Hehe miło czytać takie posty
Zgadza się staram się o auta dbać . Wiadomo że nie jestem żadnym szejkiem naftowym żeby kupić auto i na dzień dobry wpakować w nie 20000 zł żeby się świeciło , stało na nowych oponach itp , ale staram się takie rzeczy robić na bieżąco - własnymi rękami i siłami , powolutku a do przodu . Wiadomo że zawsze coś może paść bo ma już swój przebieg i lata , rzecz wiadoma , ale wiem że będę sobie w stanie z tymi autami poradzić nie daj boże w trakcie awarii na trasie itp pozatym myślę że jak na mój wiek (26l) i tak jakoś sobie daję radę bo i szukam roboty , naprawiam auta , pracuję nimi ( srebrnym ) itp . Ojciec od jakiś dwóch lat dał sobie spokój z nieustanną walką o robotę , pilnowanie czy spedycje popłacą itp i teraz ja się tym zajmuję i cieszę się z tego że w trakcie dwóch lat powiększyłem flotę o drugie auto , a pierwsze zamieniłem na według mnie lepsze i przedewszystkim obydwa zapłacone, może i nie wyglądają najpiękniej ale efka jak przyjechała ze szwecji nie miała prawie wogóle podszybia , rozszarpaną tapicerkę itp a po kilku latach pracy nad autem , a co najważniejsze auto nie stało tylko cały czas zarabiało jakiś efekt powstał . Mam nadzieję że będzie podobnie z tymi dwoma fh , co najważniejsze srebrne w porównaniu z tym w jakim stanie było jak je kupiłem zmieniło się na tyle że 99% rzeczy jest w nim sprawne i wcale nie wydałem worka pieniędzy ( poza przednimi nowymi oponami
) tylko wiele dni ciężkiej i mozolnej pracy , została tylko kosmetyka która czeka mnie jak będzie cieplej . Natomiast czerwone to auto mogę śmiało powiedzieć sprawne techniczne bez jakiego kolwiek wkładu finansowego poza kosmetyką której wykonywanie sprawia mi największą frajdę
i przedewszystkim sprzedający z którym jestem w stałym kontakcie telefonicznym mnie nie przekręcił co mnie najbardziej cieszy
Będzie cieplej i auta zaraz zyskają na wyglądzie - obiecuję
pozdrawiam