pisze nie dlatego że czuje sie nie winny
ale miałem takie zdarzenie a i słyszałem już o tego typu praktykach wobec wystraszonych kierowców z poza Niemiec że Policja próbuje wmówić kierowcy że jechał bez pasów!!! i podczas ostatniej kontroli osobiście sie z tym spotkałem że po zjeździe na parking policjant wcale odrazu nie podszedł do mnie do auta a dopiero po ok pół minuty i w zasadzie mogłem w tym czasie odpiąć już pas ale nie zrobiłem tego bo mam taki nawyk że zawsze najpierw notuje czas rozpoczęcia postoju
i po otwarciu drzwi nasza rozmowa zaczęła sie od tego że jechałem bez pasów! i że mam dać (standardowo-P.J.,CMR,Licencje,D.R.+tacho),i zaczęła sie dyskusja bo nigdy nie jeżdze bez pasów (taki mam nawyk) że jest to nie możliwe a oni na to że żaden z nich nie widział u mnie zapiętych pasów i że musiałem je zapiąć podczas zjazdu na parking
(w jakimś tam stopniu znam język wiec nie rezygnowałem bo darmo euro nie oddaje) i finalnie w tej kwestii odpuścili bo dopatrzył sie przekroczenia prędkości-wiec miał za co ukarać,ale nie jest to jednostkowy przypadek i dlatego przestrzegam żebyście pospiesznie nie odpinali pasów po zatrzymaniu przy kontroli
a przy okazji chciałbym zapytać jak to jest z tym przekroczeniem prędkości do 1min???
jest to podstawa do nałożenia mandatu czy też nie ???