Cytuj:
Bez urazy Daker, ale sprzedajesz Volvo F za taką "dobrą cenę" by potem kupić Fh za 18 tys i się męczyć z awariami? Czy nie lepiej było trochę dołożyć kupić coś młodszego, choćby z 2001 roku?
Nie to że mam coś do rocznika, ale akurat te Volva wyglądają jak by po trzaśnięciu drzwiami miało wszytko poodpadać...
Niewiem jak ty ale ja wychodzę z założenia że w każdym aucie coś się może wydarzyć ... Jeśli siedzisz w czerwonym volvie i wiesz w jakim stanie technicznym jest i co może się zepsuć to jestem dla Ciebie pełen podziwu bo nie jedno auto już miałem i szczerze jak kupuje auto to wiem mniej więcej na czym stoję , pozatym mówisz trochę dołożyć ... - do 2001 r musiał bym średnio dołożyć jakieś 22000 zł i za to będę miał auto młodsze o 5 lat z bardziej awaryjnym d12c niż d12a . Mnie rocznik i przebieg w aucie nie jara ... - dla mnie liczy się to w jakim auto jest stanie - co do silikonu w zbiorniku to mogło by się to też wydarzyć w aucie z 2010r - i co wtedy ... wtedy to samo walczył bym tak samo jak tutaj żeby dojść co jest ... A co do trzaśnięcia drzwiami to co ... - bo jest brudne i nie ma aerografu na boku i nie jest " kolorowym TIREM " to odrazu musi odpadać ... Wole mieć takie auta jakie mam ale "zapłacone" wtedy wiem że mam ochotę na urlop 3 tyg i mogę go sobie zrobić bo wiem że nie będę musiał cały przyszły miesiąc zasuwać na magnesie żeby nadrobić straty ...
Tak więc nawiasem mówiąc JEŻDŻĘ TYM NA CO MNIE STAĆ ...
Do czerwonego doszły :
-Żarówki diodowe na dach i w postoje na dole ,
-Ekspres do kawy
-Cb
-Radio z pilotem
-Dodatkowa przetwornica do laptopa
-Jakieś tam zaślepki i plastiki które brakowały wcześniej wew kabiny
W przyszłym tygodniu biorę się za kabinę , w planach :
1. Zerwanie naklejek
2. Polerka kabiny
3. Jak dobrze pójdzie to zderzak w kolor
Tutaj fotki po pierwszym kursie czerwonym
:
( Nie myłem go jeszcze bo jest poprostu za zimno : -10 )
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
i tutaj bonus : otwarte drzwi i nic nie odpadło ...
Uploaded with
ImageShack.us
pozdro