację to wg. mnie zakupić auto z hamulcem górskim oraz retarderem. Intarder bardzo dobrze hamuje auto podczas stromych zjazdów jednak efektem tego jest szybki skok temperatury oleju. Wtedy ratujemy się górskim hamulcem oraz hamowaniem silnika. Sam hamulec też wystarczy ale to zależy od doświadczenia kierowcy w jeździe na górskich odcinkach.

Co do awaryjności to chyba DAFy często się tak nie psują. Wiadomo części do DAFa są najprawdopodobniej tańsze od pozostałych dlatego jest tak często spotykany na naszych drogach ale to tylko moja opinia. Co do oleju to Ci nie powiem nie wiem jak tutaj się DAF zachowuje. Ogółem DAF jest samochodem który ma zarazem w sobie kilka cech:
-dobra marka
-stosunkowo niska cena
-moc (dobre silniki)
-ekonomika jazdy
-stosunkowo tanie części wymienne.

To tyle z mojej strony. Jeśli się mylę niech inni wpisują uwagi i swoje opinie ponieważ każdy ma inne zdanie na ten temat.

Pozdrawiam.

Najlepiej takiego DAFa który z przodu na masce będzie miał napisane Volvo, Scania, MAN lub Mercedes-Benz.

Kolegę bym tylko zapytał czy jezdzil automatem? ze tak sie rozpisał o tej skrzynii-kamix? Kolego silnik najlepiej 460 bo z 410 są problemy,napeno zaletą jest małą awaryjnośc oraz niskie spalanie,co do kabiny jak jezdzisz sam to sc w zupełnośći wystarczy,pozdr

Cytuj:

Najlepiej takiego DAFa który z przodu na masce będzie miał napisane Volvo, Scania, MAN lub Mercedes-Benz.

Widać kolega szuka porządnego auta a nie badziewia jakie wymieniłeś(przynajmniej w połowie)

Cytuj:

jakieś awarie? I jak to wreszcie jest z tym olejem. Czy naprawdę zużywa tak dużo oleju? Jeśli tak to ile na 1000 kilometrów?

Podobno w około połowie roku 2007 ten problem został usunięty, Ojciec jeździł dafem z maja 2007 i nic takiego się nie działo że trzeba było dolewać olej.Awarii przez kilka miesięcy jak ojciec nim jeździł(od Lipca do Listopada 2008) nie było.

Cytuj:

Czy lepiej kupić space cab czy super space cab?

SUPER SPACE CAB o ile masz taką potrzebę


Następnym razem jak ktoś usunie mój post, proszę o wyjaśnienie mi tego na pw...

Cytuj:

Cytuj:

Najlepiej takiego DAFa który z przodu na masce będzie miał napisane Volvo, Scania, MAN lub Mercedes-Benz.

Widać kolega szuka porządnego auta a nie badziewia jakie wymieniłeś(przynajmniej w połowie)

masz jakieś argumenty na to co napisałeś cwaniaczku?

Panowie spokojnie Bo zaraz znowu rozpęta się wojna co kto lubi

[KubaMan]

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Najlepiej takiego DAFa który z przodu na masce będzie miał napisane Volvo, Scania, MAN lub Mercedes-Benz.

Widać kolega szuka porządnego auta a nie badziewia jakie wymieniłeś(przynajmniej w połowie)

masz jakieś argumenty na to co napisałeś cwaniaczku?

Argumenty, hmm... Jednemu kolesiowi z firmy przy -15 na Rosji( dolewał miksolu) zamarzła scacanka, Na necie są filmiki z wypraw na kazachstan, koleś napisał że zawieszenia scanii nie ta tamte drogi, w manach głównie tga, plastiki o kant ***** potłuc, schowki za małe jak na bude XXL, volva, może tu się nieco pomyliłem, ale napisałem przynajmniej w połowie czyli scania i man... o mercedesach też nie widziałem pochlebnych opinii... to takie moje skromne zdanie na ten temat

Cytuj:

Panowie spokojnie Bo zaraz znowu rozpęta się wojna co kto lubi

Tak więc proponuję przenieść tą rozmowę na pw


EDIT: 21:29
Tak więc cytuję
#
pajakczarny
7 mies. temu

tam jechalem Scania R 124 ale po osmiu miesiacach zawieszenie poprawiane a zawieszenie kabiny tam sie nie nadaje. zawieszenie kabiny w scanii na t6amte drogi sie nie nadaje... pozdro.


EDIT:21:31

quality prosiłem na pw

Cytuj:

Po co takie głupie docinki .Są ludzie co im tak nie przegadasz...

Danio, w moim podpisie widnieje takie zdanie, ale próbowałem przekazać innym to że najbardziej uwielbiam dafa, a nie znaczyło to tego że nie da mi się przetłumaczyć że są i inne auta, ale jeśli ktoś mi rzuca rękawice i nazywa mnie cwaniaczkiem to soryyy...

Jakiego być nie wybrał to każdy będzie miał tandetne wykończenie kabiny i fatalną stylistykę. Choć trzeba przyznać, że SSC w środku miejsca ma sporo.

[quality]

skarbie powiem tylko tyle.

Cytuj:

"DAF XF 105 Bogiem,Jazda Nałogiem,Tacho Podstawą,Wyprzedzanie Zabawą
"

tak miało być

Po co takie głupie docinki .Są ludzie co im tak nie przegadasz...

Tandetne to są twoje wypowiedzi,brak słów jumas

Cytuj:

Tandetne to są twoje wypowiedzi,brak słów jumas

Nio widzisz nawet nie zauważyłem jak szybko zrobiłem się tandetny i do niczego. To pewnie przez to, że całe życie spędziłem w super, hiper, wyj***nych w kosmos Scaniach. Teraz każda inna marka to dla mnie szajs i tandeta. No cóż, nie pozostaje mi nic innego jak przyznać ci racje i uznać, że moje wypowiedzi są tandetne....

a co powiecie o Dafie 95 XF w SSC i automatycznej skrzyni biegów.

Cytuj:

Na podjazdach też się przydaje ponieważ auto podczas zmiany biegów nie spada z obrotów ale znowuż kierowcy niektórzy żalą się iż auto o tej samej mocy a w automacie jest słabsze niż manual. Wiadomo na manualu możemy dłużej przytrzymać auto na wyższych obrotach co w automacie jest nie możliwe. Manual daje nam taki plus iż to my decydujemy o tym jak jeździmy autem. Manual daje nam możliwość hamowania z górki na podstawie hamowania silnikiem poprzez zmianę biegu na niższy. W automacie tego nie zrobimy (zostaje tylko retarder i pedał hamulca). To tyle na temat skrzyni biegów.

bzdury!!!

jest w skrzyniach automatycznych tryb manualny, także jeżeli chcesz sobie przytrzymać na obrotach to możesz zmienić na manuala, po drugie jeżeli hamujesz (retarderem) to automat sam zrzuca bieg i również odbywa się hamowanie silnikiem.

Cytuj:

Manual daje nam taki plus iż to my decydujemy o tym jak jeździmy autem

albo nie jeździłeś automatem, albo nie umiesz nim jeździć, jeżeli chcesz aby auto zmieniało bieg na wyższy przy 1500 lub np 1900obr/min to nie ma problemu tak samo przy redukcji możesz redukować przy 1000 albo np 1400obr/min wystarczy odpowiednio reagować "gazem".
Dla mnie jako kierowcy automat jest zdecydowanie lepszą opcją niż manual.

Kolego wiadomości, które umieściłem są to wiadomości które uzyskałem od innych kierowców którzy jeździli samochodami. Ja doświadczenia nie mam ponieważ mam 19 lat. Dlatego dobrze, że prostujecie moje wypowiedzi, ponieważ nie chce nikogo wprowadzać w błąd bo ja tylko umieściłem informacje które dowiedziałem się od osób drugich. Jednakże duża grupa kierowców których się pytałem na jakiej skrzyni woleli jeździć odpowiedz była: Manual.

Cytuj:

Kolego wiadomości, które umieściłem są to wiadomości które uzyskałem od innych kierowców którzy jeździli samochodami. Ja doświadczenia nie mam ponieważ mam 19 lat. Dlatego dobrze, że prostujecie moje wypowiedzi, ponieważ nie chce nikogo wprowadzać w błąd bo ja tylko umieściłem informacje które dowiedziałem się od osób drugich. Jednakże duża grupa kierowców których się pytałem na jakiej skrzyni woleli jeździć odpowiedz była: Manual.

Wiem, że jestem moderatorem, wiem, że mi nie wypada...

Powiem jedno jeśli trafisz na felerny egzemplarz to nawet najlepsze rady ci nie pomogą .
A jeśli trawfisz na udany egzemplarz to jeśli nawet to będzie silnik 410 czy automatyczna skrzynia to będziesz zadowolony z autka .
Moim zdaniem Dafy to dobre cięzarówki a dlaczego ... ten kto miał styczność z nimi ten wie .

Cytuj:

Powiem jedno jeśli trafisz na felerny egzemplarz to nawet najlepsze rady ci nie pomogą .
A jeśli trawfisz na udany egzemplarz to jeśli nawet to będzie silnik 410 czy automatyczna skrzynia to będziesz zadowolony z autka .
Moim zdaniem Dafy to dobre cięzarówki a dlaczego ... ten kto miał styczność z nimi ten wie .

Zgadzam się z tym w 100%. Znam gościa, który wziął 3 nowe Magnumki. Z tymi dwiema nie było problemów, chodziły bez żadnych awarii. Ta trzecia zaś prawie non stop na serwisie, zimą temperatury nie trzymała, podkładali kartony na chłodnice jak w Starach czy Jelczach, straszny niewypał. Takie przypadki zdarzają się sporadycznie, no ale jest to możliwe.

Cytuj:

Najlepiej takiego DAFa który z przodu na masce będzie miał napisane Volvo, Scania, MAN lub Mercedes-Benz.

Dziwne podejście, bo wszystkie ciągniki są robione przyzwoicie, w każdym można się czegoś czepić,
Scania droga w utrzymaniu, jak dla mnie tragiczna skrzynia, dla kogoś zielonego nie do przeskoczenia,
Mercedes jak wiadomo już od dawna nie robi dobrych samochodów, czy to osobowych czy ciężarowych,
Volvo, pojedziecie kilka razy zatankować to sami się dowiecie, Renault wsiądźcie do kabiny, czegoś tak beznadziejnego nie powymyślali by nawet chińczyki, a w magnum jak zawieszenie kabiny nie jest już nowe to jedzie się jak kot w wirówce, acha i na koniec iveco, plastiki z recyclingu patyczków od lizaków a kto robił jakąś naprawę na 100% był zszokowany jak ta wielka kupa prowizorek działa, więc wstrzymajmy się z głupimi gadkami nie podpartymi żadnym argumentem bo to tylko powoduje awantury.