Cylinderek Hamulca M90

Witam Panów

Robiłem ostatnio okładziny i dałem bębny do toczenia.I problem polega na tym ze prawy tylny bęben się grzeje i to dosyć (opala bęben).I teraz taka sprawa że odstępy regulacyjne po prawej są wkręcone ma max czyli 0,9mm.Natomiast po lewej 1,2cm i nic się nie grzeje wszystko elegancko. Pragnę dodać ze prawy dolny cylinderek przy naciśnięciu hamulca nożnego czy ręcznego wychodzi na 2,5cm a górny na 1,4cm.Po lewej równo po 2cm.

I teraz tak przed toczeniem prawego bębna było lekkie jajko ale arcy tokarz i tak zrobił po swojemu.Niby wytoczył po równo.Pytanie moje jest takie czy dać żeby stoczył ten prawy z nie wiem 3mm,czy wina jest cylinderka.Komplet naprawczy cylinderka 230zł brutto.A poprawka bębna za darmo,tylko nie wiem czy jest sens

Powiedz mi gdzie masz tam jakieś cylinderki

W m90 masz jeden cylinderek hamulcowy tak zwany samo-regulator hamulca na stronę, i z niego wykręca się nie mam pojęcia jak fachowo się to nazywa tulejka z zabezpieczeniem klina samo regulatora

http://img.archiwumallegro.pl/?684864439

Kolego nie za bardzo wiem od czego ten niby cylinderek jest podejrzewam tylko, że to jest jakiś korektor siły hamowania.
A co do grzania się to może zacznij od tego czy siłownik prawidłowo działa później przyjrzyj się grzechoce może jest już zepsuta i nie reguluje się jak trzeba

To nie jest korektor siły hamowania. Tak w samochodach przed 94' rozwiązanie było hamowanie, szczególnie w tych mniejszych tonażowa.
Takie pytania do pierwszego postu:
1) W jakim stanie były sprężyny ściągające?
2) Czy ta śrubka ,którą widać na zdjęcia jak dobrze pamiętam m6(m8) nie jest przypadkiem pęknięta?
3) Ile już przejechałeś na tych nowo zakutych okładzinach, czy na obie strony tej samej irmy części poszły?
4) Na jaki wymiar Ci tokarz przetoczył bębny?

Sorki nie widziałem myślałem że jest tak jak w standardowym aucie pierwszy raz coś takiego widzę