Cytuj:
W ogłoszeniu był wpisany 94 rok.
Dokładnie to jest 94r
Cytuj:
Autko z moich rejonów .
Tutaj to sztandar przy sprzedaży wsiąść jak najwięcej z auta
A szczególnie u tego co kupiłeś to Volvo to żyd nie szef.
U niego kierowcy to kierowcy robią po 2 miesiące i się zwalniają .
Trzeba było poszukać coś w Kotowej woli tam aż tak bardzo nie rozkradają auta .
Ale czasami można trafić na kota w worku, tak jak my wpadliśmy .
Jak pognębisz tego gościa to mu się nic nie stanie dosyć robił w uja ludzi .
Jeśli chodzi o żydostwo to poprostu byli wyjątkowi - urwali mi dokładnie 230zł nie 250 , nie 300 tylko 230 i jeszcze się o 20 zł kłucił to spytałem czy wstydu nie ma - jak widać nie ma . Myślę że w tym tygodniu pan Henryk Tracz czy Tkacz - Sracz i tyle będą razem z synkiem żałować tej sprzedaży i to bardzo długo ...
Z kolejnych mniej pozytywnych rzeczy przy f-ce zdjęta miska , w misce kawałki pierścieni od tłoków , zostaje kwestia czy są to pierścienie z tłoków sprężarki czy silnika , jeśli silnika motor idzie na zewnątrz i wkładamy orginalny motor z f12 bodajże 420km który leży na bazie ...
Przy FH : Założone nowe baterie , zamówione białe kierunki , zamówiona farba niebieska i srebrna na zaprawki , wyprana kabina i deska , podłączone CB i Audio , jutro auto jedzie na założenie webasta air topa 2000 który był na stanie i naprawę zegarów , zostanie jeszcze uszczelnienie pneumatyki i można powiedzieć że auto będzie wstępnie gotowe do drogi ...