Regulamin forum


Drogi Użytkowniku!

Pamiętaj że bierzesz odpowiedzialność za swoje wypowiedzi, dlatego ostrożnie dobieraj słowa uwzględniając fakt, że nie jesteś wystarczająco anonimowy.

Administrator forum, zastrzega sobie prawo do usuwania wątków bądź pojedynczych wypowiedzi, na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną o treści:

„Nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udostępniając zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych przez usługobiorcę nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych”.



Strona 8 z 12 [ Posty: 225 ] Przejdź na stronę Poprzednia 16 7 8 9 1012 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 15 paź 2011, 14:59
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 wrz 2007, 10:01
Posty: 1208
Lokalizacja: Janów k.Częstochowy

Cytuj:
Zakup się nigdy nie zwróci w 100 %, ale z czasem koszta eksploatacji są mniejsze niż przeciętnej ciężarówki.
Pewnie. Każdy kupuje ciężarówki po to, żeby prowadzić działalność charytatywną.

_________________
Pozdrawiam
Leszek


Straż pożarna Częstochowa


Post Wysłano: 15 paź 2011, 15:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2010, 11:35
Posty: 127
GG: 0

Tu nie chodzi o wiedzie nt.transprortu(chodz jestem po Polibudzie sp.sped-log to nie wiem czy masz racje kolego :lol: )
Cytuj:
Bzdury wygadujesz, zapytaj takiego Barta, którego ojciec ma dwie Fh16 ile palą. 660 mają po chip tuningu i wychodzi im lepiej niż 480 :lol:
Ciekawe nie znam sie na chip tuningu lecz watpie ,ze tak jest.
To nie jest tak ,ze ja nie jestem zwiazany z ta firma znam ja bardzo dobre od podszewki jeden z moich członkow rodzin tam pracuje.

Zakup się nigdy nie zwróci w 100 %, ale z czasem koszta eksploatacji są mniejsze niż przeciętnej ciężarówki.Jesli Cie dobrze zrozumiałem to twierdzisz ze koszta 730 beda mniejsze niz np.480 Ja bym polemizował napewno nie beda mniejsze beda porownywalne ale nigdy nie mniejsze z czego to miałoby wynikac.Zakup sie nie zwroci to po co ja kupowac .


Post Wysłano: 15 paź 2011, 15:13

Jeżeli takie 660 pali mniej niż 480, to siłą rzeczy, na paliwo wydasz mniej i tutaj koszta będą mniejsze. Jednak różnica w cenie jest na tyle duża, że nigdy się nie okaże, że taniej wyjdzie kupować taki samochód.
Zawsze to będzie kupno nad wyraz i dla jakiegoś tam prestiżu, ale jednak różnica po jakimś czasie nie będzie już tak wielka, bo po prostu ten potwór mniej spali.

Zacytuje sam siebie, zobacz ile 730 spaliło dla kierowcy testowego Scanii pod pełnym obciążeniem (RMC 40 ton).
Cytuj:
Taka ciekawostka, spalanie R730, w pełni załadowanej na trasie Gliwice - Magdeburg
Obrazek
(c) Christian Gull
Nawet jak weźmiesz poprawkę na wskazanie komputera pokładowego, to i tak wynik jest b. dobry.

No i to o czym pisałem, ze względu na mocniejszy silnik, jeździsz szybciej i statystyczny, tygodniowy przebieg jest większy w przypadku takich samochodów.


Post Wysłano: 15 paź 2011, 15:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2010, 11:35
Posty: 127
GG: 0

Wybaczcie prosze ale nie uwierze ze 730 spaliła 25,39 z 40 tonami moze na pusto jechał :) Chyba DMC a nie RMC
Cytuj:
No i to o czym pisałem, ze względu na mocniejszy silnik, jeździsz szybciej i statystyczny, tygodniowy przebieg jest większy w przypadku takich samochodów.
Jezdzisz szybciej hmmrr przeciez i tak masz kaganiec do 90 mozesz przyspieszac szybciej co wiaze sie z apetytem na paliwko ale czy statystyczny przebieg pojazdu ktory przyspiesza szybciej jest wiekszy :idea: moze i jest ale roznce sie kolosalnie małe w porownaniu z apetytem na paliwo.Wybaczcie ze to powiem ale chyba mało osób miało taka szkolna stycznosc z tranportem.
Wy myslicie aby samochod był fajny duzo konikow pod maska miał jakis aerograf lecz zapomnieiscie to jakich celow jest on stworzony on przede wszystkim ma zarabiac ,pracowac .Kupujac samochod ciezarowy trzeba okreslic do jakich celów bedzie on wykorzystywany i przede wszystkim w dzisiejszych czasach ekonomia to podstawa.
A tak poza konkursem kupnoteraz kolejnych zestawow tosie ni jak ma ... Teraz na Euro było bardzo duzo pracy nawet dobre stawki oferwali zobaczycie jak wszystko stanie po euro Tusk ma kolejna kadencje to zacznie budowac dopiero za 3 lata ... i za rok wnow bedziemy miec kryzys w transporcie :roll:


Ostatnio zmieniony 15 paź 2011, 15:38 przez k&mtrans, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 15 paź 2011, 15:38
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 lis 2010, 18:26
Posty: 1921
Samochód: Żółtek
Lokalizacja: Warszawa/Żychlin

Mocniejszy silnik będzie miał mniejszy kłopot z dojściem do tych 90 km/h i zrobi to ze względnie mniejszym obciążeniem. Stąd możliwość mniejszego spalania.


Post Wysłano: 15 paź 2011, 15:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2010, 11:35
Posty: 127
GG: 0

A w jakich granicach bedzie to oszczednosci 1l/100km? Przeliczajac to na koszt inwestycji to kropla w morzu.


Post Wysłano: 15 paź 2011, 15:47

Nie, mówimy o 40 t RMC.

Nie wiem jak Ci mam udowodnić, że większy silnik pali mniej ? To też, dla Ciebie jest bzdurą ?
Cytuj:
Witam, pierwszy raz na forum.
Wlasnie wczoraj zrobilismy test, 1200 mil, 19 odcinkow i wyszlo... ze moj ISX565hp spalil MNIEJ niz ISX475hp. Wprawdzie roznica wyszla tylko 2.5% ale bylem ciezszy o jakies 600kg. Tamten truck mial tez kilka dodatkowych urzadzen ("oszczedzaczy" i nie tylko). Okazalo sie w praktyce, ze to prawda co mowia u nas starzy zawodowcy - mocniejszy silnik pozwala na relatywnie spokojniejsza prace (pedal gazu 'nie do dechy' - szczegolnie w gorach) i potrafi wtedy byc oszczedniejszy, nawet jesli maszyna jedzie szybciej (tak bywalo w naszym tescie).
Dalej jednak nie potrafie zrozumiec na poziomie mechanicznym czy tez konstrukcyjnym, jak jest to wlasciwie mozliwe... Wyglada na mala sprzecznosc na poziomie fizyki...
:?
Cytuj:
Wiec po kolei:

- szybkie ruszanie to temat na kolejny watek. Dlaczego? Bo wiem ze europejska szkola jazdy twierdzi, ze trzeba ruszac (ze swiatel np) mocno aby jak najszybciej osiagnac predkosc optymalna i wtedy uspokoic jazde (cruise control). Natomiast w US nalezy rozpedzac sie spokojnie, "na pol gazu". Jesli ktos chce oszczedzac paliwo, tak musi jezdzic. Do tego oszczedza caly uklad napedowy. Jak wiec mozliwy jest tak duzy "rozrzut" w technice jazdy ?

- zgadzam sie jednoczesnie, ze im sybciej osiagniemy predkosc optymalna, tym lepiej. Ale przeciez zeby szybciej ja osiagnac, trzeba mocniej cisnac, wtedy silnik dostaje wiecej paliwa i wiecej powietrza z turbo. Tak wiec im ostrzejsza jazda, tym bardziej kosztowna (na tym "ostrym" odcinku)

- jednoczesnie zgadzam sie (bo tak sie u nas mowi a jadnoczesnie test to potwierdzil) ze silnik wiekszej mocy operowany z glowa (czyli przez wlasciciela, ktory sam placi za paliwo:-)) moze byc bardziej ekonomiczny.

- co do momentu obrotowego, to nie znamy (obaj) wykresow mocy i momentu, bo sa trudne do zdobycia. Co stanowi temat na kolejny dobry watek, albo i dwa. Moemnt maksymalny oba silniki maja taki sam, ale na pewno mocniejszy nich ma korzystniejszy przebieg, czyli ma "wiecej sily troche wczesniej". Albo moze wcale nie...

- zeby sprawe jeszcze bardziej skomplikowac, musze dodac, ze silniki byly tego samego producenta i modelu (tylko moc inna) ale trucki juz nie i roznily sie przelozeniem tylnych mostow tak, ze mocniejszy mial tzw "szybki" a slabszy tzw "wolny". To na pewno ma wplyw na ekonomike jazdy, bo przy tych samych obrotach silnika (powiedzmy 1450) mielismy rozne predkosci (70mph kontra 66mph). Natomiast zrobilsmy 19 odcinkow testowych w ciagle zmieniajacych sie warunkach pogodowych i przede wszystkim terenowych.

- dodam jeszcze, ze mocny silnik zaskoczyl kiedy na 18 tescie urzadzilismy kontest "full power" czyli kto szybciej wjedzie pod potezna gore... 565 wjechalo szybciej o 16 sekund i jednoczesnie zuzyl mniej paliwa... W sumie dalej nie rozumiem jak to mozliwe. Oba trucki sa fabrycznie nowe, wiec jak ?

P.S. Maszyna chodzi fantastycznie do do tego stopnia, ze odwazylbym sie na pojedynek miedzykontynentalny z najlepszym truckiem jaki Europa wystawi :-). Wow, to by bylo dopiero ciekawe... moze Scania Longline ? W sumie ma chyba jeszcze wiekszy sleeper ? Moze ktos podrzucic dane techniczne takiego ciagnika ?

Pozdrawiam jak najbardziej :-)
Kaganiec, kagańcem, a góry też są czasami, mały silnik - samochód, zwalnia, mocny idzie jak czołg.

Ja też nie wymyślam tego - to są realne obserwacje z firmy, która użytkuje normalne samochody i takie czołgi właśnie.

A co do realiów transportu - mi się też chce śmiać z części odbajerzonych furmanek, ale nigdy się nie zgodzę z faktem, że kupno takiego samochodu do jakaś bzdura. Wszystko zależy od tego, kto nim jeździ, jaki rodzaj transportu wykonuje, jak długo właściciel ma zamiar go trzymać, jednak przy pewnych założeniach, dobrym kierowcy, długim okresie użytkowania, może się okazać, że takie 730 opłaca się bardziej niż 420.

Spójrz jakie samochody się teraz kupuje - nikogo nie dziwi Scania 500 V8, czy volvo 480-520, po prostu okazuje się, że często te samochody palą naprawdę mniej.

Sam jestem ciekaw jak z punktu widzenia fizyki jest to możliwe, mam swoje teorie na temat innej sprawności tych silników - ale to tylko luźne dywagacje. Fakt, faktem, że duży silnik nie oznacza spalania 50l/100, to nie te czasy, elektronicznie nianie już tak wszystko kontrolują, że naprawdę trzeba się postarać aby niezłą normę przywieść. Co nie zmienia faktu, że łatwiej skopać spalanie w takim samochodzie, niż jakieś 400-440 jednostce.

Chociaż nam się niezły off-topic zrobił :)


Ostatnio zmieniony 16 paź 2011, 1:02 przez Użytkownik usunięty, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 15 paź 2011, 16:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2010, 11:35
Posty: 127
GG: 0

Nie po to jest to forum ... ale nie uwazasz ze i tak przesadzili z ta moca przeciez takimi samochodami to sie gabaryty powinno ciagac (chodzi o moc nie o konstrukcje)
RMC-zdefinuj mi ten skrot rzeczywista ma..... :?:
Moze i spalanie jest porownywalne ale popatrz tez na ceny obu pojazdów pewnie jest roznica okolo 100 tysiecy


Post Wysłano: 15 paź 2011, 17:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 lis 2006, 18:57
Posty: 1697
Samochód: Opel Insignia ST
Lokalizacja: Spręcowo, ok. Olsztyna

Cytuj:
Nie po to jest to forum ... ale nie uwazasz ze i tak przesadzili z ta moca przeciez takimi samochodami to sie gabaryty powinno ciagac (chodzi o moc nie o konstrukcje)
Aż tak Cię boli, że w Polmacku jest parę 730-tek?

_________________
Solaris Urbino 18 '17


Post Wysłano: 15 paź 2011, 17:03

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 cze 2008, 10:53
Posty: 512
GG: 12345722

Cytuj:
ma.....
sa całkowita...
Takie rzeczy studiujesz a podstawowych pojęć, które nawet ja znam nie masz w głowie? No to chyba jakoś korespondencyjne te studia robisz :)


Post Wysłano: 15 paź 2011, 17:10
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2010, 11:35
Posty: 127
GG: 0

nie chciało mi sie pisac całego to postawiłem ... :lol: ogarnij sie troszke
nie boli mnie to wcale lecz chciałbym dozyc czasów w ktorych zawod kierowcy ciezarówki po ;
1.Nie bedzie postrzegany jako zło konieczne.
2.Chciałbym aby pensje kierowcy były uzaleznione on jego pracy ,a nie on samochodu jaki mu dali.Po nie dosc sutuacja w transporcienie jest za ciekawe to szefostwo nabierze samochod nowych a pozniej lataja za grosze bo komornik zapuka do dzwi.


Post Wysłano: 15 paź 2011, 17:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

W świecie osobówek zasada jest tak że czym większa pojemność to więcej mocy i większe spalanie. W świecie ciężarówek jest tak że czym większa moc tym mniejsze spalanie, po prostu silnik nie jest tak obciążany i może nie wykorzystywać pełnej mocy do rozpędzenia zestawu, a dlaczego prędkość średnia a co za tym idzie większe są przebiegi tygodniowe? Bo na podjazdach przy RMC 40 ton praktycznie nie zwalniamy i ciągle jedziemy na ostatnim biegu. W 420 konnym silniku podjazd powoduje zwolnienie, zmianę biegu, kolejne zwolnienie, kolejną zmianę i z 89 zwalniam do 70 czasem nawet wolniej.

Z Ładnej miski się nie najesz. Kupno takich samochodów według mnie jest usprawidliwone tylko kilkoma rzeczami:
a) prestiż - chce pokazać że mam kasę na takie auta, ale opieranie taboru na autach które powinny być flagowymi... przerost formy nad treśćią
b)jeżdzę samemu, mam kasę kupuje takie auto dla własnej wygody\
c) obsługuje kierunki które wymagają wysokiej mocy np. Włochy, Skandynawia, Bałkany, Hiszpania, Czechy :)


Ostatnio zmieniony 15 paź 2011, 19:18 przez Leszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Proszę nie robić OT. Posty nie związane z tematem zostaną usunięte.


Post Wysłano: 15 paź 2011, 21:27
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 lut 2009, 18:30
Posty: 1756
GG: 1
Lokalizacja: Częstochowa SC

To firma sobie robi ładną reklame.
A ja tam życzę powodzenia firmie bez wzgledu na to ile im spali ta Scania :lol:


Post Wysłano: 17 paź 2011, 16:00
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 cze 2010, 19:40
Posty: 87
GG: 13277863
Samochód: Magnum

Post Wysłano: 18 paź 2011, 13:45

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2009, 10:09
Posty: 1137
GG: 0
Samochód: brak
Lokalizacja: KWI

Mnie to samego dziwi jeden fakt że w wam się chce pisać kilka postów czy danej firmie opłaca się kupić mocny pojazd czy nie. Zastanówcie się sami choć przez chwile to jest sprawa właściciela danej firmy, a nie was samych (gdy by to była wasza firma sami byście decydowali czy kupić sobie następną wille, czy kupić ciężarówkę).
Cytuj:
nie boli mnie to wcale lecz chciałbym dozyc czasów w ktorych zawod kierowcy ciezarówki po ;
1.Nie bedzie postrzegany jako zło konieczne.
2.Chciałbym aby pensje kierowcy były uzaleznione on jego pracy ,a nie on samochodu jaki mu dali.
Po patrz z boku kolego za ten stan rzeczy są odpowiedzialni sami kierowcy którzy zaniżają rynek, aby tylko przypodobać się szefowi, a ci drudzy na tym korzystają. A samochód ładny bo nowy i to tyle w tym temacie. Pozdrawiam Wilk 09 8) .

_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 8) .


Post Wysłano: 13 lis 2011, 23:55
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lis 2011, 13:37
Posty: 209
Samochód: AFN

Cytuj:
W świecie osobówek zasada jest tak że czym większa pojemność to więcej mocy i większe spalanie. W świecie ciężarówek jest tak że czym większa moc tym mniejsze spalanie, po prostu silnik nie jest tak obciążany i może nie wykorzystywać pełnej mocy do rozpędzenia zestawu, a dlaczego prędkość średnia a co za tym idzie większe są przebiegi tygodniowe? Bo na podjazdach przy RMC 40 ton praktycznie nie zwalniamy i ciągle jedziemy na ostatnim biegu. W 420 konnym silniku podjazd powoduje zwolnienie, zmianę biegu, kolejne zwolnienie, kolejną zmianę i z 89 zwalniam do 70 czasem nawet wolniej.

Z Ładnej miski się nie najesz. Kupno takich samochodów według mnie jest usprawidliwone tylko kilkoma rzeczami:
a) prestiż - chce pokazać że mam kasę na takie auta, ale opieranie taboru na autach które powinny być flagowymi... przerost formy nad treśćią
b)jeżdzę samemu, mam kasę kupuje takie auto dla własnej wygody\
c) obsługuje kierunki które wymagają wysokiej mocy np. Włochy, Skandynawia, Bałkany, Hiszpania, Czechy :)
Z praktyki wiem, że mocnym autem jeździ się przede wszystkim SZYBCIEJ. Scania 470 pod górę św. Anny wchodzi bez zwalniania i redukcji biegu ale komputer w tym momencie pokazuje chwilowe spalanie 58/100 :) Jeśli masz do zrobienia długą trasę to każdy taki podjazd słabszym autem kosztuje cię kilka do kilkunastu minut. Dodatkowe konie powodują że nie przejmujesz żadną górką tylko jedziesz ile można. Dla niektórych rodzajów transportu najważniejsze są terminowe dostawy. Jak masz taką robotę to wiesz, że wtedy jest lepiej płatna i możesz za tą dodatkową kasę pozwolić sobie na lepsze auto.


Post Wysłano: 14 lis 2011, 0:04

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 lut 2006, 16:55
Posty: 1364
Samochód: Duży
Lokalizacja: WLKP

Widze kolejny ''znawca''- 470-tka pod górę św.Anny bez zwalniania i przy chwilowym spalaniu 58l... :lol:Jeszcze pewnie z 25t ładunku... No super,prawie perpetum mobile,tyle że prawie robi wielką różnicę... :> A tak na marginesie to ostatnio będąc na jednym z serwisów Scanii przeglądałem jeden z numerów ich pisma branżowego i był artykuł o firmie Polmack i pisali że niedługo flota się powiększy o 10 nowych Scanii R480 i kolejną 730-stkę,co już nastąpiło.

_________________
Fan Transportu

Nowe spodnie - 300zł,
Nowy telefon - 1500zł,
Obecność na WC - bezcenne...


Post Wysłano: 14 lis 2011, 7:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2009, 18:59
Posty: 4071
GG: 1
Samochód: brak
Lokalizacja: Jawor

No ja 470tką ruszałem z 24t ładunku z górnej skrzyni i dawała radę :roll:

_________________
1. forowicz Wagi Ciężkiej


Post Wysłano: 14 lis 2011, 21:21
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Cytuj:
No ja 470tką ruszałem z 24t ładunku z górnej skrzyni i dawała radę :roll:

Noooooooooooooooooo to teraz padłem :D aaaaaaaahahha :D mimo że robię dopiero prawko na C to takie bzdury mnie śmieszą totalnie :D nawet jeśli się udało to pozdrawiam sprzęgło :D


Post Wysłano: 14 lis 2011, 21:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2009, 18:59
Posty: 4071
GG: 1
Samochód: brak
Lokalizacja: Jawor

Cytuj:
Noooooooooooooooooo to teraz padłem :D aaaaaaaahahha :D mimo że robię dopiero prawko na C to takie bzdury mnie śmieszą totalnie :D nawet jeśli się udało to pozdrawiam sprzęgło :D
No to życzę Tobie, żeby Ci się nigdy nie przytrafiła żadna awaria. Bo z takim podejściem to i Ciebie kiedyś ktoś wyśmieje na drodze zamiast pomóc, jak Ci się coś zdarzy.

_________________
1. forowicz Wagi Ciężkiej


Ostatnio zmieniony 16 lis 2011, 11:28 przez Leszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Odchodzimy od tematu. Posty do wyrzucenia.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 8 z 12 [ Posty: 225 ] Przejdź na stronę Poprzednia 16 7 8 9 1012 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 23 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: