Tak samo jak brakuje kierowców, brakuje firm transportowych które zapewniają odpowiednie warunki pracy. Wiem że nie ma idealnych firm, jeżeli w jedej firmie coś mi, tobie pasuje to w innej już ta kwestia pozostawia wiele do życzenia itp.
Dlatego odpowiednie firmy trafiają na odpowiednich kierowców. Wiadomo że bywa tak że dobry kierowca pracuje w przeciętnej firmie a przeciętny kierowca w dobrej firmie, jednak takie przypadki są w mniejszości.
Dla mnie najważniejsze jest to aby obie strony wywiązywały się z zawartej umowy, z warunków które sobie przedstawiły, jeżeli jedna ze stron, lub co gorsze obie strony odbiegają od umowy wtedy powstaje problem. Mnie osobiście zawsze trafiał się taki pracodawca który wywiązywał się z tego co oferował na rozmowie wstępnej(no może nie w 100% ale było ok
)
Kierowców lub jak kto woli posiadaczy jest wielu, ale powiedzmy sobie prawdę, dziś kierowca międzynarodowy powinien zarabiać minimum te 4500zł z weekendami w domu, nie jest to praca łątwa, zabiera wiele życia, a tego czasu nikt już nie wróći, dlatego wynagrodzenie też powinno być większe.
Nie wiem ile teraz zarabia się na kraju, na międzynarodówce, ale tak jak wcześniej napisałem za mniej jak 4500zł to bym nawet nie wsiadł na międzynarodówke, na kraj te 3500zł to też chyba minimum.
Więc jak nazwać ludzi którzy babrają się za jakieś głodowe stawki? nikt nie może być specjalisą w danym fachu jeżeli jego usługa jest nisko wyceniana, jeżeli znowu jest nisko wyceniana tzn że nie trzeba wielkich kompetencji aby wykonywać ten rodzaj pracy, bo każdy za 3 miesiące może zostac kierownikiem zestawu, jednak wartość jego usług może naprawdę pozostawiać wiele do życzenia. Koło się zamyka.