[Ogólne] Jak dokręcać koła?

Cytuj:

Jak dokręcać koła?...

w prawo

tak na poważnie, nigdy nie pozwalaj dokręcać kół w warsztacie oponiarskim jak chcesz odkręcić na drodze.
dokręcasz po kolei, po obwodzie, jedna po drugiej, normalnym kluczem, ręką.
jak chcesz mieć pewność, że to dobrze zrobiłeś po przejechaniu około 100km dociągnij ponownie, również ręką.

mimo, że nie poleca się tego ja smaruję smarem grafitowym i nigdy nie miałem kłopotów z odkręcaniem kół i nigdy żadna nakrętka lub szpilka nie poluzowała mi się.

Ja zawsze dokręcałem z "łapy" i chociaż do Mariusza Pudzianowskiego mi daleko, jakoś zawsze to wystarczało.

Cytuj:

jak chcesz mieć pewność, że to dobrze zrobiłeś po przejechaniu około 100km dociągnij ponownie, również ręką.

Szczególne ważne na bliźniaku.

temat zrobil sie z zartu bardzo powazny

okazuje sie ze nawet zawodowi kierowcy nie wiedza jak dokrecic kola !!!!
po 1 nalezy sprawdzic czy sa poprawne nakretki w stosunku do szpilek !!



nastepnie w kolejnosci

dla kola z 8 szpilkami i

dla kola z 10 szpilkami

dokrecamy 200Nm + 90 stopni
co w swiecie rzeczywistym jest ok 680-700 Nm

WOGOLE NIE SMARUJEMY SZPILEK SMAREM JEZELI TO CZYSTYM OLEJEM SILNIKOWYM "OBRACZKI" A NIE GWINT

Cytuj:

Cytuj:

Jak dokręcać koła?...

w prawo

tak na poważnie, nigdy nie pozwalaj dokręcać kół w warsztacie oponiarskim jak chcesz odkręcić na drodze.
dokręcasz po kolei, po obwodzie, jedna po drugiej, normalnym kluczem, ręką.
jak chcesz mieć pewność, że to dobrze zrobiłeś po przejechaniu około 100km dociągnij ponownie, również ręką.

mimo, że nie poleca się tego ja smaruję smarem grafitowym i nigdy nie miałem kłopotów z odkręcaniem kół i nigdy żadna nakrętka lub szpilka nie poluzowała mi się.

gwint wystarczy wyczyścić szczotką drucianą. Ja obrączki smaruje smarem miedziowym lepszy od grafitu według mnie.

Chłopaki zrobiliście sobie polew, a potem okazało się, że połowa nie potrafi poprawnie wymienić koła

Mi ojciec wpoił dwie zasady, które zawsze stosuje:
- dokręcaj na krzyż,
- żadnych smarów!

O ile mnie pamięć nie myli to nawet w instrukcji obsługi do naszego poczciwego fiaciora 126p są obie informacje.

Cytuj:

Chłopaki zrobiliście sobie polew, a potem okazało się, że połowa nie potrafi poprawnie wymienić koła

Mi ojciec wpoił dwie zasady, które zawsze stosuje:
- dokręcaj na krzyż,
- żadnych smarów!

O ile mnie pamięć nie myli to nawet w instrukcji obsługi do naszego poczciwego fiaciora 126p są obie informacje.

Nikt nie mówi o smarowaniu szpilek w osobówce tylko smarowanie obrączek(podkładek) pod nakrętkami w ciężarówkach

Cytuj:

Nikt nie mówi o smarowaniu szpilek w osobówce tylko smarowanie obrączek(podkładek) pod nakrętk

Oki. Temat jest o osóbce i do tego odnosi się moja wypowiedź.

Witam wszystkich,

Trochę odświeżę temat. Po ostatniej zmianie opon w ciężarówce (Mercedes 1320 97') z przodu strasznie mi szpilki urywa. W przeciągu 3 miesięcy już z 10 wymieniłem. Dokręcane są krzyżowo, na maksa obiema rękami na kluczu z rurką około 1-1.5 metra. Dzisiaj muszę aż 4 wymienić. Nie ważne czy one są nowe czy stare.

Może ktoś już miał podobne problemy i potrafiłby mi pomóc? Tak w ogóle ktoś używa jakiegoś dobrego klucza dynamometrycznego i mógłby polecić? No i przy okazji mógłby polecić z jaką siłę ustawić na takim kluczu (dla osobówki i ciężarówki).

Byłbym wdzięczny za wszelką pomoc.

Przyczyną mogą być rozkalibrowane otwory w feldze.

Cytuj:

Przyczyną mogą być rozkalibrowane otwory w feldze.

Lub przeciagniete szpilki,z reguły na czole szpilki jest taka kreska i najczęściej jest ustawiona po kątem 90 stopni do piasty.
Jeśli ta kreska nie trzyma 90 stopni to jest szpilka przekręcona przy użyciu za dużej siły przy dokręcaniu nakrętek

Dwie kolejne szpilki się urwały przy odkręcaniu. Na razie kupiłem felgę i założyłem koło. Zobaczymy jak będzie się zachowywać.

Cytuj:

Witam wszystkich,

Trochę odświeżę temat. Po ostatniej zmianie opon w ciężarówce (Mercedes 1320 97') z przodu strasznie mi szpilki urywa. W przeciągu 3 miesięcy już z 10 wymieniłem. Dokręcane są krzyżowo, na maksa obiema rękami na kluczu z rurką około 1-1.5 metra. Dzisiaj muszę aż 4 wymienić. Nie ważne czy one są nowe czy stare.

Może ktoś już miał podobne problemy i potrafiłby mi pomóc? Tak w ogóle ktoś używa jakiegoś dobrego klucza dynamometrycznego i mógłby polecić? No i przy okazji mógłby polecić z jaką siłę ustawić na takim kluczu (dla osobówki i ciężarówki).

Byłbym wdzięczny za wszelką pomoc.

A ile Pan Szanowny ładuje na tego Mercedesa?? Tyle ile jest w papierach czy tyle ile sie zmieści??

Ogólnie to mojego taty ciężarówka. Z tego co mi wiadomo to nie jest przeciążany. Aktualnie w Podlasiu jeździ. Tylko, że wtedy prędzej by na tyle te szpilki się ucinały. A to tylko na przednich kołach. Niby już na prawym jest dobrze (dwie wcześniej ucieło), ale po lewej stronie ostatnio 6 na 8 ucięło. Zresztą to tak jest tylko od niedawna po zmianie opon (zmienione były w te wakacje). Dobrze, że dziś zobaczył bo jeździć na dwóch szpilkach to samobójstwo. Samochód też jest dość leciwy i u nas jest parę dobrych lat i nie było wcześniej takich problemów. Nowego nie opłaca się kupować, bo już i tak blisko emerytury, a w nowych za dużo elektroniki.

Cytuj:

Zresztą to tak jest tylko od niedawna po zmianie opon

Sam sobie od powiedziałeś na pytanie. Ścigaj tego co dokręcał koła i przekręcił szpilki. Dokręcając koła kluczem pneumatycznym czy elektrycznym bez problemu można szpilki przekręcić jak ktoś niema w prawy i dokręca do oporu

Zwróć uwagę, aby felga nie dotykała szpilek. Szpilki są dość kruche, i przy drganiach jakie przenosi felga, może je ucinać.