Tarczki

[Danio]

Witam

Mam do was drodzy Forumowicze takie pytanie:
Jak odchodzę od firmy przykładowo 02.04.2011 to zdaję jej wszystkie "tarczki" (szef tak powiedział że jak kończy mi się umowa 2 kwietnia to mam mu zostawić "wszystkie" tarczki)?

Co w takim razie jak ja się zatrudnię 03.04.2011 w innej firmie i będę musiał okazać do kontroli tarczki z 28 dni + 1.
Mam mu powiedzieć że zostały u poprzedniego pracodawcy?

Z góry bardzo dziękuję za konkretną prawidłową odpowiedź ponieważ nie mogę nic takiego znaleźć na forum

Cytuj:

Witam

Mam do was drodzy Forumowicze takie pytanie:
Jak odchodzę od firmy przykładowo 02.04.2011 to zdaję jej wszystkie "tarczki" (szef tak powiedział że jak kończy mi się umowa 2 kwietnia to mam mu zostawić "wszystkie" tarczki)?

Co w takim razie jak ja się zatrudnię 03.04.2011 w innej firmie i będę musiał okazać do kontroli tarczki z 28 dni + 1.
Mam mu powiedzieć że zostały u poprzedniego pracodawcy?

Z góry bardzo dziękuję za konkretną prawidłową odpowiedź ponieważ nie mogę nic takiego znaleźć na forum

Zrób ksero tarczek

Żadne tam ksero tarczek.
Pracuj narazie w nowej firmie i miej przy sobie kopię umowy o pracę. W takiej sytuacji [jak masz umowę od nowego pracodawcy] nie musisz mieć 28+1.

Witam Panowie nie będę zakładał nowego tematu i zaśmiecał forum dołączę się do tego wątku. Mam do was pytanko, przykładowo pracuje w firmie z materiałami budowlanymi mam do dyspozycji dwa auta, dostawczy i ciężarowy zazwyczaj śmigam dostawczym lecz od czasu do czasu, zależy od zamówienia biorę ciężarowy tacho normalnie czas pracy wszystko jest jak należy, wszystko według przepisów, tylko że ciężarowym jeżdżę raz góra dwa razy w tyg. a tak stoi na placu i tu moje pytanie w czasie kontroli inspekcja zapyta mnie o tarczki z całego miesiąca a ja może będę miał ich góra 10 ... czy potrzebuję jakiegoś zaświadczenia od szefa że auto w tych dniach nie pracowało ?? i jak jest z policją czy oni mają prawo skontrolować tarczki z całego miesiąca, jak to jest z tym ??

Tak, potrzebujesz zaświadczenie (nie pamiętam, czy jest to kartka A-4, czy "żółta tarczka") orzekające, że w takim a takim czasie prowadziłeś pojazd nie podlegający pod rozporządzenie WE 561/2006.

Jest tak jak Kolega powyżej napisał, z tym wyjątkiem, że zalecam stosowanie zaświadczenia.
Wzór do wykorzystania jest tu:
http://tachospeed.pl/pliki/Zaswiadczenie_o_dzialalnosci_(Rozporzadzenie_(WE)_nr_561_2006_lub_AETR)_(format_PDF).pdf

Policja może skontrolować aczkolwiek średnio się na tym znają...

Szybkie pytanko, więc nie zakładam nowego tematu. Ostatnio trochę zakręcony jestem i dwa razy pod rząd się pomylilem w wypisywanie tarczek tz. jednego dnia w pole miasto końcowe wpisałem zupełnie inne miasto (nie wiem sam skąd mi się to wzieło), a później na tym miejscu poprawiłem na właściwe, ale efekt taki, że nie idzie się doczytać jakie to miasto, a następnego dnia końcowy stan licznika wpisałem w pole w którym powinna być suma kilometrów- poprawiłem no, ale wiadomo, że nabazgrane jest... Czy powinienem te tarczki jakoś opisać na tyle, żeby w razie kontroli się nie przyczepili, czy to zawalona sprawa i nic się nie da z tym zrobić? I jeszcze taka historia: Ostatnio kończąc prace miałem zostawić auto w firmie w Gliwicach i wrócić z kumplem który był aktualnie na rozładunku w okolicy. Postawiłem auto na parkingu, wyjąłem tarczkę i opisałem na zakończenie... Zadzwonił szef i powiedział, że tamtemu się przedłuży rozładunek i mam jednak wracać całym zestawem na bazę do Rybnika. No to wsadziłem nową tarczkę i na niej pojechałem i teraz problem, bo mam dwie tarczki za jeden dzień... I to samo pytanie:Czy powinienem te tarczki jakoś opisać na tyle, żeby w razie kontroli się nie przyczepili, czy to zawalona sprawa i nic się nie da z tym zrobić?

Cytuj:

Szybkie pytanko, więc nie zakładam nowego tematu. Ostatnio trochę zakręcony jestem i dwa razy pod rząd się pomylilem w wypisywanie tarczek tz. jednego dnia w pole miasto końcowe wpisałem zupełnie inne miasto (nie wiem sam skąd mi się to wzieło), a później na tym miejscu poprawiłem na właściwe, ale efekt taki, że nie idzie się doczytać jakie to miasto, a następnego dnia końcowy stan licznika wpisałem w pole w którym powinna być suma kilometrów- poprawiłem no, ale wiadomo, że nabazgrane jest... Czy powinienem te tarczki jakoś opisać na tyle, żeby w razie kontroli się nie przyczepili, czy to zawalona sprawa i nic się nie da z tym zrobić?

Kup sobie za ok. 7 zł długopis, który da się ścierać jak ołówek i po problemie.

Cytuj:

I jeszcze taka historia: Ostatnio kończąc prace miałem zostawić auto w firmie w Gliwicach i wrócić z kumplem który był aktualnie na rozładunku w okolicy. Postawiłem auto na parkingu, wyjąłem tarczkę i opisałem na zakończenie... Zadzwonił szef i powiedział, że tamtemu się przedłuży rozładunek i mam jednak wracać całym zestawem na bazę do Rybnika. No to wsadziłem nową tarczkę i na niej pojechałem i teraz problem, bo mam dwie tarczki za jeden dzień... I to samo pytanie:Czy powinienem te tarczki jakoś opisać na tyle, żeby w razie kontroli się nie przyczepili, czy to zawalona sprawa i nic się nie da z tym zrobić?

J.W.

Cytuj:

Kup sobie za ok. 7ł długopis, który da się ścierać jak ołówek i po problemie.

to świetna rada na przyszłość i na pewno tak zrobię, więc dzięki, ale jednak to nadal nie rozwiązuje mojego problemu:

Cytuj:

Czy powinienem te tarczki jakoś opisać na tyle, żeby w razie kontroli się nie przyczepili, czy to już zawalona sprawa i nic się nie da z tym zrobić?

Cytuj:

Kup sobie za ok. 7 zł długopis, który da się ścierać jak ołówek i po problemie.

Bo ja wiem, tarczkę to nawet samym dociśnięciem zarysuje.

Cytuj:

przykładowo pracuje w firmie z materiałami budowlanymi mam do dyspozycji dwa auta, dostawczy i ciężarowy zazwyczaj śmigam dostawczym lecz od czasu do czasu, zależy od zamówienia biorę ciężarowy tacho normalnie czas pracy wszystko jest jak należy, wszystko według przepisów,

Jesteś pewien że wedle przepisów?
Czy zaznaczasz na tarczce że wykonywałeś " Prace inną "? - bo przecież ją wykonujesz, czy tam jest tylko prowadzenie-pauza ?,
jeśli to 2 to nie jest prawidłowo, 2 rzecz siadasz powiedzmy na auto z tacho 2-3 razy w tygodni , na każdy dzień na który nie masz Tarczki pracodawca musi ci wystawić zaświadczenie, z dokładnością co do minuty (koledzy podawali wzór wyżej).
I NIE DAJ BORZE ZE NA ZAŚWIADCZENIU JEST ZE ODPOCZYWAŁEŚ DO 13:30 A
TY ZACZĄŁEŚ JAZDĘ O 13 ....

Dla mnie sprawa aby była najjaśniejsza proponuje tak:
Każdego dnia kiedy przychodzisz do pracy wskakujesz do samochodu wypisujesz tarczkę ,
ustawiasz selektor na praca inna (młotki) i jak kończysz prace wyciągasz tarczkę zakańczasz i jeśli nie jeździłeś to oczywiście km wyniosą 0km. a na odwrocie na godziny w których nie ma zapisu tachografu , kreślisz kreskę w polu "łóżko", polecał bym jeszcze dla "świętego spokoju" w połowie dnia przestawić selektor na "pauze" . natomiast jesli nie pracujesz w soboty (dla jasności- nie pracujesz na papierze jak to jest w realu to już inna sprawa) pracodawca właśnie musi ci wystawić "zaświadczenie -wzór wyżej ". i myślę że to cie obroni przed karą z tytułu braku ewidencji czasu pracy na drodze itp.

Fakt : jest to uciążliwe i trzeba być zdyscyplinowanym aby o tym pamiętać bynajmniej na początku ale myślę że po 2 tyg. wejdzie w nawyk , koszty stosunkowo małe - kilkadziesiąt złotych ... w stosunku do kar za barak tarczek na jakiś tam dzień , napewno mniej zachodu niż z bazgraniem 3 razy w tygodniu oświadczenia , bo akurat przyszedł klient, tak to podrostu siadasz i jedziesz.

Jeśli coś poknociłem to proszę o poprawienie mnie.