Oczywiście że jest sens patrzenia na rok produkcji - w takim razie, jak wytłumaczyć fakt taki, że niektóre TGA z np. 2002 roku mają normę Euro 2 ( byłem świadkiem w serwisie MAN'a w Wolicy, jak ustalali normę czystości spalin )?
Zresztą, jak wspomniałem, najlepiej wziąć numer VIN i zadzwonić/przejechać się do serwisu - tam powiedzą, z jaką normą dany pojazd wyszedł na rynek.
Czy się opłaca podnosić normę? W pewnym serwisie powiedzieli za podniesienie normy w TGA prawie 14 tyś zł
eRKaZet, czytaj dokładniej - napisałem że od 2006 weszła norma Euro 4/5. Był wystawiony na jednym z portali ogłoszeń MAN TGA z 02.2006, który miał już Euro 4 ( potwierdzone certyfikatem ) - więc od połowy 2006 rok to nierealne, prędzej Euro 5