Do jakich zakładów nie można wjechać razem z kierowcą?

Kolego to nie prawda że miejscowych wpuszczają z pasażerami każdy nie powołany wysiada za bramą albo na punkcie kontrolnym trzeba wysiadać i tyle.
Ostatnio w Kiciu przed wjazdem i przy wyjeździe kijem mierzyli ilość paliwa czy nie ubyło bo mogli by podpalić kogoś. nawet CB musiał odkręcić. Przy rozładunku towar to układa się na wózek co daję ochrona aby nie wchodzić do środka.

Mnie nie wpuścili na Unilever w Bydgoszczy i Hortex w Przysusze a tak to wjeżdżałem wszędzie bo np. jak na azoty to kładłem się na łóżko , wtedy mój tata jeździł Scanią 124l 400 topline to dobrze jest się schować bo górne łóżko jest z przodu kabiny

Cytuj:

Scanią 124l 400 topline to dobrze jest się schować bo górne łóżko jest z przodu kabiny

Dobrze, że podałeś dokładny model, razem z mocą, powiedz jeszcze który rok produkcji i czy to 400 kucyków starcza pod góreczki, no i oczywiście jak ze spalaniem???

Nie chcę się nabijać, ale jak widzę takie posty to mnie trzęsie, ot taka moja osobista uwaga do kolegi.

Sorry za OT, żeby nie był to całkiem pusty post, to na Lidla w Jankowicach czy jakoś tak, no tam pierwsza wichura za Tanowem Podgórnym to wpuszczają, ale jak przywozisz przykładowo napoje, i masz napoje tego samego producenta w kabinie, to polecam schować na górne łózko, bądź pozrywać etykiety, ponieważ przy wyjeździe to Super Hiper Extra Pro sekjurity łazi po kabinie.

Unilever polska.sa oddział lodów i produktów mrożonych, zakład produkujący w Baninie.
'Na teren zakładu może wjechać tylko kierowca pojazdu. w czasie przebywania na terenie zakładu wszystkie osoby postronne powinny pozostać poza terenem zakładu , lub oczekiwać na terenie wartowni' - tak napisane było na karcie którą dostaliśmy w portierni. oczywiście na bramie kolega powiedział ochroniarzowi że jestem 2 kierowcą składu , i pomogło ale ochroniarz przyczepił się o brak butów roboczych , i musieliśmy iść na portiernie bo metalowe czubki na buty

Cytuj:

Mnie nie wpuścili na Unilever w Bydgoszczy i Hortex w Przysusze a tak to wjeżdżałem wszędzie bo np. jak na azoty to kładłem się na łóżko , wtedy mój tata jeździł Scanią 124l 400 topline to dobrze jest się schować bo górne łóżko jest z przodu kabiny

Mnie na hortex wpuszczali zawsze.

A jak miewa się sprawa portów? Można wjechać z pasażerem?

Cytuj:

A jak miewa się sprawa portów? Można wjechać z pasażerem?

W Polsce to różnie z tym bywa w niemczech w większości miejsc nie ma problemu wjechaniem na terenie portu

Cytuj:

A jak miewa się sprawa portów? Można wjechać z pasażerem?

Co do terminali kontenerowych to na legalu możesz jedynie wjechać na GCT. Reszta BCT, DCT i GTK nie można (teoretycznie).

Cytuj:

Co do terminali kontenerowych to na legalu możesz jedynie wjechać na GCT. Reszta BCT, DCT i GTK nie można (teoretycznie).

Potwierdzam. Byłem raz z ojcem i musiałem swoje odczekać przed terminalem.

Browar Bosman Szczecin- nie wpuszczaja, ale to nic..najgorsze, ze nie ma gdzie poczekac- trzeva stac przy portierni, a ze załadunek gór 1 godzina od wjazdu więc na miasto nie ma po co isc

OK, dzięki bardzo, za odpowiedzi, Panowie.

Ja do Tesco w Teresinie wjechałem bez problemu. Ale wcześniej tata kazał mi żółtą kamizelkę założyć. Ochroniaże wtedy myślą, że albo drugi kierowca albo ktoś z ich ochrony czy obsługi. Zresztą jak podłączaliśmy naczepę i robiliśmy światła to ci z serwisu myśleli że ja od nich jestem. Ale słyszałem, że faktycznie tam nie wpuszczają co mnie dziwi bo nie widziałem tam nic niebezpiecznego.

A co do ochrony to taki mały OT.
W centrum meblowym Jupiter w Warszawie ochrona jest tak dziwna, że jak się do nich wjeżdża to już mają pretensję, że bus ma za wysoką plandekę czy że ogólnie za duży.
Ale najlepsze jest to, ze jak zamykają całe centrum to są cięci na wszystko. Kiedyś przyjechałem po 17 i zacząłem rozładowywać z tyłu na magazynie meble z pracownikiem sklepu. A że mebli było sporo to zeszło nam długo. No i wchodzi ochroniarz nadęty i pyta co my robimy. Na jego widok ten ze sklepu prawie w gacie narobił. Ja do tego ochroniarza ostro "Co pan nie widzisz że rozładunek jest?". On mi wygrażał że protokół zaraz spisze. Ja do niego że niech pisze, tylko niech nie przeszkadza bo kończymy i chcemy to zrobić sprawnie.
W końcu koleś odpuścił bo jak widać mocny to on w gębie tylko był. Zanim odszedł powiedział tylko by dobrze wszystko pozamykać. I tak najczęściej dzieje się z ochroną.
A swoją drogą czytając poprzednie wpisy to się za głowę złapałem. Do mojej kabiny ochroniarz by miał problemy by wejść. Jakby chciał to mu bym go zapytał, czy ja do jego domu też się wpieprzam? Jakby nie było wyjścia to trudno.
A jeśli zabrali by mi laptopa albo inne urządzenie to na policje bym zadzwonił.

Witam Panowie.A mnie nie wpuścili na Hutę Łabędy (GLIWICE) na szczęście było gdzie usiąść i poczekać,a czekałem chyba dobre 2 h..Na szczęście nie byłem sam bo jeszcze jednego kolegi nie wpuscili..;D

Browar w Poznaniu. Rok temu jak byłem wjechałem bez problemowo, a będąc dwa tygodnie temu, wystąpił problem, bo już nie wpuszczają, całe szczęście, że jest poczekalnia no i naprzeciwko jest M1, więc można iść pochodzić, czy zająć się shoppingiem ;d

Cytuj:

Kolego to nie prawda że miejscowych wpuszczają z pasażerami każdy nie powołany wysiada za bramą albo na punkcie kontrolnym trzeba wysiadać i tyle.

Kolego może się źle wysłowiłem, może nie koniecznie miejscowych ale na pewno wpuszczają STAŁYCH BYWALCÓW, jeśli ktoś przyjeżdża np codziennie lub co drugi dzień to bez problemu wjeżdża z towarzyszem

Teraz już na większość terenów załadunkowych/rozładunkowych nie wpuszczają pasażerów, ostatnio nawet babka mówiła mi na biedronce, żebym wszedł na łóżko się schował. (Mszczonów)
Ogólnie, nie wiem czy ktoś pisał, ale nie wpuszczają także na zakład produkcyjny Pampersów w warszawie, oraz Ich magazyn w sochaczewie na Prologisie.

Kolego co do Prologisu to w Będzinie i Sosnowcu wpuszczają bezproblemu,tak samo jest w FM w Tomaszowie bez problemu...

Firma ICT w Kostrzynie nad Odrą produkująca papier Foxy, nie wpuszczają ale można porozmawiać z ochroniarzem i da przepustkę do pokoju dla kierowców,jest tam maszyna z kawą i batonami,toaleta,prysznic i można sobie odgrzać swoje jedzenie w mikrofali.

Baltic Wood Jasło.

Tata poszedł z papierami na bramę i tam ochrona do niego: "Panie kierowco jest problem, z dzieckiem pan nie wjedzie". Tata go wyśmiał: "Chłopak, 20 lat, zmiennik". Wjechałem bez problemu, pomagałem tacie przy rozładunku. Jak wyjeżdżaliśmy, to przyjechał Magnumką z całą rodziną (żona i syn) i ich wysadzili.

"Mondi" Świecie - dziś byłem z kolegą się załadować, poszliśmy do portierni ochrona pobrała dane od kierowcy i się pyta " a chłopak ?" kierowca na to że do pomocy przy spinaniu , on na to , do mnie -"ma pan prawo jazdy ?" ja na to że nie ,tylko dowód ... to on powiedział "niestety ale pan nie może wjechać"

A byłem z pół roku temu, to wjechałem bez problemu... tylko powiedzieli że mam ubrać kamizelkę..