Nieprawidłowe ważenie ITD -skandal!!!

[transportowiec]

Witam
Na początku czerwca przejeżdżałem przypadkowo obok Parkingu na którym ITD ważyło pojazdy.Z ciekawości wjechałem na parking i zobaczyłem dziwną rzecz. Inspektorzy po zważeniu pojazdu schowali wagi.Podeszłem więc zobaczyć te ich dołki, czyli stanowisko do ważenia.
Zrobiłem zdjęcia na napisałem maila do GITD z powiadomieniem głównego urzędu miar , oto treść:

O pomstę do nieba woła , na jakim placu posiadającym legalizację, ITD z Krakowa waży pojazdy, zastawiając się dokumentami że plac jest legalizowany i koniec. Plac/parking jest w miejscowości Brzuchania województwo małopolskie, przy trasie nr 7 Między Miechowem a Jędrzejowem. To tak jakby kierowca jechał na łysych oponach i twierdził że ma sprawny samochód, bo ma ważny przegląd. Myślę że ktoś w końcu zajmie się tą sprawą.Według mojej wiedzy wszyscy którzy zapłacili jakąkolwiek karę za przeładunek powinni otrzymać jej zwrot.Jak ITD nawet ma sumienie wydawać decyzje Adminictracyjne na podstawie takich pomiarów.
W załączniku przesyłam zdjęcia, które mówią same za siebie. Proszę również zwrócić uwagę na wypoziomowanie wag(oczko), a to że wagi stoją tak jakby w błocie i nie dolegają całą powierzchnią do podłoża i gdy na nie wjeżdża pojazd chwieją się na wszystkie strony pozostawiam bez komentarza.

Pozdrawiam

Po ok.miesiącu 27.06.2011otrzymałem zwrotnie maila z GITD który został przesłany do WITD Kraków oto treść:
Szanowni Państwo,

W załączeniu przesyłam e-mail od zaniepokojonego obywatela z prośbą o ustosunkowanie się do zarzutów w odpowiedzi zainteresowanemu.

Z poważaniem,

Aleksandra Kobylska
Wydział Informacji i Promocji
Gabinet Głównego Inspektora
Główny Inspektorat Transportu Drogowego
Tel. (22) 22 04 853

29.11.2011 otrzymałem odpowiedź z WITD Kraków treść:
Szanowni Państwo,
Nawiązując do maila dotyczącego sztanowiska do ważenia pojazdów w miejscowości Brzuchania (DK nr 7), uprzejmie informujemy, że fakt nierównej nawierzchni stanowiska pomiarowego został zgłoszony do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o/Kraków. Równocześnie podjęliśmy decyzję, aby do czasu wykonania napraw nie dokonywać czynności związanych z ważeniem pojazdów w tym miejscu.


Pozdrawiam,

Piotr Marzec
p.o. Naczelnika Wydziału Inspekcji
WITD Kraków
ul. Bratysławska 5
31-201 Kraków
tel.(12) 416-51-20

Od wykonania zdjęć do podjęcia decyzji o zaprzestaniu czynności ważenia minęło ok. miesiąc , myślę że ludzie których złapali powinni wystąpić o zwrot kary.A to co robili Inspektorzy pozostawiam do waszych komentarzy.Przecież chyba widzieli gdzie wstawiają wagi, czyżby to było następne po fotoradarach działanie biznesowe ?

PS
Nie wiem jak zamieścić zdjęcia.Niech ktoś podpowie, są bardzo ciekawe
Pozdr

polecam stronę http://www.picturepush.com Założysz konto i możesz bez problemu wrzucić zdjęcia. Aczkolwiek jeśli to sprawia Ci kłopot możesz przesłać na Moją skrzynkę e-mail. W razie czego kontakt na PW.

Pozdrawiam.

EDIT:

Zdjęcia w/w miejsca do ważenia pojazdów.











Zdjęcia wykonane i umieszczone za zgodą użytkownika transportowiec

Parking jak wszystkie,nie widzę w tym jakiejś tragedii.

Cytuj:

Parking jak wszystkie,nie widzę w tym jakiejś tragedii.

Poczytaj wyżej, nawet ITD przyznało się że jest nie tak. Jak wszystkie parkingi tak wyglądają to nie powinni ważyć.

Wydaję mi się, że całkiem dużo uzyskałeś stosunkowo niepozornym mailem. Osobiście chwalę inicjatywę.

...szacun to się rozbija o wielką kasę !!
przecież przeciążenie którekolwiek osi nawet jeśli w całości
jest OK powoduje już kilku tysięczne mandaty ! a stanowiska warzenia
faktycznie nieraz pozostawiają wiele do życzenia ...

Proponuje aby każdy kto będzie miał okazje przyjrzał się miejscom
do ważenia jeśli są nie idealne to je należy "unieszkodliwić".

żebym nie został źle zrozumiany ... ale skoro są tacy "perfekt"
i kasują nawet za takie rzeczy jak przeciążenie osi pojazdu niech też będą w porządku.

według ustawy aby ważenie spełniało wymogi plac parkingowy musi mieć nie więcej jak 5% odchyłek od poziomu w poprzek i 2% odchyłek wzdłuż.

ponieważ jakiś czas temu pracowałem w firmie posiadającej transport budowlany, jak również miałem ekipę geodetów poprosiłem ich o pomierzenie miejsc ważenia z południowej części Wrocławia skąd przychodziły transporty z kruszywem.
niestety wszystkie miejsca ważenia mieściły się w tej tolerancji.

to zdjęcie z poziomicą jest fajne, ale jeżeli się chce wytoczyć przeciw ważącym ciężkie działa musi być określona pochyłość przez fachowców.

Cytuj:

według ustawy aby ważenie spełniało wymogi plac parkingowy musi mieć nie więcej jak 5% odchyłek od poziomu w poprzek i 2% odchyłek wzdłuż.

Masz rację kolego co do pochylenia placu, jednak wagi muszą stać na równi z poziomem parkingu, i nie mogą stać byle jak.Skoro WITD Kraków przyznało się poniekąd do tego to znaczy że coś w tym jest

Muszę przyznać kolego transportowiec,że mnie zaskoczyłeś,oczywiście pozytywnie.
Mało kto w dzisiejszych czasach walczy z "wiatrakami" nie będąc bezpośrednio do tego zmuszonym.
Ty jako osobo poniekąt postronna(sądzę,że też jesteś kierowcą) zareagowałeś na jawne łamanie prawa przez samych egzekutorów tegoż prawa. Bardzo mi się podoba Twoja postawa,jakże godna naśladowania.
Pozdrawiam

Cytuj:

Cytuj:

według ustawy aby ważenie spełniało wymogi plac parkingowy musi mieć nie więcej jak 5% odchyłek od poziomu w poprzek i 2% odchyłek wzdłuż.

Masz rację kolego co do pochylenia placu, jednak wagi muszą stać na równi z poziomem parkingu, i nie mogą stać byle jak.Skoro WITD Kraków przyznało się poniekąd do tego to znaczy że coś w tym jest

tutaj się zgadzam, bo jeżeli jest waga najazdowa na jedną oś to pozostałe osie muszą być na podwyższeniu, które powoduje że koła pojazdu sa na jednym poziomie.
dlatego wagi wstawia się w specjalne wycięcia w nawierzchni drogi, albo do tego używa sie specjalnych mat plastikowych zrównujących poziom http://www.spedycje.pl/bezpieczenstwo_w ... jazd.html.

jeżeli takich mat nie ma można zakwestionować wynik ważenia.

Jak pamiętam, to na protokole pokontrolnym, z tyłu jest kila punktów takich jak:
- kierowca zapoznał się z legalizacjami wag,
- spadek drogi jest poniżej iluś tam procent,
- ważenie odbyło się na niezaciągnietym hamulcu ręcznym,
itp.

Generalnie są wypisane wszystkie możliwe ale, które mogą służyć do podważenia w późniejszym czasie wyników ważenia. Kierowca podpisuje się, że wszystko widział, sprawdził i potwierdza wyniki badania, więc wydaje mi się, że przy odwołaniu ITD pokaże ten papier i będzie po zawodach.

Ale gdyby moje autko tak zważyli odwołał bym się, a nuż się uda, a jeśli nie to chociaż im trochę krwi napsuję, a może nawet ktoś nie weźmie premii.

Nieprawidłowości z ważeniem i nie tylko ciąg dalszy.
Warto przeczytać
http://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o ... -drog.html

Cytuj:

Nieprawidłowości z ważeniem i nie tylko ciąg dalszy.
Warto przeczytać
http://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o ... -drog.html

Czyli jakby nie patrzeć, ITD robi wszystko źle - tych co trzeba nie kontrolują, a jak już kogoś skontrolują - to wagi źle ustawione. I bądź tu człowieku mądry... Ale szczerze mówiąc nie dziwi mnie to, przecież to nie pierwsza afera z ITD w roli głównej.

Tan fragment jest bardzo ciekawy:

Cytuj:

Zdaniem NIK inspektorzy za bardzo koncentrują się na kontrolach przewoźników zagranicznych, choć to rodzimi przedsiębiorcy o wiele częściej dopuszczają się wykroczeń związanych z wagą pojazdu. W efekcie prawie połowa kontroli dotyczy obcokrajowców, ale naliczone im kary stanowią ledwie 4 proc. wszystkich mandatów.

Na jakiej podstawie wyciąga się takie wnioski a po za tym czy niemieckie BAG to kontroluje głównie Niemców a norweskie Statens Vegvesen tylko Norwegów???