Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 31 maja 2010, 13:12
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 lip 2007, 8:58
Posty: 1502
Samochód: DAF 105XF 460
Lokalizacja: Dolnośląskie

Cytuj:
Witam ponownie.
Krzysiek mógłbyś mi podać namiary na bieżnikowanie która to robi? Z karkasem jeśli nie jest ważne jakiej marki to mam tego od groma i coś myślę by wybrali.
ja korzystam z usług firmy ( nie wiem czy mogę na forum ale podaje)-"Inter-Gum" tel. do osoby kompetentnej zajmującej się współpracą - 601781468-

_________________
a nikt ci za darmo nie da!!!


Post Wysłano: 31 maja 2010, 15:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

Dzięki wielkie :wink:


Post Wysłano: 10 sie 2010, 19:06
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 sty 2010, 15:01
Posty: 116
GG: 0
Samochód: MAN

Tanie opony bieżnikowane wysokiej jakości do samochodów ciężarowych.

Zapraszam serdecznie do odwiedzenia strony bieżnikowni opon: http://www.tra.natop.pl

Gwarantuję jakość tych opon i rzetelność wykonania. Na opony dawana jest gwarancja!

Kontakt: tra.opony@gmail.com lub tel. 602 585 487

_________________
B - sierpień 2006, C - lipiec 2009, E - wrzesień 2009
“Zauważyliście, że każdy jadący wolniej od nas to palant, a szybciej - szaleniec” (George Carlin)
Na nic koni kupa, gdy kierowca dupa!


Post Wysłano: 24 paź 2010, 9:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

Witam ponownie.
Mam jeszcze kilka pytań.
-Korzystał ktoś z usług firmy colmec-boss? Cenowo są to opony jak na bieżnikowane dość drogie, jakie przebiegi wytrzymują, jak zachowuje się guma.
- Może ktoś wypowiedzieć się na temat bieżnikowanych opon firmy domar/ tomar? Podobno któraś z firm stosuje całe oryginalne bieżniki continentala...

Temat ponawiam, ponieważ obecnie mam około 6-8 dobrych, niestarych karkasów, szkoda je wyrzucić :roll: ...


Post Wysłano: 24 paź 2010, 14:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 lip 2007, 8:58
Posty: 1502
Samochód: DAF 105XF 460
Lokalizacja: Dolnośląskie

ogólnie o ile w ostatnim czasie poprawiła sie technologia bieżnikowania opon to musze stwierdzić na podstawie obserwacji własnych że surowiec używany jest marnej jakości i owe opony ścierają sie zbyt szybko i o ile bieżnikowane opony stanowiły standard w naszych autach tak na dzień dzisiejszy bilans ekonomiczny nakazuje zaprzestać ich stosowania bo oszczędności to ja już nie dostrzegam :shock:

_________________
a nikt ci za darmo nie da!!!


Post Wysłano: 26 paź 2010, 20:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 gru 2007, 12:18
Posty: 525
GG: 2628774
Samochód: TGX / R480
Lokalizacja: Janów Lubelski

http://www.youtube.com/watch?v=k7GvEBM5_TU tu jest pokazane jak to się robi na ciepło(nie jestem pewien)
oglądałem tez odcinek o bieżnikowaniu na zimno gdzie nakładali cały bieżnik na starą oponę ale nie mogę go znaleźć na YT


Post Wysłano: 16 sie 2011, 9:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 sty 2010, 15:01
Posty: 116
GG: 0
Samochód: MAN

Ponawiam temat, bo chciałbym w jakiś kulturalny sposób zareklamować firmę oraz przekazać trochę informacji na temat bieżnikowanych opon w technologii "na zimno".

TRA - Zakład Regeneracji Opon, producent opon bieżnikowanych do samochodów ciężarowych i naczep.
Sprzedaż detaliczna, produkcja własna od podstaw, nawet mieszanki gumowe na pasy bieżników robimy sami!
Opony bieżnikowane w najnowszej technologi na zimno w najlepszym systemie bieżnikowania BANDAG.

Jazda na oponach bieżnikowanych opłaca się, ponieważ:
Nowa opona kosztuje ok. 1500zł, przejedziesz na niej 200 000 - 300 000 km jak dobrze pójdzie...,
Nasze opony bieżnikowane robią 100 000 - 150 000 km... Przelicz i wyjdzie czysty zysk!

Ceny BRUTTO na dzień dzisiejszy:

205/75R17,5 - 553,50 zł
215/75R17,5 - 553,50 zł
225/75R17,5 - 553,50 zł
235/75R17,5 - 553,50 zł
245/70R17,5 - 553,50 zł
265/70R17,5 - 615,00 zł
245/70R19,5 - 615,00 zł
265/70R19,5 - 615,00 zł
285/70R19,5 - 615,00 zł
305/70R19,5 - 799,50 zł
365/80R20 - 799,50 zł
11R22,5 - 699,00 zł
12R22,5 - 699,00 zł
13R22,5 - 799,50 zł
275/70R22,5 - 699,00 zł
315/70R22,5 - 699,00 zł
295/80R22,5 - 699,00 zł
315/80R22,5 - 729,00 zł
315/80R22,5 z bieżnikiem budowlanym - 799,50 zł
295/60R22,5 - 699,00 zł
315/60R22,5 - 699,00 zł
385/65R22,5 - 699,00 zł
425/65R22,5 - 799,50 zł
Inne rozmiary firma wykona na zamówienie.

Firma oferuje darmową dostawę opon w każde miejsce w Polsce lub darmowy montaż na terenie zakładu oraz gwarancję na całość produktu.

O metodzie "NA ZIMNO":

Metoda "na zimno" jest bardziej zaawansowaną i lepszą technologią niż metoda „na gorąco”, ponieważ „karkas” czyli baza opony nie jest przegrzewana i nie ulega osłabieniu. Metoda ta polega na nakładaniu w całości, gotowego bieżnika na uprzednio przygotowaną bazę opony zużytej przy pomocy specjalnego kauczuku.

Opony nadające się do bieżnikowania są selekcjonowane, a konkretne spełniające rygorystyczne wymogi egzemplarze kierowane są do procesu produkcyjnego. Na początku opony są dokładnie czyszczone, wyrównywana jest ich powierzchnia, tak by nowa warstwa mieszanki jak najlepiej mogła się połączyć z karkasem i stworzyć jednolitą całość. Wyrównywaniem powierzchni opon zajmują się maszyny szorstkarki, jeśli jednak maszyna przeoczy jakieś uszkodzenie bądź nie będzie potrafiła go zlikwidować do akcji wkracza pracownik zakładu wyrównując powierzchnię opony ręcznie. Na tym etapie eliminowane są jeszcze opony, w których znaleziono ukryte i niewidoczne podczas pierwszej kontroli wady. Również ręcznie robione są specjalne „wyprawki”, które pozwalają załatać ewentualne ubytki gumy. Dopiero tak przygotowane opony są pokrywane nową warstwą mieszanki gumowej.

W ostatniej fazie opona wędruje do autoklawu, gdzie w wysokiej temperaturze i pod dużym ciśnieniem bieżnik tworzy wraz z karkasem jedną litą całość opony. Jak widać opona bieżnikowana w tej technologii jest jedną litą całością, a nie oponą z „przyklejonym” bieżnikiem.

Zapraszam na stronę internetową: http://www.tra-opony.pl

_________________
B - sierpień 2006, C - lipiec 2009, E - wrzesień 2009
“Zauważyliście, że każdy jadący wolniej od nas to palant, a szybciej - szaleniec” (George Carlin)
Na nic koni kupa, gdy kierowca dupa!


Post Wysłano: 16 sie 2011, 12:58

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

Panie kolego :wink:
Jeśli nowa opona kosztuje 1500zł jak zostało podane i zakładamy przebieg 200tkm , to cena opony bieżnikowanej 729zł (315/80) przy zakładanym przebiegu 100tkm nie jest żadną rewelacją. Wychodzi różnica 42zł na plus. A gdzie czas i koszta związane z wymianą opon?
"Fajnie" jeśli opona bieżnikowana wytrzyma 150tkm a nowa te 200tkm. Gorzej jeśli te proporcje będą w stosunku 100tkm - 300tkm.


Post Wysłano: 18 sie 2011, 1:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 wrz 2008, 20:27
Posty: 493
Samochód: Iveco Stralis AT440S43 T/P
Lokalizacja: okolice Korycina, podlaskie, PL

Cytuj:
(...)
O metodzie "NA ZIMNO":

Metoda "na zimno" jest bardziej zaawansowaną i lepszą technologią niż metoda „na gorąco”, ponieważ „karkas” czyli baza opony nie jest przegrzewana i nie ulega osłabieniu.
(...)
W ostatniej fazie opona wędruje do autoklawu, gdzie w wysokiej temperaturze i pod dużym ciśnieniem bieżnik tworzy wraz z karkasem jedną litą całość opony. Jak widać opona bieżnikowana w tej technologii jest jedną litą całością, a nie oponą z „przyklejonym” bieżnikiem.(...)
Zimno, gorąco... Jak w fińskiej saunie ;) To jak w końcu jest z tą temperaturą?

Wiele razy zmieniałem opony w zakładzie Bandag w USA. Widziałem proces produkcji, bardzo ciekawe doświadczenie :) Co nie zmienia faktu, że parę bieżników zostało na trasie, a opony, szczególnie w naczepie, strzelały jak armaty. Nie wiem dlaczego, ale na osiach napędowych jakoś się lepiej trzymały.

Tylko dla zobrazowania mego doświadczenia z Bandagiem powiem, że przejeździłem na nalewkach z tej firmy ok. miliona km (oczywiście nie na jednym zestawie opon ;)) Nie twierdzę, że jest to w jakiś sposób gorsza technologia. Twierdzę, że jest równie dobra jak inne.

Co nie zmienia faktu, że na naczepę nalewek już w życiu nie kupię. Szkoda czasu, pieniędzy i zdrowia, a czasem życia, przy wymianie na drodze.
Cytuj:
Korzystał ktoś z usług firmy colmec-boss? Cenowo są to opony jak na bieżnikowane dość drogie, jakie przebiegi wytrzymują, jak zachowuje się guma.(...)
Zamówiłem cztery opony na oś napędową (315/80R22,5) z miękkim, grubym, zimowym bieżnikiem od Bossa, 630 netto za szt. (plus moje karkasy). Optycznie - bardzo mi się podobają :) Założę je gdzieś w październiku/listopadzie, więc sprawozdanie będzie na wiosnę, po zdjęciu :)

_________________
Janusz Kastyk
Ahoj, przygodo! :) Przygodo... ahoj?
Wiozę się pomału...
http://truckmapa.wagaciezka.com - mapa dla ciężarówek


Post Wysłano: 19 sie 2011, 11:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 sty 2010, 15:01
Posty: 116
GG: 0
Samochód: MAN

Cytuj:
Panie kolego :wink:
Jeśli nowa opona kosztuje 1500zł jak zostało podane i zakładamy przebieg 200tkm , to cena opony bieżnikowanej 729zł (315/80) przy zakładanym przebiegu 100tkm nie jest żadną rewelacją. Wychodzi różnica 42zł na plus. A gdzie czas i koszta związane z wymianą opon?
"Fajnie" jeśli opona bieżnikowana wytrzyma 150tkm a nowa te 200tkm. Gorzej jeśli te proporcje będą w stosunku 100tkm - 300tkm.
Panie Kolego :wink:
Otóż złe porównanie... w swojej wypowiedzi uogólniłem, chodzi o to że na droższych bieżnikowanych (większych rozmiarach) zrobisz te 150 000 a na tych mniejszych 120 000... rzadko mniej... potraktowałem to po prostu rygorystycznie żeby nikt mi nie zarzucił, że zawyżam przebiegi :)
Odlicz jedynie czas bo firma montuje za darmo lub dostarcza za darmo w całej Polsce.
Ogólnie rzecz biorąc zawsze opony bieżnikowane się opłacają, bo inaczej nikt by na nich nie jeździł, bo nie ukrywajmy, że właściwości trakcyjne mają trochę gorsze.
Cytuj:
Zimno, gorąco... Jak w fińskiej saunie ;) To jak w końcu jest z tą temperaturą?
Temperatura jest niższa niż w technologi "na gorąco" ale dalej musi być ok. 110 st. C. żeby wszystko się wulkanizowało :)
Cytuj:
Wiele razy zmieniałem opony w zakładzie Bandag w USA. Widziałem proces produkcji, bardzo ciekawe doświadczenie :) Co nie zmienia faktu, że parę bieżników zostało na trasie, a opony, szczególnie w naczepie, strzelały jak armaty. Nie wiem dlaczego, ale na osiach napędowych jakoś się lepiej trzymały.
Opony strzelają najczęściej z przeładowania, potwierdza to fakt, że strzelały Ci w naczepie a mniej na osi napędowej. Te bieżnikowane w technologii "na gorąco" dodatkowo są osłabione i łatwiej o wystrzał. Dlatego już się tej technologii nie używa i teraz wystrzał zdarza się rzadko.
Jeśli odpada bieżnik to tylko przez błąd w produkcji... lub znowu od przeładowania, bo za bardzo się opona grzeje i się odparza.

_________________
B - sierpień 2006, C - lipiec 2009, E - wrzesień 2009
“Zauważyliście, że każdy jadący wolniej od nas to palant, a szybciej - szaleniec” (George Carlin)
Na nic koni kupa, gdy kierowca dupa!


Post Wysłano: 19 sie 2011, 18:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

Panie kolego, odniosłem się do twego porównania :wink:
Obecnie ok 75% opon w mojej firmie to opony bieżnikowane. Dlaczego, skoro sam sobie mógłbym kilka postów wyżej zaprzeczyć? Działam w takiej dziedzinie transportu gdzie często opony kończą życie śmiercią przedwczesną. Nie odnotowałem żadnego wystrzału , który byłby spowodowany tym, że opona jest bieżnikowana. Powiem więcej nadal je kupuję, minął jakiś okres , nowe doświadczenia, nowo poznani ludzie. Dziś kupuję opony bieżnikowane "marki premium" np. Contitread. Wszystko zależy od firmy , jej obsługi i podejścia handlowców. Kupując opony bezpośrednio w firmie która regeneruje opony jestem w stanie kupić oponę dużo lepszej jakości za cenę tej "gorszej". Czasami jednak lepiej dorzucić "parę groszy" i kupić opony w firmie, która nie robi problemów. Zdarzyły się i firmy , które oszukiwały na karkasach. Często po weryfikacji przychodziła wiadomość, że się nie nadają do bieżnikowania a opona jest już w utylizacji. I tak za "flaszkę" można było wyciągnąć od pracownika tej firmy co się dzieje z oddanymi karkasami.


Post Wysłano: 19 sie 2011, 18:50

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

pozwole sobie zabrac głos w sprawie opon bieżnikowanych.
od jakiegos czasu używam nalewki w rozmiarze 295/60 r 22,5 zasadniczo nie mam z nimi problemów pod jednym warunkiem należy je pompować azotem wtedy nie ma z nimi żadnych problemów nie mówiąc o wystrzałach.
jakiekolwiek pompowanie powietrzem powoduje przedwczesną śmierć techniczna takiej opony.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 19 sie 2011, 19:07

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

W jakim sensie przedwczesną?

Z tego co wiem, to 78% "powietrza" to azot :wink:


Post Wysłano: 19 sie 2011, 19:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

właśnie chodzi o całą reszte czyli ok 20% które po podgrzaniu działa jak granat.
sprawdzałem temperatury opon na 2 pojazdach.
1 pojazd 3 osie załadowany ładunkiem 7695 kg koła pompowane powietrzem atmosferycznym temperatura opony wysoka parzyła po dotknięciu ręką.
2 pojazd 2 osie załadowany ładunkiem 7695 kg koła pompowane azotem temperatura opony ciepła spokojne można było sie oprzeć gołą ręką
oba pojazdy poruszały się na tym samym dystansie i w tym samym czasie.
temperatura otoczenia na zewnatrz była + 33 stopnie.
zimą azot ma jeszcze jedną zaletę nawet jak samochód postoi to spokojnie ruszy po prostu nie wytapia śniegu i lodu tak jak opona pompowana powietrzem.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 19 sie 2011, 19:33
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 wrz 2008, 20:27
Posty: 493
Samochód: Iveco Stralis AT440S43 T/P
Lokalizacja: okolice Korycina, podlaskie, PL

Cytuj:
Cytuj:
(...) parę bieżników zostało na trasie, a opony, szczególnie w naczepie, strzelały jak armaty. Nie wiem dlaczego, ale na osiach napędowych jakoś się lepiej trzymały.
Opony strzelają najczęściej z przeładowania, potwierdza to fakt, że strzelały Ci w naczepie a mniej na osi napędowej. (...) Jeśli odpada bieżnik to tylko przez błąd w produkcji... lub znowu od przeładowania, bo za bardzo się opona grzeje i się odparza.
Nie znasz specyfiki i organizacji transportu w USA, bo wtedy nie mówiłbyś o przeładowaniu. Nie jest to także odpowiedni wątek, by roztrząsać prawidła rządzące normami w tamtym kraju. Zapewniam Cię jednak, że w ciągu mojej pracy tam jako zawodowy kierowca N I G D Y nie jechałem przeładowany w trasę. Jeśli już, to tylko maksymalnie paręnaście km do pierwszej wagi. Zaznaczę tylko, że DMC zestawu ciągnik siodłowy + naczepa na tandemie wynosi 80 000 funtów, co daje ok. 36 ton, czyli jest mniejsza niż u nas.

_________________
Janusz Kastyk
Ahoj, przygodo! :) Przygodo... ahoj?
Wiozę się pomału...
http://truckmapa.wagaciezka.com - mapa dla ciężarówek


Post Wysłano: 20 sie 2011, 8:24
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 sty 2010, 15:01
Posty: 116
GG: 0
Samochód: MAN

Cytuj:
Działam w takiej dziedzinie transportu gdzie często opony kończą życie śmiercią przedwczesną.
Hehe, pewnie budowlanka :D
Cytuj:
Zdarzyły się i firmy , które oszukiwały na karkasach. Często po weryfikacji przychodziła wiadomość, że się nie nadają do bieżnikowania a opona jest już w utylizacji. I tak za "flaszkę" można było wyciągnąć od pracownika tej firmy co się dzieje z oddanymi karkasami.
hmm... w TRA oddają karkasy jeśli się nie nadają a klient nie nalega, że ich już nie chce :) Nie wiem skąd takie działanie... można stracić klienta i renomę... okradanie klienta to takie cięcie gałęzi na której się siedzi.
Cytuj:
od jakiegos czasu używam nalewki w rozmiarze 295/60 r 22,5 zasadniczo nie mam z nimi problemów pod jednym warunkiem należy je pompować azotem wtedy nie ma z nimi żadnych problemów nie mówiąc o wystrzałach.
jakiekolwiek pompowanie powietrzem powoduje przedwczesną śmierć techniczna takiej opony.
No ale opony jeśli się grzeją to tylko albo od zbyt dużej prędkości albo od zbyt dużego obciążenia, nie ma tu związku czy to opona jest bieżnikowana czy też nie, bo używa się do tego takiej samej mieszanki gumowej jak do produkcji nowych... jeśli już się nagrzeje to oczywiście tlen jest niezbędny do ewentualnego procesu spalania ale na pewno nie jest bezpośrednią przyczyną wystrzału...
Cytuj:
Nie znasz specyfiki i organizacji transportu w USA, bo wtedy nie mówiłbyś o przeładowaniu. Nie jest to także odpowiedni wątek, by roztrząsać prawidła rządzące normami w tamtym kraju. Zapewniam Cię jednak, że w ciągu mojej pracy tam jako zawodowy kierowca N I G D Y nie jechałem przeładowany w trasę. Jeśli już, to tylko maksymalnie paręnaście km do pierwszej wagi. Zaznaczę tylko, że DMC zestawu ciągnik siodłowy + naczepa na tandemie wynosi 80 000 funtów, co daje ok. 36 ton, czyli jest mniejsza niż u nas.
No nie znam bo tam nigdy nie pracowałem, po prostu wiem z doświadczenia jak jest w Polsce. Ale skoro tam nie da się przeładować, jak mówisz, to jedyną przyczyną mogą być błędy produkcyjne... no chyba, że wtedy była jeszcze przestarzała technologia - nie wiem jak dawno temu tam pracowałeś...
Zapewniam Cię, że teraz opony bieżnikowane już tak nie strzelają, jestem kierowcą w bieżnikowni opon i czasem bywam bezpośrednio przy produkcji, widzę jak to się robi oraz rozmawiam z klientami którym dostarczam opony, a reklamacje wiozę niezwykle rzadko... nawet poniżej 1% :)

_________________
B - sierpień 2006, C - lipiec 2009, E - wrzesień 2009
“Zauważyliście, że każdy jadący wolniej od nas to palant, a szybciej - szaleniec” (George Carlin)
Na nic koni kupa, gdy kierowca dupa!


Post Wysłano: 20 sie 2011, 8:49

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

twoje stwiedzenie ''ze wiesz jak jest w polsce'' myślę że wyczerpuje dyskusję na temat jakości opon bieżnikowanych - obiegowa opinia jest taka że samochody jeżdżą przeładowanie po dziurawych drogach a nalewki które oferujesz są na 100% dobre otóż jesteś w błędzie nie wszystkie samochody jeżdżą przeładowane, a częstą przyczyną wystrzału jest właśnie osłabienie opony spowodowane właśnie procesem bieżnikowania nie mówiąc o jakości nakładanego bieżnika -- jedynymi oponami bieżnikowanymi które są naprawdę dobre i wytrzymują długie przebiegi są remixy. nie wiem jak się spisują inne opony bieżnikowane poza krajem bo ich po postu nie używałem .

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 20 sie 2011, 11:20
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 sty 2010, 15:01
Posty: 116
GG: 0
Samochód: MAN

Cytuj:
twoje stwiedzenie ''ze wiesz jak jest w polsce'' myślę że wyczerpuje dyskusję na temat jakości opon bieżnikowanych - obiegowa opinia jest taka że samochody jeżdżą przeładowanie po dziurawych drogach a nalewki które oferujesz są na 100% dobre otóż jesteś w błędzie nie wszystkie samochody jeżdżą przeładowane, a częstą przyczyną wystrzału jest właśnie osłabienie opony spowodowane właśnie procesem bieżnikowania nie mówiąc o jakości nakładanego bieżnika -- jedynymi oponami bieżnikowanymi które są naprawdę dobre i wytrzymują długie przebiegi są remixy. nie wiem jak się spisują inne opony bieżnikowane poza krajem bo ich po postu nie używałem .
Kolego drogi, po pierwsze moje stwierdzenie nie dotyczyło jakości opon tylko przeładowania, po drugie nie stwierdziłem nigdzie, że WSZYSTKIE jeżdżą przeładowane, a po trzecie to nie są nalewki tylko opony bieżnikowane "na zimno" więc w procesie bieżnikowania karkas NIE JEST OSŁABIANY. Jakość nakładanego bieżnika jest taka sama jak w oponie nowej, bo jest wykonywany z takiej samej mieszanki gumowej.
Czy Ty to rozumiesz co ja piszę? Pytam, bo podajesz argumenty, które 15 lat temu były prawdziwe ale teraz technologia poszła do przodu.
Remix to nazwa opon bieżnikowanych "na gorąco" przez Michelin, a jak już wspomniałem od metody "na gorąco" się odchodzi, bo jest przestarzała.

_________________
B - sierpień 2006, C - lipiec 2009, E - wrzesień 2009
“Zauważyliście, że każdy jadący wolniej od nas to palant, a szybciej - szaleniec” (George Carlin)
Na nic koni kupa, gdy kierowca dupa!


Post Wysłano: 22 sie 2011, 0:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 wrz 2008, 20:27
Posty: 493
Samochód: Iveco Stralis AT440S43 T/P
Lokalizacja: okolice Korycina, podlaskie, PL

Cytuj:
(...) jedynymi oponami bieżnikowanymi które są naprawdę dobre i wytrzymują długie przebiegi są remixy. nie wiem jak się spisują inne opony bieżnikowane poza krajem bo ich po postu nie używałem .
Na 4 Remiksy Michelina na osi napędowej 2 mi w tym roku wystrzeliły, po przejechaniu 160 - 220 tys. km - boczne pęknięcia karkasu. I nie było to spowodowane niewłaściwym ciśnieniem - tego pilnuję, jak oczka w głowie, ani przeładowaniem - nie pozwalam sobie na to.

_________________
Janusz Kastyk
Ahoj, przygodo! :) Przygodo... ahoj?
Wiozę się pomału...
http://truckmapa.wagaciezka.com - mapa dla ciężarówek


Post Wysłano: 13 mar 2012, 17:56

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 mar 2012, 17:49
Posty: 1
GG: 0

Witam!

Jeżdżę na oponach bieżnikowanych i muszę z przykrością stwierdzić, że miałem kontakt z firmą TRA, która się próbuje reklamować na forum w tym wątku. Niestety opony bardzo słabe!!! Bieżnik odchodzi od karkasu, pękają boku opony. Firma TRA ma gdzieś gwarancję. Nie wiem jak opony bieżnikuje konkurencja, ale robi to skuteczniej. Po 40 000 km opony nadawały się do wyrzucenia. Jeśli ta firma pisze, że jakość opony i gumy jest taka sama jak na nowej oponie to dlaczego gwarancja jest 4 razy krótsza? Jeśli gwarant obawia się dać 1 rok gwarancji, nie wspominając o 2 latach (jak przy nowej oponie)!

Ponadto na bieżnikowanych oponach zdarzyła mi się poza firmą TRA jedna opona zgłoszona na gwarancji i reklamacja została rozpatrzona pozytywnie (te same uszkodzenia, które TRA odrzuciła). Nie polecam tej firmy!


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: