Autor
Wiadomość

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 cze 2009, 12:58
Posty: 22
GG: 7255196
Samochód: Renault Master

zaczynam powoli przygodę.

Już zdążyłem zauważyć że ciężko znaleźć, w moim przypadku, prace pod kategorie B.
Zazwyczaj wołają sobie przynajmniej 6 miesięcy doświadczenia.

chciałem poruszyć temat jazdy pod własną działalność gospodarczą.

Myślę że dostane propozycje pracy gdzie będę musiał założyć działalność.

Auto dostałbym. Paliwo płacone.
I potem mam wystawiać faktury.

Facet mówił że płacą 4000 PLN brutto i ze 3 tygodnie w trasie.

Z moich obliczeń wynika że netto wyjdzie kolo 3100.
Oczywiście odjąć trzeba jeszcze składki zus itd.
Z tego co się orientowałem wychodzi kolo 900 PLN tych skladek.

Na początku podszedłem z pełnym entuzjazmem ale teraz już nie wiem co myśleć.

Czytałem tutaj na forum że to bardzo ryzykowne.
Założenie działalności nie jest takie trudne. Fakt że w razie chęci zakończenia powstają problemy. Ale na pewno ktoś tak jezdzi.

może mi ktoś temat przybliżyć ?

pozdrawiam

Damian


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 lis 2010, 18:26
Posty: 1921
Samochód: Żółtek
Lokalizacja: Warszawa/Żychlin

Największy problem jazdy na działalności to, "nie jeździsz nie masz kasy".
Szczerze mówiąc nie polecam, szczególnie przy opisanych przez Ciebie warunkach.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 lut 2006, 12:29
Posty: 1368
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Za 3000zł babranie się w działalność, dodatkowo na 3tyg jazdy, to lepiej idz na magazyn i coś wieczorami dorobisz, wyjdziesz tyle samo. Zdecydowanie odradzam. Za tą kasę na umowie o pracę, to może jeszcze bym się na Twoim miejscu skusił, ale tylko na przeczekanie, o kant ch.ja z taką robotą.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 cze 2009, 12:58
Posty: 22
GG: 7255196
Samochód: Renault Master

jeszcze jestem w fazie szukania i pozyskiwania informacji :)

Myślałem o magazynach ale jednak wole jeździć.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 lut 2006, 21:00
Posty: 206
Lokalizacja: Garwolin

Podobną ofertę dostał mój bliski znajomy, tyle że jazda po kraju cysterną. Pięknie wyliczyli mu, że 3200 zł spokojnie mu wyjdzie na czysto po odliczeniu ZUSów i składek. Ale jest taki szczegół, że za wszelkie uszkodzenia auta i jego stan techniczny jesteś odpowiedzialny Ty i tylko Ty. A oni wcale się nie zastanawiają wiele tylko tną po premii albo pensji i z 3200 nagle wychodzi 2400 albo i tego nie. Podobnie za wszelkie kary, które może nałożyć Państwowa Inspekcja Pracy przy kontroli firmy (czyli prowadzonej przez Ciebie działalności) płacisz Ty.

_________________
Wspomnień czar...
WTiE PW


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 lut 2006, 12:29
Posty: 1368
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Cytuj:
jednak wole jeździć.
ja też, ale czasem kalkulując, trzeba zrezygnować, jazda dla idei nie ma sensu.
W ub tygodniu spotkałem na Venlo polaka, było ok 15 godziny, stał od wieczora, mówił że policja przyciągła, bus przed samą granicą się zepsuł, mówił że wieczorem przyjedzie kolega i przeładują towar, dwie skrzynie 900 i 400kg!, nie wiedział jak, szef miał przyjechać na następny dzień, więc miał dzień koczowania, następny się zapowiadał, zostawiony sam sobie. Ile mógł zarabiać? czy warto? odpowiedz sobie sam, takie sytuacje nie są wyjątkami.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 lis 2006, 11:15
Posty: 51
Lokalizacja: Skarżysko Kamienna

Cytuj:
wszelkie kary, które może nałożyć Państwowa Inspekcja Pracy przy kontroli firmy (czyli prowadzonej przez Ciebie działalności) płacisz Ty.
Akurat PIPa nie ma nic do jednoosobowych firm, Zusu przez pierwsze dwa lata płaci się 350zł a firmę można założyć i zlikwidować w ciągu jednego dnia. Co do opłacalności całego przedsięwzięcia, każdy sobie musi sam policzyć. :wink:


Ostatnio zmieniony 06 maja 2011, 15:18 przez wojtass4, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

trzeba się zastanowić nad paroma rzeczami:

- czy masz inne wyjście, czyli jest jakiś pracodawca, który zaproponuje Ci pracę na innych bardziej dogodnych warunkach?

- rozpaczliwie potrzebujesz doświadczenia, czy zdobycie go na własnej działalności nie będzie zbyt kosztowne dla Ciebie?

- czy chęć wykonywania zawodu kierowcy jest na tyle duża aby podjąć pracę pociągającą za sobą takie ryzyko?

większość kolegów udzielających tutaj rad to osoby mające jakieś doświadczenie i ich spojrzenie jest inne. oni mają większy wybór. jednak wydaje mi się, że gdyby byli w Twoim położeniu inaczej by myśleli.

praca na własnej działalności jest ryzykiem.
podejmowanie działalności ma sens gdy zakładasz własną firmę, jednak gdy masz nadal pracować jako pracownik najemny, to mimo, że więcej będziesz zarabiał masz niższe świadczenia.

jednak jeżeli jestes młody w dobrym zdrowiu i jeżeli założysz, że praca ta będzie pierwszym etapem w zawodzie, ja bym zdecydował się oczywiście zakładając, że po roku najdalej dwóch szukam następnego stopnia.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Ostatnio zmieniony 06 maja 2011, 18:21 przez Cyryl, łącznie zmieniany 1 raz.

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 cze 2009, 12:58
Posty: 22
GG: 7255196
Samochód: Renault Master

Jest to ostateczność, z resztą coraz bardziej mnie odstrasza.

Jednak jakoś muszę zdobyć to doświadczenie.
Zacznę szukać "mniej regionalnie".


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 wrz 2006, 20:07
Posty: 162
GG: 958060
Lokalizacja: Żywiec

A mnie ciekawią te Twoje wyliczenia :) Jeśli możesz to przybliż mi je, bo może o czymś zapomniałem.
Według mnie jeśli weźmiemy taką opcje, że założysz:
- nową jednoosobową działalność gospodarczą ( obniżony ZUS)
- nie będziesz Vat-owcem (czyli wystawiasz rachunek)
- będziesz rozliczał się na karcie podatkowej (5,5% od przychodów)
to od tych 4000 musisz odliczyć:
- około 360 zł na ZUS itp (przez pierwsze 2 lata)
- oraz 220 zł na podatek dla US
i to chyba jeśli o niczym nie zapomniałem, więc zostaje Ci 3420 zł na rękę, już opodatkowanego dochodu.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 cze 2009, 12:58
Posty: 22
GG: 7255196
Samochód: Renault Master

byłem przekonany że muszę odliczyć 23% vatu.

To mnie ucieszyłeś :)


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 kwie 2011, 8:47
Posty: 15
GG: 0

Cytuj:

Jednak jakoś muszę zdobyć to doświadczenie. .
Witam, jeśli można zapytać w jakiej firmie Cie przyjmą bez doświadczenia??

Też powoli się rozglądam a doświadczenia na C nie mam.


Mam jeszcze jedno pytanie do Kolegów z doświadczeniem. jak wygląda sprawa języka w międzynarodówce?? Czy bez większej znajomości można się jakoś porozumieć na tych załadunkach czy rozładunkach??


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 cze 2009, 12:58
Posty: 22
GG: 7255196
Samochód: Renault Master

.

Szukam w serwisach internetowych z ogłoszeniami.
Nie przyglądałem się jak sprawa wygląda z kat C, ale ofert jest sporo.
Znajdujesz takie gdzie jest że doświadczenia mile widziane albo nic w tym temacie nie pisze
i dzwonisz.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 maja 2011, 19:36
Posty: 52
GG: 0

Witam, kolego jeśli się nie namyślisz czy możesz dać namiary na tą firmę, lub ew. jeśli poszukiwali by więcej osób ja także jestem bez doświadczenia jeździłem raz w trasę chłodnią dwa razy wywrotką, obecnie jeżdżę taksówką, ogólnie osobówką przekroczyłem już 100 000 w Polsce i zagranicą, ale na to nikt nie zwraca uwagi. W UK wystarczy, że wymienisz prawko na angielskie i znasz podstawy języka 300Ł masz na tydz. U nas szukam i znaleźć nie idzie. Pozdrawiam.

_________________
http://www.youtube.com/user/2rasek?feature=mhee


Cytuj:
.

Szukam w serwisach internetowych z ogłoszeniami.
Nie przyglądałem się jak sprawa wygląda z kat C, ale ofert jest sporo.
Znajdujesz takie gdzie jest że doświadczenia mile widziane albo nic w tym temacie nie pisze
i dzwonisz.
Szukanie pracy na zasadzie wysyłania CV na ogłoszenia internetowe to walka z wiatrakami. Na jedno ogłoszenie aplikację wysyła 100, 150, 200 i więcej osób. Szanse, że Twoje CV zostanie w ogóle obejrzane są znikome, a jeszcze mniejsze na dostanie tej pracy.

Z własnego doświadczenia wiem, że jedyny rozsądny sposób na dostanie pracy, to osobista wizyta w firmie. Najlepiej w takiej, gdzie nie szukają ludzi, bo wtedy są największe szanse na pracę (o dziwo).

Co do pracy na swojej działalności, to nie jest to najgorszy sposób na zdobycie doświadczenia. Wszystko zależy od tego, co oferuje pracodawca. Jeśli masz jakąś określoną, pewną ilość godzin, czy stała pensja etc. a Ty od tego tylko odliczasz składki, to warto zaryzykować przynajmniej na rok czy dwa kiedy ZUS jest niższy. Później gdy będziesz chciał zmienić pracę będziesz miał większe szanse, bo będzie doświadczenie i to nie miesiąc czy dwa, ale trochę więcej.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 kwie 2011, 8:47
Posty: 15
GG: 0

A jak to w ogóle wygląda jeśli chodzi o pracę na własnej działalności.? Tzn. chodzi mi o sprawy związane z samochodem paliwem, innymi opłatami?

I pytanie z innej beczki

Sprawa języka w międzynarodówce :) Wiadomo znasz to masz lepiej - a jeśli nie znasz to jest sens się tam pchać czy najpierw na szybki i intensywny kurs angielskiego, niemieckiego czy jeszcze innego języka :D ???


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 24 lut 2009, 17:34
Posty: 49
GG: 8990977
Lokalizacja: Żuławy GDA

Cytuj:
A mnie ciekawią te Twoje wyliczenia :) Jeśli możesz to przybliż mi je, bo może o czymś zapomniałem.
Według mnie jeśli weźmiemy taką opcje, że założysz:
- nową jednoosobową działalność gospodarczą ( obniżony ZUS)
- nie będziesz Vat-owcem (czyli wystawiasz rachunek)
- będziesz rozliczał się na karcie podatkowej (5,5% od przychodów)
to od tych 4000 musisz odliczyć:
- około 360 zł na ZUS itp (przez pierwsze 2 lata)
- oraz 220 zł na podatek dla US
i to chyba jeśli o niczym nie zapomniałem, więc zostaje Ci 3420 zł na rękę, już opodatkowanego dochodu.
Te 5,5% dotyczy tylko transportu pow 3,5T

Polecam do powyższych kosztów doliczyć solidną księgową - 100zł


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 kwie 2011, 7:08
Posty: 14

Solidna księgowa to raczej dwa razy tyle + ewentualnie VAT. Do tego praca na własnej działalności powyżej 3,5 t to certyfikat kompetencji zawodowych, licencja, karty kierowcy, przedsiębiorstwa itp itd. Ktoś tu powiedział że taką działalność można w jeden dzień założyć. Ciekawa teoria... Szkoda że awykonalna.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 lip 2007, 15:52
Posty: 223
GG: 0
Samochód: Rudy 102
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

Cytuj:
Solidna księgowa to raczej dwa razy tyle + ewentualnie VAT. Do tego praca na własnej działalności powyżej 3,5 t to certyfikat kompetencji zawodowych, licencja, karty kierowcy, przedsiębiorstwa itp itd. Ktoś tu powiedział że taką działalność można w jeden dzień założyć. Ciekawa teoria... Szkoda że awykonalna.
Otworzyć działalność to 1 dzień... zdobyć pozwolenia i certyfikaty to całkiem co innego....

Jeśli ma być to transport do 3,5 DMC to 1 dzień...

_________________
[B+E] [C] [C+E]


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 kwie 2011, 7:08
Posty: 14

Sama działalność zgadza się - jeden dzień a nawet pół godziny. Ale to tylko znikomy procent całości spraw do załatwienia. Nawet przy działalności do 3,5t.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: