Wykształcenie, a praca w zawodzie kierowcy

Na studia raczej nie chce iść ponieważ nie chce mi się uczyć.Dowiedziałem się że jest jeszcze ekonomik gdzie jest coś o komputerach a tym sie raczej interesuję.To też chyba było by dobre.
Jak dla mnie technikum to rzecz dobra ale te 4 lata i jest tam dosyć trudno.

Cytuj:

Po LO masz tylko maturę, po technikum maturę i zawód. Rok dłużej się pouczysz, ale w razie, gdybyś nie zdał matury masz przynajmniej dyplom i jakiś zawód.

Zawód po technikum
Jak się uczysz i masz łeb do technicznych rzeczy to może i uda ci się zdać egzamin. (u mnie zdało 5osób/13 i w ostatnich latach to był najlepszy wynik ) Tylko co z tego skoro i tak nic nie potrafisz

Nie porównuj od razu wszystkich swoją miarą.

Cytuj:

Jak się uczysz i masz łeb do technicznych rzeczy to może i uda ci się zdać egzamin.

To zależy od kierunku. Na niektórych egzaminy są tak banalnie łatwe, że można je zdać nawet bez żadnego przygotowania.

Cytuj:

Cytuj:

Po LO masz tylko maturę, po technikum maturę i zawód. Rok dłużej się pouczysz, ale w razie, gdybyś nie zdał matury masz przynajmniej dyplom i jakiś zawód.

Zawód po technikum
Jak się uczysz i masz łeb do technicznych rzeczy to może i uda ci się zdać egzamin. (u mnie zdało 5osób/13 i w ostatnich latach to był najlepszy wynik ) Tylko co z tego skoro i tak nic nie potrafisz

A czyja to wina, że chodziłeś do szkoły o niskim poziomie? Moja szkoła (technikum samochodowe) należy do grona szkół o najwyższym poziomie zdawalności egzaminu zawodowego w województwie warmińsko-mazurskim, a może i w Polsce. Zdawalność wynosi ponad 70%, trzeba być totalnym kretynem, żeby tego nie zdać. Tak więc osoba dobrze ucząca się, a nie mająca pojęcia o np. samochodach (jest parę takich osób w mojej klasie) powinna zdać maturę i egzamin zawodowy.

Cytuj:

Na studia raczej nie chce iść ponieważ nie chce mi się uczyć.Dowiedziałem się że jest jeszcze ekonomik gdzie jest coś o komputerach a tym sie raczej interesuję.To też chyba było by dobre.
Jak dla mnie technikum to rzecz dobra ale te 4 lata i jest tam dosyć trudno.

Zawodówką nawet bym sobie głowy nie zawracał.
Na twoim miejscu wybrał bym to technikum, co prawda to 4 lata ale przynajmniej masz i jakiś zawód i mature, bardzo łatwy egzamin a w razie czego otwiera ci furtkę na studia.
LO to raczej dla ludzi, którzy chcą sie potem uczyć dalej(ja wiedziałem już w gimnazjum co i gdzie chce studiować).

Cytuj:

Na twoim miejscu wybrał bym to technikum, co prawda to 4 lata ale przynajmniej masz i jakiś zawód i mature,

Zawód to masz po zawodowce a nie po technikum.
Po technikum masz (jesli zdasz ) dyplom technika co pozwala ci aplikowa c na politechnike

Cytuj:

Po technikum masz (jesli zdasz ) dyplom technika co pozwala ci aplikowa c na politechnike

Ej no, co ty - dyplom technika to jest zawód (teoretycznie), a na politechnikę nie jest do niczego potrzebny.

Prawdziwy zawód natomiast uzyskuje się właśnie po zawodówce i takie teksty:

Cytuj:

Zawodówką nawet bym sobie głowy nie zawracał.

są trochę denerwujące. Jeżeli ktoś nie ma głowy do nauki, to po cholerę na siłę pcha się go do szkoły średniej i każe zdawać maturę? Chore ambicje rodziców i ostatnia reforma oświaty zniszczyły szkoły zawodowe. I komu to wyszło na dobre? Zamiast kształcić w szkołach dobrych spawaczy, ślusarzy czy mechaników, to my kształcimy bezrobotnych, bez zdanej matury i wysyłamy na kursy z urzędu pracy gdzie niczego ich nie nauczą, ale za to dają papierek.

Bzdury opowiadacie, mam kolegów, którzy po moim kierunku w technikum poszli do zakładów. Z tą różnicą, że szybko (albo od razu) mieli lepsze i lepiej opłacane stanowisko niż taśmowcy. Także nie opowiadajcie głupot, bo zakłady po dobrych kierunkach w technikum są otwarte na pracowników, jeśli tylko na rozmowie nie wyjdzie, że przez 4 lata w szkole nie nauczyliśmy się nic, poza tym jak dobrze kombinować

Ja przez długi czas żałowałem, że wybrałem technikum, teraz choć wiedzy tej nie wykorzystuje i wybrałem inny kierunek studiów (głownie z lenistwa), to jednak z perspektywy czasu wyboru nie żałuje.

Harry, nie wiem jak w twojej okolicy, ale u mnie ludzie po zawodówce(jeśli uda im sie skończyć) trafiają na staż do urzędu pracy, po stażu albo nie robia nic, albo zaczepiają sie na budowie, przeważnie na czarno. Nie wiele takich osób pracuje w wyuczonym zawodzie.
Przykład, mój kolega, z wykształcenia mechanik-kierowca, nie ma nawet prawa jazdy, jest na stażu w firmie budowlanej.

Dlatego większość osób w moich stronach wybiera technika ew. licea profilowane, potem, albo praca(i często zaoczne studia), albo studia dzienne.

Kolego sprawa z tymi studiami jest takaze wydasz 4stówy na miecha i w zassadzie nic sie nie nauczysz chyba ze bedziesz siedział i indywidualnie w domu pobierał wiedze wiem bo sam to studiuje;) pozdro

ja jestem technikem mechanikem z wykształcenia.,,Gdańska samochodówka"absolwentem tej szkoły od roku...i jakoś w gdańsku nie ma pracy szczególnie dla młodych bez doświadczenia udokumentowanego:/,mimo iż sam normalnie naprawiam auta w swojim garażu.uderzyłem w zawód kierowcy bo to naprawde kocham,jeździ tata,jeździł dziadek... więc i ja pozatym jest to ,,po lini wykształcenia".

Technikum mechaniczne, z wykształcenia Technik Mechatronik (bez zaliczonego egzaminu zawodowego- kilkanascie osob na cala szkole zalicza). Ale i tak pracy w zawodzie jakiej kolwiek nie ma

Wszędzie jest bardzo cieżko !!
Teraz możesz miec mgr czy mgr inż. i pracujesz jak normalny ziomek z zawodowym czy średnim wykształceniem.

Witam ! Jestem tutaj nowy na forum. Zaczęliście temat o wykształceniu na kierowcę samochodów ciężarowych. Otóż chodzę do klasy 2 gim. i w przyszłości planuję sobie zawód kierowcy . Nie myślcie o mnie jak o jakimś dzieciaku , którego podniecają "duże bryki" , otóż nie lubię jeździć z tatą w trasy z mamą w osobówce i tak to się zaczęło . Teraz takie moje pytanie ,gdyż planuję iść w kierunek logistyczny i czy warto iść do technikum logistycznego ? Pytam te osoby , które ukończyły te szkoły lub wiedzą coś na ten temat. Jestem dobry z języków obcych m.in. angielski,niemiecki,ukraiński (z pisownią!) , słyszałem , że to jest tam ważne. Jestem dobry z polskiego , geografii, fizyki. Moją piętą Achillesa jest MATEMATYKA , nie potrafię zrozumieć tego przedmiotu. Należę do osób odpowiedzialnych dlatego prowadzenie dużych maszyn mnie nie straszy , czyli ogółem chce się dowiedzieć czy jest tam łatwy,średni czy trudny poziom i na jakim stopniu uczy się języków obcych. Czekam na odpowiedzi . Pozdrawiam.

Cytuj:

Nie myślcie o mnie jak o jakimś dzieciaku , którego podniecają "duże bryki" , otóż nie lubię jeździć z tatą w trasy z mamą w osobówce i tak to się zaczęło

Jak nie lubisz jeździć to się w to nie pchaj

Cytuj:

Jestem dobry z języków obcych m.in. angielski,niemiecki,ukraiński (z pisownią!)

Dobrze, że napisałeś, że z obcych:)




Odpowiedzi na Twoje pytania są na forum, jak byk wisi jeszcze ciepły temat o językach obcych.

Zabrzmi to dla Ciebie bardzo banalnie, ale pilnuj szkoły póki co.

To za wcześniej na wybory, a decydując się na jezdzenie i odpuszczając nauke zamykasz sobie drogi, czego potem możesz załować, a szansa, że faktycnzie będziesz chciał jeździć to jakieś 50%

P.S

Czy nie mogłeś sobie wybrac innego nicku, np "School bus passenger"?

Sorry za szczerość, ale....

Uderzaj w technikum logistyczne.

Jak skończysz (a jest bardzo ciekawe, akurat jestem w trakcie robienia technika logistyka), to rób specjalizacje, np. spedytor

Będziesz zadowolony.

Ja osobiście studiuję, jestem po licemum. U mnie na roku jest sporo ludzi, którzy mieli już doczynienia z logistyką w technikum, niektórzy już trochę jeździli, bądź w bardziej praktyczny sposób, tudzież praca na magazynie. Ja osobiście zamierzam zdobyć wszelkie uprawnienia, gdyż jako logistyk powinienem je mieć, a poza tym zamierzam też trochę pojeździć, ale jak widzę co się dzieje w mediach i w ludziach w ostatnim czasie, to tak trochę ten płomień gaśnie.

Ja jestem w 2 gim teraz ide do 3 i wybieram Zawodówke jako Mechanik Samochodowy. Według mnie nie ważne jest wykształcenie tylko umiejętności. Możecie mnie wyśmiać, lubię ciężarówki a w tej pracy wykształcenie nie odgrywa żadnej roli tylko Umiejętności i doświadczenie.

Piszecie że człowiek po studiach inaczej patrzy na świat i jest lepszym kierowcą. G*wno prawda.

Zawodówka, gimnazjum, pods czy studia to nie ma znaczenia w tym zawodzie.

Cytuj:

Ja jestem w 2 gim teraz ide do 3 i wybieram Zawodówke jako Mechanik Samochodowy. Według mnie nie ważne jest wykształcenie tylko umiejętności. Możecie mnie wyśmiać, lubię ciężarówki a w tej pracy wykształcenie nie odgrywa żadnej roli tylko Umiejętności i doświadczenie.

Skończ studia i pogadamy

Cytuj:

Piszecie że człowiek po studiach inaczej patrzy na świat i jest lepszym kierowcą. G*wno prawda.

Zawodówka, gimnazjum, pods czy studia to nie ma znaczenia w tym zawodzie.

I tu się mylisz...Z resztą osoba, która serwuje takie ogólnikowe wypowiedzi nie ma żadnego sensownego argumentu potwierdzającego swoją tezę.

Prosty przykład (bez uogólniania).
Idzie człowiek na studia, poznaje przynajmniej z 2 języki obce, kształtuje swój światopogląd, poznaje nowe technologie, nabiera ogłady i łapie łatwiejszy kontakt z ludźmi. Przecież to w pracy kierowcy b. potrzebne...

Dalej nie ma dla Ciebie różnicy?