420dci i zapowietrza się - dla fachowców

samochód był na serwisie w Łodzi. Stwierdzono, że " silnik zabezpiecza się ponieważ brak mu paliwa przy obciążeniu". Dzieje się tak jadąc pod dużą górę. Komputer wrzuca czerwoną lampkę stop i przez 5 sekund obcina moc do 1200 obrotów. Potem jest ok do następnej góry.
Ssaki sprawdzone ( na końcu rurek w zbiorniku są zawory plastikowe zwrotne.) ssaki szczelne, filtry wymienione, odstojnik sprawdzony.,,,, reszta brak pomysłów.

Ktoś ćwiczył taki przypadek?

no tak ale pod kulkami jest siatka sprawdzałeś?...najprościej kupić tekalana podłączyć pod zasilanie, drugą część wrzycić do baku i już bedziesz wiedział czy układ zasilania czy coś w silniku...też nie miałeś gdzie jechać;)))mam nadzieje ze robił konkretny mechanik bo mało ich tam zostało...

Ten sposób opisany przez Ciebie był już ćwiczony jako pierwszy. To podstawa- przy podejściu do zagadnienia. Efekt taki sam.
Pytanie - czy może na kanale ssącym w pompie są jakieś siatki po drodze? Bo błąd sygnalizowany jest brak paliwa - więc pompa wysokiego ciśnienia jest ok .

nie ma takiego błędu brak paliwa...skoro było to samo to trzeba się przejechać z komputerem i zobaczyć jakie ciśnienia są....podejrzewam ze nie chodzi tu o to ze nie dostaje paliwa tylko o to ze mu ciśnienie ucieka z układu bo czym silnik potrzebuje wiecej mocy tym ciśnienie jest wieksze...standardowo podstawić lub przełożyć zawór przelewowy na pompie, sprawdzić zawór bezpieczeństwa na listwie...zrobic testy ciśnienia na postoju...sprawdzić przelew z wtrysków...jeśli auto nie przeplata pod obciążeniem ja bym się wtrysków nie imał...na jakiej podstawie uważasz ze pompa jest ok...jeśli nie miał byś ciśnienia paliwa z baku to auto by cieżko paliło..jak pali normalnie usterka jest w wysokim ciśnieniu jak pisałem wcześniej...z siatek jest tylko w smoku i pod pompką...

Kolego dokts jesteś z okolic Kolegi tiger to nie zastanawiaj się i podjedź do niego a nie do serwisów, my robimy wszystko na drogach a kiedy przychodzi temat renault i jest klin to dzwonie do tigera bo to jest naprawdę fachowiec od francuza Pozdrawiam

Panowie. opis przedstawiony został na podstawie kodów błędów otrzymanych z serwisu ( nie napisze jakiego, ale napisze, że kosztowało mnie kilka tysięcy).
Reasumuję:
Samochód pod górę wskakiwał w tryb awaryjny ograniczając moc na 1-3 minuty. Po czym kontrolka V-mac gasła i można było wyprzedzać inne samochody pod tą samą górę.
Wiele sugestii kolegów z portalu - zadna nie trafiona. A to układ wysokiego ciśnienia, typowa usterka, a to niskiego ciśnienia..... itp.
Usterka polegała na złej masie komputera i tym samym za wysokim napięciu na " sztucznej " masie.
Wtajemniczeni wiedzą, że Reno ma kilka mas.

Temat do zamknięcia - ale wiedza dla potomnych.