Witam wszystkich w Nowym Roku 2012.
Mała aktualizacja z ostatniego dnia roku.
Chłopaki wrócili w nocy, silniki jeszcze ciepłe.
Daf czerwony zgubił owiewkę, a biały nakładkę na lusterko
I pomyśleć, że jeszcze w wakacje było tak czyściutko, że jeździło się w białych skarpetkach.
Volvo, wymiana chłodnicy z pomocą Ojca pół dnia roboty.
Po całej robocie porządnie umyłem silnik, została złożona piasta na osi napędowej i jeszcze na wieczór zdążyłem je całe porządnie wypucować. Tak zakończyłem stary rok pracą.
Oby nowy był lepszy
.