Jak to jest ze zaświadczeniem zdrowotnym???

Witam! Mam 20 lat i od dłuższego czasu interesuję się jazdą za kółkiem "dużego formatu". Problem jest jeśli chodzi o zdrowie bo całkowicie nie słysze na lewe ucho, ale nie przeszkadza mi to wogóle bo z tego powodu mam wyostrzony słuch prawego ucha. I w tej sytuacji sam nie wiem co mam zrobić.... Teorytycznie prawko na C, a następnie na C+E mogę zrobic bo badania nie są potrzebne (mam jeszcze ważne z prawka na B), certyfikat kompetencji zawodowych podobno też (gadałem ze szwagrem, który jeździ "dużym" i mówił, że tam badania nie są potrzebne) Problem się zaczyna z badaniami zdrowotnymi dopuszczającymi do pracy. Te badania są specjalistyczne więc tam się ściemnić nic nie da. Wie może ktoś czy i gdzie mógłbym to zaświadczenie załatwić? Czy wogole jest dla mnie szansa na zostanie kierowcą zawodowym czy muszę sobie odpuścić Może ma ktoś jakieś "znajomosci"... Jak ktoś wie jak to ominąć to dajcie znać... proszę... pozdrawiam

Cytuj:

. Teorytycznie prawko na C, a następnie na C+E mogę zrobic bo badania nie są potrzebne (mam jeszcze ważne z prawka na B)

Nie do końca, bo do kursu potrzebne są badania, dla danej kategorii.
Także najprawdopodobniej zapłacisz jeszcze raz.

Cytuj:

certyfikat kompetencji zawodowych podobno też (gadałem ze szwagrem, który jeździ "dużym" i mówił, że tam badania nie są potrzebne)

Tylko po co Ci certyfikat kompetencji zawodowych?

Potrzebujesz ukończyć Kwalifikację Wstępną.

Cytuj:

Problem się zaczyna z badaniami zdrowotnymi dopuszczającymi do pracy. Te badania są specjalistyczne więc tam się ściemnić nic nie da. Wie może ktoś czy i gdzie mógłbym to zaświadczenie załatwić? Czy wogole jest dla mnie szansa na zostanie kierowcą zawodowym czy muszę sobie odpuścić Może ma ktoś jakieś "znajomosci"... Jak ktoś wie jak to ominąć to dajcie znać... proszę... pozdrawiam

Próby omijania czegokolwiek są raczej niewskazane...

Myślę, że to iż nie słyszysz na lewe ucho nie dyskwalifikuje Cię, ale co to za problem się dowiedzieć?

Myślę, że nie ma żadnych przeciwwskazań, abyś przed rozpoczęciem wszelakich kursów poszedł do lekarza medycyny pracy po zaświadczenie niezbędne do zatrudnienia oraz na psychotesty.

Proste.

Cytuj:

Próby omijania czegokolwiek są raczej niewskazane...

Jak się domyślam z tego powodu, że w razie jakiegoś wypadku czy innego podobnego zdarzenia wszystko wychodzi i sa problemy? Czy może chodzi o coś innego?

Cytuj:

Myślę, że to iż nie słyszysz na lewe ucho nie dyskwalifikuje Cię, ale co to za problem się dowiedzieć?

Nie chciałbym zrobić prawka, wydać około 5 tys. zł. i żeby się później okazało, że nic z tego.

Cytuj:

Myślę, że nie ma żadnych przeciwwskazań, abyś przed rozpoczęciem wszelakich kursów poszedł do lekarza medycyny pracy po zaświadczenie niezbędne do zatrudnienia oraz na psychotesty.

U jednaj takiej lekarki byłem i powiedziała mi, że ten zawód i inne (które mi wymieniła) mogę sobie odpuścić. I dlatego pytam czy to prawda czy może powiedziała tak żeby mnie spławić. A może da sie to załatwić....
Proste.

http://www.psychotestykierowcow.pl/niedosluch-ucha

Obawiam się, że niestety może Ci się nie udać Na pocieszenie dodam, że sam borykam się z podobnym problemem, tylko, że u mnie szwankuje wzrok. Badania jakoś przeszedłem ale z wyraźną informacją od lekarki, żebym jednak szukał innej pracy. U mnie na szczęście istnieje opcja wykonania dosyć kosztownej operacji.


Oczywiście, istnieje możliwość znalezienia jakiegoś lekarza, który Cie dopuści, ale zadaj sobie pytanie, czy warto ryzykować ?

Cytuj:

Oczywiście, istnieje możliwość znalezienia jakiegoś lekarza, który Cie dopuści, ale zadaj sobie pytanie, czy warto ryzykować ?

Jeśli chodzi o sam słuch to nie boje się ryzykować bo to naprawdę nigdy mi nie przeszkadzało i nie odczuwam tego w życiu codziennym. Obawa jest to, że w razie jakiegoś "nieszczęścia" wszystko wychodzi i wtedy mogą się zacząć problemy...

Ja też mam taką dziwną wadę, że kompletnie mi ona nie przeszkadza w kierowaniu (+6 i +3) natomiast mimo to, mam stosowną adnotację w prawie jazdy i cały czas jeżdżę w okularach/soczewkach. Nawet szczerze zdziwiłem się na badaniach wzorku, kiedy Doktorka mi pokazała, że barw szczegółowych nie rozróżniam Problemy się właśnie mogą zacząć przy jakiejś kolizji/wypadku, gdzie wykonuje się szczegółowe badania. Dlatego też uważam, że nie ma co ryzykować i kombinować, nie ty jeden masz takie ograniczenia.

No to widzę, że trzeba się bedzie z tym pogodzić.... tak jak piszesz: nie ma co ryzykować i potem sie szwędać po sadach i nie wiadomo po czym jeszcze

Koledzy 15 czerwca 2011 miały wejść nowe normy dotyczące niedosłuchu kierowców... Kojażycie może czy to wypaliło??