Cytuj:
widzisz bo w normalnych firmach nie ma czegoś takiego jak skanowanie tarczki,
Widzisz ja pracowałem w takiej firmie gdzie po każdym tygodniu skanowało się tarczki, a to dlatego że z tych tarczek wyliczało się podstawę do odprowadzenia do zusu, Gdzie tym zajmowali się odpowiedni ludzie, zresztą idz do kogoś kto się tym zajmuje dla firm, więcej skasuje za tarczki niż karte bo trudniej się rozlicza. Nie pitol głupot.
Cytuj:
Ale widzę, że na tym forum raczej nie ma osób na tyle kompetentnych by mi krótką i konkretną odpowiedź udzielić.
Na forum są takie osoby, ale są też takie osobnikie które wiedzą coś i zgrywają kozaków, tylko to są kazacy od siedmiu boleści.
Cytuj:
Zadam jeszcze czysto teoretyczne pytanie - dajmy na to mam rozładunek o godzinie 21 w miejscowości A w poniedziałek. W tym samym dniu zaczęłam nowy tydzień w pracy. Za 2h powinnam zrobić już regularny (albo skrócony) odpoczynek dobowy. Spedycja wymaga ode mnie, żebym o godzinie 4 nad ranem była na rozładunku OBOWIĄZKOWO w miejscowości B oddalonej o 300km. I teraz żebym nie naraziła się spedycji to wyjmuje moją tarczkę i ją utylizuje/chowam etc. Biorę czystą tarczkę i do 21 rysuję ręcznie odpoczynek tygodniowy tak, jakbym dopiero w miejscowości A zaczynała pracę i na łeb na szyję lecę na rozładunek już na tym lewym, czystym kółku, na którym mam wyrysowany odpoczynek tygodniowy. Dodam, że płatne mam z kilometra - co wtedy? Która tarczka idzie do Ciebie i co mi grozi ze strony firmy za takie kombinowanie? Sytuacja dajmy na to taka, że spedycja ma taki wymóg, że na inną godzinę się nie da i będzie przerąbane jak nie zdążę?
Ja pierdo...
Zrozum, że nie ma takich sytuacji w normalnych firmach, albo się uda dojechać, co wcześniej się uzgodniło na lini dyspozytor-kierowca lub nie, i to jest z góry wiadomo, jezeli się nie uda, to jedynie przez przypadki losowe typu awaria, korki na drodze itp. Jeżeli się nie uda to kierowca ma to gdzieś, bo wie że zrobił co mógł, a że ktoś źle to policzył to ma to w nosie, kierownica w górę po 15h pracy i odpoczynek. Dodatkowo kombinując może dostać naganą od swojego pracodawcy.
Ja tak pracowałem i to było normalne, nikt nie dawał takich zadań do zrealizowania.
Zgrywacie chojraków, a jednocześnie podajecie przykłady z patologi transportu.