Cysterny asenizacyjne

Jutro wam pokaże efekt mojej pracy, co ja wykminiłem, troszkę inaczej

W ramach prowadzonej działalności zobowiązani jesteśmy do wyrobienia i posiadania zaświadczenia o przewozie na potrzeby własne (niezarobkowy transport drogowy). Co do tacho legalizacja jak najbardziej tak, tarczki jak najbardziej tak, czas pracy nie (podstawa prawna - Rozporządzenie Rady (EWG) nr 3821/85 z dnia 20 grudnia 1985 r. w sprawie urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym, Rozporządzenie (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 r. w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego i przede wszystkim Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym). Aha może podrzuci ktoś co ma się zmienić od 1 grudnia 2011 r., bo jak co bądź zabrzmiało to bardzo złowrogo. Aż strach się bać . Pozdrawiam.

Kolego u nas na przykład wymagają licencji na takie usługi , bo sobie tłumaczą , że nie jest to przewóz na potrzeby własne tylko usługa transportowa , za którą wystawia się fak. a przewóz na potrzeby własne to taki , który jest wykonywany pomocniczo do danej działalności np. jak byś miał własną oczyszcalnie i co Kraj to obyczaj .

Wykonując usługę stajesz się właścicielem nieczystości i ty płacisz na oczyszczalni za ich przyjęcie moim argumentem jest to że jak niespełniają norm to karę dostaję ja a nie klient

Art. 3.
1. Przepisów ustawy (Ustawa o Transporcie Drogowym) nie stosuje się do przewozu drogowego wykonywanego pojazdami
samochodowymi lub zespołami pojazdów:
1) przeznaczonymi konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z
kierowcą – w niezarobkowym przewozie drogowym osób;
2) o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony w transporcie
drogowym rzeczy oraz niezarobkowym przewozie drogowym rzeczy;
3) zespołów ratownictwa medycznego oraz w ramach usług transportu sanitarnego.
2. Do przewozów drogowych wykonywanych:
1) w ramach powszechnych usług pocztowych,
2) w ramach usług polegających na przewozie odpadów komunalnych lub nieczystości
ciekłych,
3) przez podmioty niebędące przedsiębiorcami,
4) w ramach usuwania skutków awarii lub wypadków pojazdami pomocy drogowej
– stosuje się odpowiednio przepisy ustawy dotyczące niezarobkowego przewozu
drogowego.

Art. 33.
1. Przewozy drogowe na potrzeby własne mogą być wykonywane po uzyskaniu zaświadczenia
potwierdzającego zgłoszenie przez przedsiębiorcę prowadzenia
przewozów drogowych jako działalności pomocniczej w stosunku do jego podstawowej
działalności gospodarczej.

Licencja – decyzja administracyjna wydana przez Głównego Inspektora
Transportu Drogowego lub określony w ustawie organ samorządu terytorialnego,
uprawniająca do podejmowania i wykonywania działalności gospodarczej
w zakresie transportu drogowego;

Art. 5.
3. Przedsiębiorcy udziela się licencji, z zastrzeżeniem art. 6, jeżeli:
3) posiada sytuację finansową zapewniającą podjęcie i prowadzenie działalności
gospodarczej w zakresie transportu drogowego określony dostępnymi
środkami finansowymi lub majątkiem w wysokości:
a) 9 000 euro – na pierwszy pojazd samochodowy przeznaczony do transportu
drogowego,
b) 5 000 euro – na każdy następny pojazd samochodowy,
c) 50 000 euro – przy wykonywaniu transportu drogowego w zakresie, o
którym mowa w art. 4 pkt 3 lit. b;

Nie wiem jak Ty Kolego, ale ja nie musiałem spełniać takich wymagań odnośnie zabezpieczenia finansowego. Wcześniej w ustawie są wymienione inne warunki niezbędne do uzyskania licencji, które dla mnie nie byłyby możliwe do spełnienia. Jeszcze raz odsyłam do ustawy, bo chyba coś "kręcisz" . W tłumaczenie, że urzędnicy są tak niekompetentni w temacie, po prostu nie uwierzę. Prawo i jego interpretacja są takie same, bez względu na to gdzie jest stosowane. Pozdrawiam

Prawo prawem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie

To ty jeszcze wiele nie wiesz że np. przepis jeden a interpretacji jak wody . Ide nie długo po wypis i sobie wydrukowałem pismo o asenizacyjnych pokaże i zobacze co powiedzą .

A ja dziś 1 raz wyjechałem nowym autkiem



Powiem wam szczerze, ze jestem zadowolony, ciągnie ok 4 minut, przy obrotach silnika ok 700-800.

Jeszcze niedopracowany, ale już tylko zostały pierdołki

Więcej fot niebawem.

Gratuluje
na pewno było sporo roboty i kasy potrzeba
zrobienie czegoś takiego wydaje się łatwe i tanie ale tylko do momentu gdy się samemu nie spróbuje

edit:

Właśnie jadę zgłosić uszkodzenie mienia na policje i zdjąć dwa banery pocięte przez konkurencje.
później zamieszczę zięcia

Widać kolega Kurot musiał czymś podpaść.Może ceny za niskie?Ja nie mam tego problemu ponieważ żadnych reklam nie wywieszam a jakoś prosperuję.Co do zdjęcia Man-a to prawdą jest że jak ktoś chce sam wszystko zrobić a przede wszystkim tanio to efekty są jakie są.Jeździć to pewnie będzie ale życzę szczęścia jak się zużyje i zamarzy się to cudo sprzedać...to lekko nie będzie.Pozdrawiam.

Tylko ile kosztował twój piękny MAN z systemem kina domowego a ile ten jak by miał tyle kasy to by się nie męczył tylko kupił gotowego.
Moje reklamy po "twojej stronie" wiszą po parę lat mowie o papierowych aż sam się dziwię że tyle wytrzymują a po mojej są likwidowane na bieżąco przez pana jeżdżącego czerwonym mercedesem.
Ostatnio banery miałem pocięte dwa razy no i dzisiaj co do cen to wszyscy mamy mniej więcej jednakowe jak bym miał taniej to byś tak dobrze nie prosperował ja poprostu niemarudze klient dzwoni to ja jadę a nie przekładam na "za kilka dni"
Kopka też miał pocięte z rok temu spytaj się to może ci powie dlaczego

Niestety kino zlikwidowałem brak czasu do oglądania.A przypominasz sobie Tomczyka jeździł po 120 za 10m3 i jego kariera skończyła się po niecałym roku.Życie.A co do pana z mercedesa czerwonego to nie bardzo mój kolega tak że nie mogę nic na jego temat powiedzieć poza tym że jeździ z obstawą w postaci kobiety z dzieckiem.

Tomczyk się zwiną to fakt ale otworzył firmę transportową i wozi coś za granicą co i jak to nie wiem.
Jak nie może zdobyć klienta inaczej to bierze go na litość
co do reklam to ty masz w ogóle inną sytuacje więc i porównywać niema co.
Co do pana z mercedesa to ja wiem dlaczego mu gul skacze

W temacie tego Mana myślę, że można było skrócić ramę i przesunąć tylny most do przodu. Przy takim rozstawie osi oraz całkowitej długości, samochód jest mało zwrotny. Właściwie mógłby być krótszy o tą wolną przestrzeń przed i za zbiornikiem. Jak ktoś wcześniej mówił - teraz jeździć będzie, ale przy sprzedaży może być większy problem.

kurot (ale nazwa firmy )To niby od czego ten gul ma skakać bo ja osobiście nie widzę powodu ?
p.s. mamy nową firankę w kuchni powiedz ojcu niech sprawdzi ile metr kosztował.
zawsze sprawdzał przecież nie.

Odezwał się pan z napisem DUREŃ na masce
co do nazwy to lepsza niż mmems, lepiej by już było tic tac

P.S.: tak się zdenerwowałeś że aż ujawniłeś swoją obecność na forum, już od dłuższego czasu byłem ciekawy czy to czytasz teraz już wiem
Co do reklam to się nie bój niedługo będzie nowa kampania reklamowa to będziesz mógł sobie zdzierać paznokcie do bólu

zukstasilas a ja sobie chyba pozakładam ale będę oglądał piękne krajobrazy i znikający napis DUREŃ za samochodem

wermar2 skrócić się nie opłaca przy takiej budowie
ja sam szukałem ponad 1,5 roku żeby trafić na taki samochód jak moje volvo, a coś takiego jest bardzo trudno trafić
w skracanie rozstawu osi to można się bawić jak robisz coś większego i droższego, ale według mnie to można się wysilić i od razu znaleźć coś krótszego

[quote="Kurot"
wermar2 skrócić się nie opłaca przy takiej budowie
ja sam szukałem ponad 1,5 roku żeby trafić na taki samochód jak moje volvo, a coś takiego jest bardzo trudno trafić
w skracanie rozstawu osi to można się bawić jak robisz coś większego i droższego, ale według mnie to można się wysilić i od razu znaleźć coś krótszego[/quote]
Być może, nie wiem jakie są koszty skrócenia. Nie wiem również jaka jest różnica między samochodem na krótkiej ramie, a na takiej (pewnie spod jakiegoś kontenera/plandeki itp.). Zazwyczaj na krótkiej ramie jest mniej samochodów pod zabudowę, więc i pewnie nieco więcej kosztują.
Jednak fakt faktem, że ten samochód jest nieco zbyt długi.

Żeby skrócić taki samochód trzeba rozłożyć cały tył przynitować wzmocnienia oraz wszystkie mocowania zawieszenia skrócić wał i przewody hamulcowe oraz prawdopodobnie elektrykę i układ pneumatyczny
można też wyciąć kawał ramy i zespawać z powrotem ale to jest partactwo sama operacja będzie sporo kosztować ale ile to trzeba by to przejść samemu
Man wydaje się długi bo jest na małych kółkach 17,5"
kiepski jak byś podał rozstaw osi to by było po temacie
ale fakt faktem jak by był krótszy to by było lepiej.
Mój z profilu wygląda tak a można znaleźć jeszcze krótsze

Cytuj:

Żeby skrócić taki samochód trzeba rozłożyć cały tył przynitować wzmocnienia oraz wszystkie mocowania zawieszenia skrócić wał i przewody hamulcowe oraz prawdopodobnie elektrykę i układ pneumatyczny
można też wyciąć kawał ramy i zespawać z powrotem ale to jest partactwo sama operacja będzie sporo kosztować ale ile to trzeba by to przejść samemu
Man wydaje się długi bo jest na małych kółkach 17,5"
kiepski jak byś podał rozstaw osi to by było po temacie
ale fakt faktem jak by był krótszy to by było lepiej.
Mój z profilu wygląda tak a można znaleźć jeszcze krótsze

Bezpieczniejszym rozwiązaniem wydaje się przesunięcie mostu niż wycinanie środka ramy. Tyle, że kosztowne. Coś za coś.
Im większe koła w terenie tym lepsze.A po prywatnych podwórkach różne rzeczy można spotkać, więc 19,5" byłyby moim zdaniem efektywniejsze. I być może masz rację, że małe koła "wydłużają" dodatkowo samochód.
Jaki rozstaw osi ma Twoje Volvo?

Ale mądrości, ale mądrości. No tak u kurortów to rodzinne.