Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 07 wrz 2011, 10:23
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4179
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Zamieszczę parę filmików Swojego autorstwa.

Wieruszów-Hamburg-Bremen-Wieruszów

Część Pierwsza
http://www.youtube.com/watch?v=1kok-1SR5yw

Część Druga
http://www.youtube.com/watch?v=BIgx-qVix7Q

Część trzecia
http://www.youtube.com/watch?v=kA57rCZ33kg

Polska-Szwajcaria

http://www.youtube.com/watch?v=__pQsLRtQRk

Wieruszów-Niemcy x10-Gardenksee-Borki

http://www.youtube.com/watch?v=FRMCuwv3yl4

Uroki niemieckich landówek

http://www.youtube.com/watch?v=qL23c5qRY6o

Powrót ze Szwajcarii (Czechy)

http://www.youtube.com/watch?v=bH7hiK7O9bs

Przejazd Mostem Wisielca w Hamburgu

http://www.youtube.com/watch?v=joEmEdS8cFA

DAF 95XF430 Wjazd zimą na podwórko

http://www.youtube.com/watch?v=fctL0B8y3gM

Zapraszam do oglądania. Komentarze mile widziane.

Enjoy!

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Ex Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Post Wysłano: 07 wrz 2011, 13:23
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lip 2011, 11:24
Posty: 167
Samochód: osobowy

Wszystkie są filmy które już prezentowałeś.
Będzie coś nowego :?:


Post Wysłano: 07 wrz 2011, 13:35
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4179
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Mówisz i Masz ;) Filmik z ostatniej trasy.

Polska-Niemcy x11-Polska

http://www.youtube.com/watch?v=kMsED5gzWiY

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Ex Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Post Wysłano: 07 wrz 2011, 19:04

kolego jak możesz podaj nazwę 2kawałka użytego w filmiku spoko nuta


Post Wysłano: 07 wrz 2011, 20:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lip 2011, 11:24
Posty: 167
Samochód: osobowy

No ostatni film także fajny ;)
Zjazdy i ostre zakręty fajnie są ujęte ;)

Do następnego filmu ;)


Post Wysłano: 07 wrz 2011, 21:22
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4179
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Cytuj:
kolego jak możesz podaj nazwę 2kawałka użytego w filmiku spoko nuta
A konkretnie w którym filmiku? :>

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Ex Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Post Wysłano: 07 wrz 2011, 21:57

Polska-Niemcy x11-Polska

http://www.youtube.com/watch?v=kMsED5gzWiY
tylko nie pierwsza piosenka tylko ta druga


Post Wysłano: 07 wrz 2011, 22:02
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4179
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Megara vs Dj Lee - Dance

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Ex Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Post Wysłano: 07 wrz 2011, 23:02

dziękuje kolego :)


Post Wysłano: 17 paź 2011, 17:53
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4179
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Wieruszów-Niemcy x6-Bad Salzuflen-Borki

Tego tygodnia postanowiłem wybrać się z tatą. W Poniedziałek szybki telefon do taty co Mu tym razem wymyślili i zabrałem się za pakowanie. Pod wieczór wszystko było naszykowane i zaniesione do samochodu, żeby się rano nie głowić, co jeszcze zabrać.

Wtorek 11.10.2011r
Start: Wieruszów
Meta: parking między Eisenach a Bad Hersfeld


Wczesnym rankiem siostra zawiozła Nas do Wieruszowa. Szybko przenieśliśmy manatki z osobówki do kabiny DAF-a. Siostra pojechała a My na bramę wyjazdową. Wyjechaliśmy na DK8 i obraliśmy kierunek Wrocław. Do Sycowa jazda tragiczna. 50-60km/h. Od Obwodnicy miasta dalej było płynnie. Pogoda nie zachęcała do podróżowania. Ciągle padało. Z AOW zjechaliśmy na A4 w stronę Zgorzelca. Pierwszy postój mieliśmy na granicy na Orlen-ie. Zrobiliśmy zakupy w Sklepie, ja jeszcze zdążyłem kupić Sobie prasę do poczytania. W kraju Czarnej Wrony pogoda nie odpuszczała, lało równo. Czas zabijałem czytając gazetę. Od czasu do czasu rozmawiałem z tatą na temat artykułu przeczytanego w piśmie. Przed Dreznem wykręciliśmy 30 minut. Udało Nam się podgrzać rosół. Jeszcze zawitałem do toalety i ruszyliśmy. Kolejne 4.5 godziny bez zmian. Pochmurno, lało ale było ciepło. Od Chemnitz wiatr dał się we znaki, na desce rozdzielczej, gdzie komputer pokazywał coraz wyższe aktualne zużycie paliwa. Po wyczerpaniu już wszystkich godzin jazdy przystanęliśmy na parkingu między Eisenach-em a Bad Hersfeld. Podgrzaliśmy sobie ziemniaki z przyprawą i tłuszczem a do tego wielki kawał schab-a. Na przegryzkę mieliśmy ogórki po Meksykańsku (Moje ulubione). Kiedy pozmywaliśmy naczynie wzięliśmy się za montowanie głośników pod laptopa. Po zakończonej pracy obejrzeliśmy film potem toaleta i położyliśmy się do spania.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Środa 12.10.2011r.
Start: parking między Eisenach a Bad Hersfeld
Meta: Bottrop


Pobudka była wcześnie rano. Tata poszedł na dwór a ja ogarnąłem w aucie. Zanim nabił powietrza skoczyłem do toalety. Po około 30 minutach jazdy tata spostrzegł, że Ma połowę zbiornika paliwa. Zaraz zjechaliśmy na parking i Nasze przypuszczenia się sprawdziły. Po lewej stronie tata zobaczył niedokręcony korek od wlewu. Z obliczeń wynikło, że skradziono +/- ponad 200L paliwa. Pogoda znowu bez zmian. Padało jeszcze bardziej niż dnia poprzedniego. Pierwsze miejsce rozładunku mieliśmy w okolicach Siegen. Przyjechaliśmy tam 2 godziny przed otwarciem więc spokojnie wykręciła Nam się pauza i zjedliśmy śniadanie. Przed godziną 12 dopiero stamtąd wyjechaliśmy. W czasie przerwy doskoczyliśmy do Hilden. Zostawiliśmy paletę łóżek i rzut beretem mieliśmy Haan. Tam kolejna paleta zostawiona i już stąd dojazd do Bottrop-u zaawizowanego na kolejny dzień. Były już godziny szczytu więc przejechanie tego niedużego odcinka zajęło Nam dość sporo czasu ze względu na liczne korki. Co skrzyżowanie autostrad to korek. Widząc co się dzieje na drodze zjechaliśmy wcześniej na parking, gdzie zostało zaledwie kilka miejsc. Po raz kolejny na obiad ziemniaki, schab i ogórki. Po obiedzie obejrzeliśmy kilka filmów, pogadaliśmy i po toalecie poszliśmy spać.

Czwartek 13.10.2011r.
Start: Bottrop
Meta: Bad Salzuflen


Obudziłem się po godzinie 6. Po szybkiej toalecie podjechaliśmy do Botrop-u. Tata zaniósł papiery, Ja zrobiłem śniadanie. Przed Nami były 2 auta więc spokojnie zjedliśmy. W końcu po 30 minutach na tablicy wyświetlił się Nasz numer i przydział na rampę. Rozładowaliśmy do wózków 2 palety i polecieliśmy do Recklinghausen. Tam od razu dostaliśmy polecenie podstawienia się pod rampę. Kolejne 3 tony łóżek przeleciało przez ręce. Stąd dojazd do Witten. Trochę Nam to zajęło, gdyż tego dnia mgła dawała się mocno we znaki i gdzieniegdzie ruch spowalniał do 50km/h. W Witten było sporo aut więc wiedzieliśmy, że trochę odstoimy. Poszliśmy pod bramę, gdzie pocztą powietrzną wysłaliśmy papiery z numerem telefonu. Wróciliśmy do samochodu i przygotowaliśmy rosół. Gdzieś o 11 zadzwonił telefon z informacją, abyśmy się podstawili pod 11 rampę. Magazynier przyjmujący towar okazał się Polakiem, więc jasno Nam wszystko wyjaśnił i trochę się porozmawiało. Tutaj było troszkę do zrzucania gdzieś z 7 ton. Ułożyliśmy kilkadziesiąt kompletów do wózków, pożegnaliśmy się z Polakiem i pojechaliśmy do ostatniego miejsca w Unnie. Tam na poczekaniu wypiliśmy po gorącej czekoladzie i czekaliśmy na koniec przerwy. W końcu ktoś krzyknął: „IMS rampe vier!”. Wiedzieliśmy, że o Nas chodzi. Niemiec okazał się miłośnikiem Polski, gdyż starał się tłumaczyć Nam łamanym polskim z niemieckim. A gdy nie potrafił jakiegoś słowa powiedzieć po Polsku to tłumaczyliśmy Mu jak je wymówić. Ogółem bardzo sympatyczny człowiek. Pomógł Nam zrzucić ostatnie palety podbił papiery wytłumaczył, gdzie możemy stać i gdzie jest najbliższy Supermarket. Kiedy stanęliśmy na placu, tata zadzwonił do firmy, że jesteśmy rozładowani. W oczekiwaniu na powrót zjedliśmy obiad i posprzątaliśmy naczepę. Po 2 godzinach przyszedł sms z adresem. Od razu wbiłem go do laptopa by zobaczyć, którędy będzie lepiej dojechać. Na miejscu dostaliśmy informację, żeby zgłosić się jutro o 7.30 bo dzisiaj już nie da rady Nas załadować.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Piątek 14.10.2011r.
Start: Bad Salzuflen
Meta: Zielona Góra


Wedle wczorajszych poleceń po śniadaniu tata poszedł do biura, żeby się dopytać reszty szczegółów. Z informacji Magazyniera wynikało, że po tym kiedy jedno z aut się załaduje, mamy podstawić się pod tą rampę po czym Nas załadują. Jak kazał tak zrobiliśmy. Po 1.5 godziny rampa się zwolniła i zajęliśmy miejsce Naszego poprzednika. Załadunek… tragedia. Palety z kilkoma warstwami kartonów nie ostreczowane i nienadające się do zapięcia pasami. Jazda do domu przez Olszynę odpadała z wiadomych względów. Koniec końców z zakładu wyjechaliśmy o… 14. Genialnie. W sam środek najgorszych korków. Powrót wyglądał jak zawsze o tej porze dnia w Piątek na A2. Co chwile korek… Więcej się człowiek naklął niż najeździł. Pierwsza pauza wypadła między Helmsted a Magdeburgiem na jakiejś stacji. Od Magdeburga ruch osłabł a od ringu leciało się na odcięciu. Na Świecku nie byłem od dobrych 4 lat więc chciałem zobaczyć czy coś się może pozmieniało ale wieczór Nas zastał więc niewiele było widać. Zaraz za Świeckiem odbiliśmy w DK na Krosno Odrzańskie. A stamtąd na Zieloną Górę. Bardzo dawno tam nie jechałem i bardzo spodobała Mi się ta trasa. Kilka razy musieliśmy zwalniać ale resztę drogi przejechaliśmy płynnie bez żadnych niespodzianek. Na wylocie z Zielonej Góry wypadła Nam 9 godzinna pauza na Orlenie.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Sobota 15.10.2011r.
Start: Zielona Góra
Meta: Borki


Na śniadanie odgrzaliśmy resztę ziemniaków ze schabem. Gdy tylko zaczęło świtać wziąłem się za czytanie książki, którą zacząłem od Środy. Nim się obejrzałem Byliśmy w Wrocławiu. Słońce w pełni wschodziło przy lekkiej mgle. Zrobiłem kilka zdjęć po czym ponownie zatopiłem się w lekturze. Od Wrocławia im bliżej domu tym mgła gęstniała. Na Obwodnicy Oleśnicy przerobiliśmy paru maruderów, którzy jechali ni pięć ni w dziesięć. Dalej do samego domu jazda spokojna. Obawialiśmy się trochę mgły z powodu Naszego wjazdu do domu ale na szczęście u Nas nie było tak tragicznie. Tak oto zakończyłem kolejną podróż po Europie z tatą.

Obrazek Obrazek Obrazek

Życzę Miłego czytania. :wink:

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Ex Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Post Wysłano: 17 paź 2011, 21:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lip 2011, 11:24
Posty: 167
Samochód: osobowy

No Kamil kolejna fajna odsłona ;)
Dobrze że korzystając z wolnych dni się przejechałeś to i głośniki zamontowałeś i teraz Tata może sobie seanse oglądać ;)
Niestety widać także tą mniej przyjemną stronę - kradzież paliwa. Ale dobrze że tylko na paliwie się skończyło. Takie jakieś czasy...

Pozdrawiam i do następnego ;)


Post Wysłano: 18 paź 2011, 19:01
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 lut 2009, 18:30
Posty: 1755
GG: 1
Lokalizacja: Częstochowa SC

Siema
Widzę kolejna trasa zaliczona,opis i zdjęcia jak zwykle ok.
Ale nie miła sytuacja z tym paliwkiem,no ale zdarza się i to jeszcze w tym kraju policyjnym jak Niemcy :roll:


Post Wysłano: 18 paź 2011, 19:55
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4179
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Cytuj:
Dobrze że korzystając z wolnych dni się przejechałeś
Znasz Mnie. Nie potrafię wysiedzieć w domu za długo... ;)
Cytuj:
Ale nie miła sytuacja z tym paliwkiem,no ale zdarza się i to jeszcze w tym kraju policyjnym jak Niemcy :roll:
Nam po raz pierwszy takiego typu sytuacja się zdarzyła. Ale przykro Mi to mówić, sądzę, że dokonali tego Nasi Polscy kierowcy. Może stawiam za wcześnie fakty ale niestety takie są realia... Najczęściej za granicą Polak Polakowi wilkiem... :/

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Ex Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Post Wysłano: 19 paź 2011, 20:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Bardzo fajny opis trasy i zdjęcia :) Ale z tym paliwem to nie koniecznie polacy :) wiadomo że nie jesteśmy narodem na 6 ale są też ruskie, ukraińce i inne wynalazki ze wschodu i to Tych bym obstawiał :D bo ich nie lubie.


Post Wysłano: 19 paź 2011, 21:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 lis 2006, 18:57
Posty: 1697
Samochód: Opel Insignia ST
Lokalizacja: Spręcowo, ok. Olsztyna

Cytuj:
Bardzo fajny opis trasy i zdjęcia :) Ale z tym paliwem to nie koniecznie polacy :) wiadomo że nie jesteśmy narodem na 6 ale są też ruskie, ukraińce i inne wynalazki ze wschodu i to Tych bym obstawiał :D bo ich nie lubie.
To, że ich nie lubisz nie znaczy, że ukradli paliwo.

_________________
Solaris Urbino 18 '17


Post Wysłano: 26 paź 2011, 19:42
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Ale są nr.1 do takich manewrów :D


Post Wysłano: 26 paź 2011, 19:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lip 2011, 11:24
Posty: 167
Samochód: osobowy

Cytuj:
Ale są nr.1 do takich manewrów :D
Od takich rzeczy masz PW.
Kolega Kamil prowadzi tutaj opisy tras a nie dyskusje na temat kto komu i co mógł ukraść. ;) Nie to że się rzucam tylko zwracam Ci uwagę ;)

A żeby nie było to Kamilu może skleisz coś :?: Jakiś filmik :?:
Oczywiście o ile jest z czego ;)


Post Wysłano: 26 paź 2011, 20:11
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4179
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Cytuj:
Cytuj:
Bardzo fajny opis trasy i zdjęcia :) Ale z tym paliwem to nie koniecznie polacy :) wiadomo że nie jesteśmy narodem na 6 ale są też ruskie, ukraińce i inne wynalazki ze wschodu i to Tych bym obstawiał :D bo ich nie lubie.
To, że ich nie lubisz nie znaczy, że ukradli paliwo.
100% racji. Jakbyś z ust Mi wyjął. Edler, trochę już pojeździłem z tatą po kraju i zagranicy i powiem Ci, że narodowość Wschodnia typu: Rosjanie, Litwini, Białorusini czy Ukraińcy nie oznacza, że to co w ich krajach jest, ma miejsce za granicą. Zarówno tutaj w Polsce jak i za granicą o wiele bardziej częściej spotkałem się z dobrocią i życzliwością tychże kierowców. Na pauzie w Białymstoku dobrych parę lat do tyłu weekendowałem z tatą i kilkoma innymi kierowcami na parkingu, którzy również jeździli ze Swoimi dzieciakami. Obok Nas stali Rosjanie z chłodnią. Zaprosili Nas na kolację, grilla zrobili, owocami poczęstowali. Śniadanie również Nam zaoferowali i na rozstanie obładowali pomarańczami, mandarynkami. W Słowenii spotkaliśmy Ukraińca, pomógł Nam przy rozładunku (potem My Jemu) a na wieczór u Niego w aucie piwkowaliśmy. Nie zaprzeczam od Polaków również zaznaliśmy gościnności i pomocy ale w mniejszym stopniu. Niestety sporo spotyka się takich cwaniaczków, którzy mądrzy w gadce ale jak na CB gruchnęło hasło: "Koledzy stoję na parkingu potrzebuję pomocy" cisza w eterze... Często byliśmy świadkami, gdzie to Polak Polakowi szkodę uczynił za granicą w tym kradzież paliwa. Jeśli już mówisz, które narodowości są skłonne do takich akcji to Ja bardziej widzę: Rumunów, Czechów czy Węgrów. Nieraz na oczy widziałem jakie akcje wyczyniają. Podczas weekendu Czech z pobliskiego osiedla ukradł rower i całą niedzielę leżał pod autem i go przykręcał do ramy.
Cytuj:
Kamilu może skleisz coś :?: Jakiś filmik :?:
Oczywiście o ile jest z czego ;)
Na chwilę obecną nic się takiego nie zanosi. Mam pracę z czego się cieszę a grosz jest potrzebny, więc na najbliższy czas, na żaden wyjazd się nie zanosi. No chyba, że będzie przymusowy urlop to wtedy na pewno coś może się pojawić.

Pozdro :)

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Ex Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Post Wysłano: 11 lis 2011, 23:19
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4179
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Kilka osób prosiło Mnie bym wstawił coś świeżego, a jeśli nie to jakąś zaległą trasę. Na chwilę obecną niczego nowego nie mam. W tygodniu pracuje a co 2 tygodnie mam zjazd w Opolu więc czasu narazie brak. Zaległe trasy był już opisane. Posiadam trochę starych tras ale nie pamiętam ich dokładnie więc nie chcę Wam ściemniać co i jak było. W zamian tego, postanowiłem wybrać grupę ciekawych zdjęć z przełomu 2009-2011. I tak na chwilę obecną zaprezentuje Wam MixPhoto z Wakacji 2010.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Mam nadzieję, że będzie się podobać i liczę na Wasze odpowiedzi. W najbliższych dniach postaram się zrobić PhotoMix z Wakacji tego rocznych oraz jeśli uda Mi się znaleźć płytę to z roku 2009.

Pozdrawiam ;)

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Ex Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Post Wysłano: 12 lis 2011, 16:29
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lip 2011, 11:24
Posty: 167
Samochód: osobowy

Fajnie, jest na co popatrzeć ;)

http://picturepush.com/public/6952852 :arrow: Tyle osi, co taki zestaw wozi :?: Czołgi :?: ;D


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: