Wiem, że temat dość stary, ale znalazłem w sieci taką opinię:
"Pracowałem na tym systemie przez 7 miesięcy, dokładnie byłem w firmie administratorem lokalnym systemu, osobą która wyciągała wszystkie dane z systemu, szkoliłem kierowców, dyspozytorów itd, osobą w firmie tylko i wyłacznie odpowiedzialną za obsłługe Dynafleeta. Stwierdzam, że wszystkie te opcje owszem istnieją, ale ich dokładność jest bardzo słaba... system często się wiesza, dane wskazujące poziom paliwa trzeba zaokrąglić do 100-150l więc jeśli kierowca spuści paliwo na dłuższej drodze, to jest to ciężko wykryć posługując się samym Dynafleet-em. Masy-przydatna rzecz, ale wskazania różnią się nie pół tony jak mówi producent, ale często nawet do DWÓCH ton!!! a jak poduszki są nie napompowane to... ehh, raz nawet kierowca zapłacił kare na granicy austriackiej, bo teoretcznie system wskazywał dobra wage, a był przeładowany... Następna rzecz to czas pracy, o ile czas jazdy, pracy (czyli tzw młotków) pokazuje wmiare dobre dane, to źle zlicza odpoczynek co wprowadza tylko kierowce w błąd, poprostu system podczas postoju się wylogowywuje, a po zalogowaniu źle zlicza pauze. A teraz dwie najważniejsze rzeczy, z którymi walczyłem od kilku miesięcy z ludźmi z Volvo... mianowicie skoki położeń i zawieszanie się systemu.
Skoki położeń - patrzycie na mape, auto teoretycznie wczoraj wjeżdża do Francji z Niemiec, a tak naprawde to auto jest już w Hiszpanii... nie ma żadnych odczytów!!!
Zawiesz anie systemu - podobnie jak wcześniej, ale samo się nie "naprawi", kierowca musi ustawić kluczyk stacyjki w pozycji "I" musi wyłączyć wyłącznik ADRu (prądu) na kilka minut, po czym włączyć... jeśli tego kierowca nie zrobi nie ma zadnego kontatu z autem, anie nie widać zmian położeń na mapie, poziomu paliwa, ani wagi auta, co więcej nie działa również komunikator...
Jest to stresujące przedewszystkim dla dyspozytorów, bądź klientów którzy wiedzą że auto jedze z punktu A do B, zaraz ma być na miejscu a auto stoi i stoi namapie, nie ma kontaktu z autem, wywołuje to niepotrzebny stres mase telefonów itd.
Więc jeśli chcesz korzystać z tego tylko jako gadżet sporo płatny to ok, ale jeśli chcesz tego używać jako narżedzie do kontroli nad taborem to głęboko się zastanów... ponoć inne firmy mają lepiej dopracowane te urządzenia, niekoniecznie firm produkujcych auta, niedługo sam będę miał porównanie. Pozatym współpraca z Volvo najlepsza nie była, bo nawet nie przyjmowali do wiadomości jak wiele błędów ma ich system, jak bardzo wskazania Dynafleet-a odbiegają od rzeczywistości, no i nie licz że wprowadzą zmiany w systemie na Twoją prośbę, nie ma takiej opcji
Moja ocena: 3+
Jeśli system pokazywałby dokładniejsze dane i był bardziej stabilny to postawiłbym 5- "
http://etransport.pl/forum46968.0.html z czerwca 2008roku więc może już troszkę nieaktualny?
Ostatnio interesuję się tym systemem, bo będę z nim miał do czynienia. Z tego co tu wyczytałem, trzeba jeździć w/g swoich wyliczeń, ciężar zgodnie z tym co pokazuje waga a nie system. Jak widać brakuje temu systemowi jeszcze do doskonałości lecz firma ponoć spore pieniądze za to bierze. jestem ciekaw jak w tej chwili to wygląda.