Po godzinie 18 zadzwonił do mnie szeryf Evil z wiadomością iż leci przez piękne moje okolice i że może zalecieć na spota. No więc, myśle sobie chłopak ma farta bo własnie miałem dobierać się do filtru powietrza w mojej drezynie. Jeszcze stała w całosci, więc mówie "ok, zara bede". Jak powiedziałem tak zrobiłem
. Zalatuje na Huzara w Sobiekursku myśle sobie czym ten Evil lata teraz. Patrze, jakaś chłodnia Frigo i czerwony TGA przed nim ktoś. To pewnie Evil. Podjechałem, dostałem zaproszenie do chaupy. Pogadalim porobilim focie i sie rozjechali. Ja do domu, a Evil na Łódź i tam ma szukać stopa do domu.
Evil, dopisz ino coś, żeby nie było ze te focie to fotomontaż
Fotki:
eMAeN:
Kierownik tego czerwonego sprzętu:
Ja:
Grupowo
:
Do następnego