[Man, M2000 97r] Problem z hamulcami

Witam.Problem polega na tym:na spuszczonym hamulcu ręcznym ucieka powietrze z zaworu korektor siły hamowania.Po zaciągnięciu hamulca ręcznego jest oki nic nie ucieka!!!Nie da się jechać po paru minutach brak powietrza.Po rozblokowaniu tylnych kół na zaciągniętym ręcznym można kontynuować jazdę tyle że nie mam hamulca postojowego.Wymieniłem w kabinie zawór z manetką od ręcznego,korektor siły hamowania również.Ciekawostką jest to że jeżdżąc nieraz 5min,nieraz 5 godzin wszystko wraca do normy.Ma ktoś jakiś pomysł co by tu jeszcze zrobić żeby było dobrze????

Zawór przekażnikowy hamulca ręcznego lub sam siłownik przepuszcza

Witam.Pisząc o zaworze masz na myśli ten do którego dochodzą przewody od kontrolki?A co do siłownika co w nim może być nie tak jak raz jest dobrze a nieraz źle?Naciskając nożny przy założeniu że wszystko jest ok nie słyszę żeby powietrze uciekało.Pozdrawiam.

Tak mam na myśli ten zawór do którego jest przykręcony czujnik hamulca ręcznego, taki kwadratowy zawór. Ten zawór podaje powietrze na siłowniki a sterowanie tym zaworem jest poprzez manetkę w kabinie. Przy zaciągniętym hamulcu ręcznym z zaworu nie powinno iść powietrze na siłowniki
W siłowniku może przepuszczać powietrze miedzy sekcjami od hamulca ręcznego a hamulcem roboczym

Przypomniałem sobie że jak jest źle to po zaciągnięciu ręcznego zanim zadziała mija kilka-kilkanaście sekund i dopiero wtedy zapala się kontrolka.Jak jest ok kontrolka zapala się od razu.Można przyjąć że wina jest po stronie zaworu?

wina bedzie lezec po stronie silownika hamulcowego

Odłącz od siłowników przewody odpowiedzialne za hamulec roboczy i zwolnij hamulec postojowy i zobacz z którego siłownika leci powietrze.
Regulator siły hamowania niema nic wspólnego z hamulcem ręcznym