ZET Transport, Nowy Sącz

Cytuj:

6, 7 tysięcy?? hahahaha, wybacz, ale jak długo pracowałem w ZETce nie widziałem takiej kasy. A teraz kolega za 14,5 tyś km (legal, wiem, że nie kombinuje) z podstawą na łapę dostał 4000pln....

Czyli wyszło mu 28gr/km, nawet niecałe...

Mam jedną fotkę Volva z ZET, troszkę nie wyszło.


Sądząc po tabliczce "TIR" kierowało się gdzieś na Rosję.

koledzy powiedzcie mi czy ja jako kierowca bez doswiadczenia mam jakies szanse dostac sie do zet-ki?

Proponuję Ci zadzwonić do nich i zapytać osobiście. Jak chcesz, daj znać to powiem Ci na PW co i jak. Pozdrawiam

Zetki złapane na A4 w kierunku katowic!

Cytuj:

6, 7 tysięcy?? hahahaha, wybacz, ale jak długo pracowałem w ZETce nie widziałem takiej kasy. A teraz kolega za 14,5 tyś km (legal, wiem, że nie kombinuje) z podstawą na łapę dostał 4000pln.
Takie bajki, jak niektórzy kierowcy (nie mówię tu o Tobie ale o tym, co Ci ten kit strzelił) bajki opowiadają aż się płakać chce...

słyszałem to od kierowcy który jexdził tam kilka lat (mysle ze to bajkopisarz jak większosc truckerów) obecnie jeździ autobusem na popularnej lini

To jest nic. Przed świętami rozmawiałem z jednym z kierowców z ZETki. Stary stażem pracownik, nienaganna opinia. Na międzynarodówce, 13 tyś. km za luty z podstawą na łapę dostał 3400ZŁ.
Brak słów.

Cytuj:

To jest nic. Przed świętami rozmawiałem z jednym z kierowców z ZETki. Stary stażem pracownik, nienaganna opinia. Na międzynarodówce, 13 tyś. km za luty z podstawą na łapę dostał 3400ZŁ.
Brak słów.

To już gruba przesada. Za tyle powinien dostać o całe 2k więcej...
To lepiej iść od 7 do 15 za 1200zł

przecież to tylko 3x mniejsza kasa

ehhh - tak już jest że są bajkopisarze co to po 10 tys mają na rękę a realia są inne.

Wkurza mnie tylko że duża część kierowców mówi że woli iść za 1500 od 7 do 15 a nie zrobi tego...
więcej czynów panowie...nikt Wam nie broni tego zrobić - na wasze miejsce znajdzie się 10 chętnych którzy z pocałowaniem ręki pojadą za te 3,400zł

Cytuj:

na wasze miejsce znajdzie się 10 chętnych którzy z pocałowaniem ręki pojadą za te 3,400zł

i właśnie dlatego za tyle jeżdżą, i nie są traktowani porządnie przez pracodawców, jak on nie będzie chciał jeździć za 3.000 na zachód, przyjdzie inny (sory za wyrażenie) głupi, który będzie robił 13.000 miesięcznie za 0.25gr za km
Ale znowu z z drugiej strony.. jak nie ma gdzie się podziać, to lepsze to niż nic, ale moim zdaniem to wyzysk w pracy w biały dzień Wiadomo jak się słyszy takich co ''siódemka z przodu musi być'' i gdzie to oni nie byli i czego nie widzieli to się robi nie dobrze, ale 13.000 w miesiąc to jest co robić... I domu pewnie też nie widział (bo jak inaczej zrobić te 13k), a w trasie żyć też trzeba.

i ten głupi pojedzie za tą 3 i będzie miał robotę a Ty szukaj takie są realia teraz - pracodawca dyktuje warunki

jak traktujesz to jako wyzysk to czemu nie rzucisz tego i nie pójdziesz robić do fabryki? 1500 weźmiesz i jesteś w domu a zapewne pracodawca będzie Cię po rękach całował...nie rozumiem takiego toku myślenia...;/

[Speedy]

Nie mówię tu o sobie
Chodzi o to że są różne sytuacje życiowe, i dla mnie to jest wyzysk, ale dla innego możliwość zarobku. Natomiast ja robiąc 13.000km za 3.000zł czułbym się wyzyskiwany. I to tyle.
A dzięki tym głupim, rynek pracy jest po prostu zj*bany i jak nie 'ty' to jest na twoje miejsce jeszcze 5 takich co pójdzie jeździć za te 3k. Jeśli nie było by nikogo pracodawca by się zastanowił i bardziej szanował pracowników i o to głównie mi tutaj chodzi.

hmmm to jakiej kwoty byś oczekiwał w kryzysie za 13 tysięcy przejechanych kilometrów?

Oblicz sobie średni przebieg tira na UE w dobę, i później podziel , dodaj odejmij żeby wiedzieć w ile dni da radę zmontować te 13 tyś.

liczmy że średnio 500 km wykręcisz - tak zaokrąglam - więc 26 dni na przejechanie 13 tysięcy

i 3000 na łapkę to zła kasa? zaraz posypią się komentarze że słabo płacą ale dla nowicjusza który szuka pracy dla zebrania doświadczenia to i tak bdb warunki...

Wykręcisz jak jest barrrdzo dobrze poukładana robota (brak stania długo pod załadunkami, mało załadunków[duże odległości pomiędzy punktami za i rozładunku np. Berlin-Madryt] brak jazdy w polsce itp)Oczywiście też cały miesiąc poza domem. Jakiej kasy oczekuje? Na pewno nie 3.000, co jak mówiłem wychodzi ze 23grosze za kilometr. To już lepiej na busie, bo ok. tyle płacą a nie ma tacha itp. Tak jak wspomniałem wcześniej, 5.000 bez problemu powinien mieć za taką robotę.

[eRKaZet]

nikt Ci nie nakaże jechać za taką kasę - wybór kierowcy.. zawsze wchodzi w grę zmiana pracy czy firmy...

a co do całego miesiąca poza domem to już zaczynając pracę jako kierowca wiesz na co się godzisz a jak chcesz to zmienić to wiadomo - fabryka na 2 czy tam 3 zmiany i jesteś w domku codziennie - pewnie że nie za 3 tys ale połowę powinieneś mieć...

wybór należy do każdego z nas

Cytuj:

liczmy że średnio 500 km wykręcisz - tak zaokrąglam - więc 26 dni na przejechanie 13 tysięcy

i 3000 na łapkę to zła kasa? zaraz posypią się komentarze że słabo płacą ale dla nowicjusza który szuka pracy dla zebrania doświadczenia to i tak bdb warunki...

Wiesz, ja po kraju, nie przemęczając się - przebiegi po 9000 - 9500 km mam więcej na rękę. Jestem co tydzień w domu, weekend+poniedziałek i chwalę sobie. Sprzęt jakim jeżdżę - większość na Forum wie. Trochę się "przeszło" firm, ale znalazłem godne warunki pracy i płacy.

Witam, Chciałem odświeżyć temat. Ma ktoś może informacje na temat kondycji firmy i warunków pracy?