[Scania, 124 400] Dużo pali

witam.ta skanka pali 30-34 l , jest to solówka chłodnia, na serwisie mówili że niby wszystko ok, czujnik doładowania ponoć ma odchyłki ale to niby jest w normie.pali na dotyk, nie dymi, siłę też ma.

a ile to doladowanie ma odchylki ? W sumie jak na silnik na pompie to powiedzialbym ze chyba nie ma sie za duzo czego doszukiwac ?
Termostat jest na jaka temperature zalozony ?

Ludzie co wy macie do spalania tej scani ma pewnie z 10 lat przebieg z milion trzysta i chcecie żeby paliła 25L bo ktoś gdzieś napisał że taka powinna tyle palić to jest 12 litrowy silnik i nic nie zrobisz trzeba było kupić midlumke lub atego...

jezeli chcialbys miec nizsze spalanie to silniki 11 badz 9 litrow, a najlepiej w R serii cos z przedzialu 230-380 KM.
Znam przypadki ciagania takimi chlodnie z przyczepami, badz przewoz mleka z przyczepa i nie wychodza poza 26l/100

PS. Jaki tam masz zamontowany agregat chlodniczy ? Szczerze powiedziawszy nie spotkalem sie jeszcze z takim co by chodzil na samo powietrze ...
Jaka izolacja zabudowy i ile ma lat?

witam. to jest dość stare autko, natomiast agregat i dewasto ma osobny zbiornik także to co pali autko to jest rzeczywisty pobór ON. założyłem oryginalny filtr powietrza scanii i spalanie kierowcy spadło na 29,5 l. ja wczoraj zrobiłem kółeczko to mi wyszła 26,5 l. potarczkach kierowcy widze że pedałuje prawie non stop na odcięciu czyli 89 km/h. idzie jakoś samemu przestawić kaganiec czy trzeba gdzieś podjechać?

No i wyszła najpopularniejsza przyczyna paliwożerności samochodu .


Kaganiec ustawia się tak:
Bierzesz tego Zdzicha co tym jeździ i mówisz: Zdzichu, jak jeszcze raz zobacze na tarczy jazdę na odcięciu dłuższą niż 1 min, to żegnaj się z premią.

Cytuj:

witam. to jest dość stare autko, natomiast agregat i dewasto ma osobny zbiornik także to co pali autko to jest rzeczywisty pobór ON. założyłem oryginalny filtr powietrza scanii i spalanie kierowcy spadło na 29,5 l. ja wczoraj zrobiłem kółeczko to mi wyszła 26,5 l. potarczkach kierowcy widze że pedałuje prawie non stop na odcięciu czyli 89 km/h. idzie jakoś samemu przestawić kaganiec czy trzeba gdzieś podjechać?

to ku..a jak ma jeździć? 70km/h? czy może lepiej, tak jak PKS?

z własnego doświadczenia wiem że jazda na odcięciu nic nie daje, może na zachodzie po autostradach to jeszcze ale nie po kraju, tylko nie potrzebnie diesel ucieka na pole

haha...ile Ci tego ucieknie? podkręć mu kaganiec na 100km/h tak jak my mamy, to nie będzie mu odcinać.

Przecież napisał że kiero na odcięciu wychodzi 29,5 a sam jadać wyszło 26,5l/100km. Czyli różnica 3l.

Te 3l x 100 000km/rok, daje 3000 litrów, w czasach kiedy jucha jest po 5 zł, niech ktoś mi powie, że opłaca się jeździć na odcinie.

wiesz...kierowcy to chyba wisi ile kosztuje, a i nie będzie jeździł jak chłop z mleczarni.

Właśnie takie podejście mają niektórzy "mi to wisi", rozwaliłeś mnie tym.

Nikt nie mówi o jeździe jak chłop z mleczarni. Można pykać 80 - 85 i też uzyskać dobry wynik.
Niektórzy mają taktykę "byle do odciny, prawdziwy kiero jeździ na odcięciu i wisi mu ile to kosztuje".

kierowcy wisi niestety ile ropka kosztuje

a jestes pewny ze wczesniej paliwo nie "szlo bokiem" ? Bo przewaznie jak wlasciciel zaczyna sie interesowac spalaniem to po wymianie jakiegos filtra, czy tez regulacji nagle cudowne ozdrowienie.
Co nie zmienia faktu ze mocno zabrudzony filtr powietrza podnosi zuzycie paliwa.
A jazda po kraju na odcinie nic nie daje - za wyjatkiem spalania i zuzycia hamulcow. Roznica w pokonaniu trasy z predkoscia 80-85 a 90 km/h praktycznie nie istnieje. Wystarczy trafic na skrzyzowania, swiatla, korek ...

Cytuj:

Bierzesz tego Zdzicha co tym jeździ i mówisz: Zdzichu, to żegnaj się z premią.

A kto dziś płaci premię za mniejszą normę (lub za cokolwiek innego)?