Witam!
Cytuj:
Ja natomiast znowu miałem przyjemność widzieć tą AE - mknęła w kierunku Częstochowy w środę tj. 27.04.2011r. pomiędzy 15:00 - 16:00...oczywiście autko już z daleka poznałem
Tak to też był Tata, jechał do Opola. Widzę, że Renia staje się rozpoznawalna.
Zbiornik został załatany, paliwo zalane i co najważniejsze nie przecieka.
Zostały pospawane wszystkie łapy, bo już były popękane, zbiornik jest już wrzucony na swoje miejsce i póki co przykręciliśmy prawy spoiler i podest za kabiną.
Zostały też naprawione uchwyty do podestu za kabiną:
Przez ok. 2 tygodnie będzie można spotkać Renię w takiej wersji.
Sprawdzałem też siłę hamowania
Jutro tzn 4.05.2011 Renia obchodzi 17 urodziny.
Prezenty będą później
Wiem, że te malowanie zbiornika wyszło jak wyszło ale miałem tylko taką farbę, która nie chciała zaschnąć. Co więcej w najbliższym czasie jest zaplanowana wizyta w firmie, która zajmuje się piaskowaniem.
Co do hamulców, jak widać na zdjęciach przód bierze i to mocno ale tył... od momentu zakupu tj 10 lat temu nie było nic robione, a jak wczoraj zajrzałem to jest jeszcze połowa okładzin i na badaniach technicznych pokazuje zawsze max siłe hamowania.
Kolejna sprawa: mam blachę ryflowaną, która jest zabrudzona, Macie jakieś sposoby jak ją wyczyścić? Chciałbym ją jeszcze polakierować srebrny i czerwone ryfle. Jak je zrobić, pędzelkiem?
Pozdrawiam