Proszę o pomoc przy wyborze zabudowy

Witam

Początkiem roku kupuje Mastera z plandeka, docelowo ma jeździć po całej UE. Moje pytanie brzmi czy warto brać zabudowę 10-ciopaletową czy standardowo 8ep? Na 'chłopski rozum' lepiej więcej miejsca niż mniej, co o tym myślicie?

jedno pytanie co chcesz wozić?
masz konkretną robote czy po prostu kupujesz samochód i jedziesz?
jaka masa ładunków?

Cytuj:

jedno pytanie co chcesz wozić?
masz konkretną robote czy po prostu kupujesz samochód i jedziesz?
jaka masa ładunków?

Są to istotne czynniki tak jak napisał kolega..Dodatkowo Mastera planujesz podejrzewam kupić żeby auto było na 3.5 DMC..Wszystko zależy od ładunków jakie będziesz przewoził...Pamiętaj że większa przestrzeń wiąże się z większą masą zabudowy a to oznacza mniejszą ładowność,co szczególnie zagranicą jest sprawą istotną.

Generalnie chodzi o jazdę pod jakąś spedycją, mając stałą robotę na pare dni w miesiącu będę musiał wspomagać się co jakiś czas giełda i w związku z tym wydawało mi się że 10-paletówką mogę zapełnić pewną lukę ma rynku busów. Ale tak ja napisał kolega, zmniejszy to ładowność więc chyba jednak nie warto. Choć ładowność to póki co jedyny powód dla którego warto wybrać mniejszą zabudowę. Ktoś się orientuję o jakiej róznicy w ładowności mówimy?

tzn chcesz dorywczo jeździć tak przynajmniej zrozumiałem.
różnica w ładowności przy ośmio-paletówce będziesz miał ze 100 kg wiecej a tak naprawde rzeczywistej ładowności będziesz miał ok 900 kg. więc paleta max 100 kg.
piszesz o "luce" w rynku busów? to chyba nie znasz realiów lukę bedziesz miał tylko wtedy gdy pojedziesz za "miskę ryżu" czyli bardzo tanio.

Cytuj:

tzn chcesz dorywczo jeździć tak przynajmniej zrozumiałem.
różnica w ładowności przy ośmio-paletówce będziesz miał ze 100 kg wiecej a tak naprawde rzeczywistej ładowności będziesz miał ok 900 kg. więc paleta max 100 kg.
piszesz o "luce" w rynku busów? to chyba nie znasz realiów lukę bedziesz miał tylko wtedy gdy pojedziesz za "miskę ryżu" czyli bardzo tanio.

Chodziło i głównie o to że wiekszośc busów zabiera 8 palet i dlatego mając więcej miejsca wezme to czego 8-paletówka nie zabierze. Zdaje sobie sprawe z sytuacji na rynku, szukam najpierw stałej roboty ale nie wykluczam ze od czasu do czasu bede musial czegos poszukac na gieldzie. Z tego co wyczytałem to chyba jednak nie warto brac większej zabudowy, pojde standardem.

to moze najpierw poszukaj roboty i zapytaj klienta jakiej zabudowy oczekuje.
samo kupienie samochodu dziś nie jest problemem problemem jest znaleźć dobrze płatną robotę, a o taka niezmiernie trudno. sa segmenty rynku gdzie jest zapotrzebowanie na konkretny typ (model) samochodu.

Jeżeli mowa o nowym Masterze w ramie pod zabudowę to jego faktyczna ładowność oscyluje wokół 1300-1400 kg. Oczywiście po zabudowie plandeki i kurnika.

Różnica w ładowności może dla niektórych głupie 100 kg,ale jeśli zakładamy że masz stałą robotę i chcesz jeździć po zagranicy spokojnie bez nerwów wystarczy Ci normalna zabudowa...Czasem to 100 kg w w papierach decyduje o tym czy ktoś (normalny) wykona usługę czy też nie...Dodam że jednak nie brakuje osób które na przykładowo Iveca Daily do 3.5 DMC z ładownością 700 kg biorą na Niemcy 2,5 tony (a nóż może się uda bez kontroli) bo rzekomo te auta są do tego stworzone..Nie zaprzeczę że nie ale jeśli ktoś chce wozić ładunki po 2,5 tony to niech wykona sobie licencje i kupi większy samochód którym bez strachu będzie mógł przewieźć dany ładunek,bo pamiętajmy że wszystko jest dobrze póki się nic nie wydarzy..Wybór kolego należy do Ciebie..Pozdrawiam