Zrób to sam, tabliczka podświetlana. Parę pytań;)

Witam, ostatnio kumpel podsunął mi pewien pomysł.
Otóż chciałbym zrobić tabliczkę podświetlaną, wiem że można kupić gotową na allegro ale to nie będzie to samo;)
Mam zamiar zakupić takie tabliczki:
http://allegro.pl/tablica-imienna-jak-r ... 25841.html
I diody, podłączył bym je szeregowo i tu moje pytanie...
Czy potrzeba będzie jakiś rezystor??
Co oprócz tego trzeba będzie...
Lepiej na 12v czy 24v??
Bardzo bym był wdzięczny gdyby ktoś się udzielił:)

Owszem, będzie potrzebny rezystor i to nie jeden. Zależy wszystko od tego, jakiego koloru będą diody (w zależności od barwy i jasności świecenia różne napięcia idą na diodę), ponadto musisz powiedzieć, jakim napięciem będziesz zasilał (12V czy też 24V) diody oraz ile ma być tych diód, jako, że należy dobrać odpowiednią moc oporników. Mam liczony przykład wraz ze schematem w aucie, jeśli Ci nie zależy zbytnio na czasie to wrzucę Ci we wtorek zdjęcie przykładu obliczania wraz ze schematem połączenia.

Chciałbym to podłączyć pod 12v, ile to nie wiem musiał bym nawiercać i wiedzieć jaki odstęp myślę że 1 cm wystarczy...
Na czasie mi nie zależy, chcę to zrobić porządnie na parę dobrych lat:)

Sugerowałbym zrobić tak:
1. Każdą diodę osadzić w oprawce.
2. Każda litera miałaby swój opornik i ileś-tam diód. oczywiście do opornika idzie zasilanie 12, 24V - jak już wolisz. Takie rozwiązanie nie wymaga jednego, niemalże ogromnej mocy opornika a tylko 3, 4 oporniki na każdą literkę.
3. "Plecy" możesz zrobić z jakiejś płyty pleksiglasowej nieprzezroczystej. Wywiercisz tylko małej średnicy otwór na wyprowadzenie przewodu.

Panowie jakie oporniki!! każda dioda dajmy na to niebieska ultra jasna ma zasilanie 3v max 4,5 v czyli łączysz takie 4 diody w szereg i na 12 v świeci itd itd....

Dokładnie, połączenia szeregowe przy takich tabliczkach mają tę wadę, że już przy 3 czy 4 diodach potrzebują one 12V, czyli napięcia jakim dysponujemy Poza tym, jeśli w takim połączeniu nie daj Boże spali się jedna dioda - gaśnie wszystko... Ale to już chyba wiemy...
Co do obliczania, jaki opornik potrzeujemy są kalkulatory on-line. Klik 1, Klik 2

Teraz się zastanów, czy na pewno połączenie szeregowe to dobry wybór

Rozumie, czyli trzeba by było podłączyć je równolegle?
Znalazłem tu taki poradnik....
http://neonarium.w.interia.pl/poradnik/text_2.htm

Cytuj:

Panowie jakie oporniki!! każda dioda dajmy na to niebieska ultra jasna ma zasilanie 3v max 4,5 v czyli łączysz takie 4 diody w szereg i na 12 v świeci itd itd....

Właśnie dlatego, że gdy padnie jedna dioda w szeregu to pali się cała reszta natychmiastowo. I na tej zasadzie robione są te wszystkie tabliczki imienne, które widać już ładnie są popalone u niektórych. Za takie dziadostwo to szczerze dziękuję.
I lepiej połączyć kilka diód równolegle przez opornik i mieć święty spokój, a co za tym idzie cieszyć się bezawaryjną "pracą" tabliczki przez ładnych kilka lat.
A to, co podał s.szymon wg mnie załatwia cały temat. Tak pod względem wartości oporników jak i schematu ideowego podłączenia całego układu.
Życzę zadowolenia z długiej i bezawaryjnej pracy.

Jak pali się cała reszta? - nierealne trochę! jak się pali jedna to przestaje świecić linijka diod ale pozostałe diody szeregu jak mają się spalić jak nie mają przejścia? wystarczy wymienić diodę spaloną i reszta gra. lepszy szereg bo w przypadku podłączenia równoległego 60 diod mamy 60 oporników czyli ogólnie przy jakimkolwiek zwarciu z tabliczki powstaje całkiem dobrej jakości kałasznikow.