Strona 1 z 1 [ Posty: 12 ]
Autor
Wiadomość

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 gru 2010, 12:10
Posty: 16
GG: 1
Lokalizacja: Puławy

Witam,
na początku lutego podjąłem pracę jako kierowca na zestawie. Umowa o Pracę na czas określony (3 miesiące).

Jutro ma wyjeżdżać w trasę i na chwilę obecną stan auta wygląda następująco:
- Brak DR naczepy, jest przegląd i ubezpieczenie
-1 opona z guzem wielkości pięści, 2 opona z której uchodzi powietrze
- brak plomby na tachografie

Czy ma prawo odmówić podjęcia pracy czyli wyjazdu w trasę w takim przypadku?
Czy muszę przedstawiać to na piśmie i jakie mogą być konsekwencje (pewnie wypowiedzenie)
z góry dzięki za odp

_________________
A,B,C,C+E KW KK ADR. w trakcie D


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 lip 2007, 8:58
Posty: 1502
Samochód: DAF 105XF 460
Lokalizacja: Dolnośląskie

szarpanie sie z szefem o to nie ma sensu :D choć w sumie i tak wejście na droge konfliktu oznacza koniec współpracy ,ale najlepiej w takiej sytuacji poprosić o pomoc niebieskie służby
(przewiozą mu npe na lawecie na parking) i zatrzymają DR CS i problem sie sam rozwiąże

_________________
a nikt ci za darmo nie da!!!


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

jeżeli wyjedziesz z bazy niesprawnym pojazdem wiedząc o tym to ponosisz odpowiedzialność.
poza tym jak daleko zajedziesz z dziurawą oponą? - do miejsca załadunku
bez dowodu rejestracyjnego? - do pierwszej kontroli
zastanów sie co będzie jak to jajo wystrzeli i obok będzie przechodziła jakaś osoba?
lepiej zmień pracodawce szkoda nerwów.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 gru 2010, 12:10
Posty: 16
GG: 1
Lokalizacja: Puławy

Tak planuje zrobić, zastanawiam się bo mam na naczepie towar którego pokwitowałem odbiór i zastanawiam się czy nie poniosę jakiś konsekwencji z powodu nie dostarczenia??

_________________
A,B,C,C+E KW KK ADR. w trakcie D


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Tak planuje zrobić, zastanawiam się bo mam na naczepie towar którego pokwitowałem odbiór i zastanawiam się czy nie poniosę jakiś konsekwencji z powodu nie dostarczenia??
przecież niesprawnym pojazdem nie da sie jeździć, ah co pisze nie należy jeździć.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 6018
Samochód: Volvo FH

Najlepiej było by się dogadać czyli naprawić dopiero jechać, ale jeśli się nie da...
Dobrze by było, gdybyś na piśmie odmówił wykonania zadania z powodów jakie wymieniłeś. Koniecznie załatw potwierdzenie, że firma się zapoznała z dokumentem. Nawet jeśli Cię zwolni, to napewno nie wpakuje Ci zwolnienia dyscyplinarnego na świadectwie pracy.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 sie 2005, 18:35
Posty: 453

Mój ojciec miał podobną sytuację.

Dyspozytor kazał mu jechać w nocną trasę z niesprawnym oświetleniem.

Wszystko było zapisane na fleetboard'zie. (czy jak to się tam nazywa)
Rano powiedział mojemu ojcu, że już nie pracuję, ale koniec końców wyszło gorzej dla dyspozytora, bo kazał wyjechać samochodem z warsztatu podczas naprawy i dostał niezła reprymendę od szefa.

Jeżeli będzie dalej nalegał na to, że masz jechać, zadzwoń do ITD, niech zweryfikują, czy to auto może się poruszać po drogach publicznych.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 6018
Samochód: Volvo FH

Ta, a potem będzie sobie szukał roboty 200km od domu. Te asy co wydzawaniaja po różnych instytucjach długo i daleko szukają roboty. Jeden odemnie z miasta to juz do Hiszpanii poszedł jeździć.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 kwie 2008, 16:09
Posty: 13
GG: 0
Samochód: volvo fh? 500
Lokalizacja: Radom

Cytuj:
Ta, a potem będzie sobie szukał roboty 200km od domu. Te asy co wydzawaniaja po różnych instytucjach długo i daleko szukają roboty. Jeden odemnie z miasta to juz do Hiszpanii poszedł jeździć.
Podzielam...zazwyczaj wszyscy przewoznicy w miastach sie znaja..ot taka banda...
Ale gdyby byli ogarnieci to kierowcy by nie podjezdzali pod ITD...nie nasylali PIP do firm itp.
Chociaz zdarza sie, ze jest druga strona medalu.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 gru 2010, 12:10
Posty: 16
GG: 1
Lokalizacja: Puławy

Sprawa załatwiona w miarę pozytywie.
Rozstaliśmy się polubownie za porozumieniem stron, zaliczka wypłacona resztę wynagrodzenia ma przyjść na konto w ciągu 7 dni.

Można odmówić wykonania polecenia służbowego na podstawie art. 100 Kodeksu pracy jeżeli wykonanie polecenia zmuszało by do złamania prawa w tym przypadku art. 38 PORD (brak DR)

_________________
A,B,C,C+E KW KK ADR. w trakcie D


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 sie 2005, 18:35
Posty: 453

Cytuj:
Ta, a potem będzie sobie szukał roboty 200km od domu. Te asy co wydzawaniaja po różnych instytucjach długo i daleko szukają roboty. Jeden odemnie z miasta to juz do Hiszpanii poszedł jeździć.
Nie, to lepiej jeździć zdezelowanym samochodem... Tylko, że Ty odpowiadasz za stan techniczny w razie wypadku, czy kontroli.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2009, 10:09
Posty: 1137
GG: 0
Samochód: brak
Lokalizacja: KWI

Temat nie jest taki prosty jak się komuś wydaje dobrze dla Kolegi że rozstał się z tą firma polubownie bez nie potrzebnych przepychanek ze strony firmy. Co do opłakanych stanów technicznych pojazdów pisałem w tym temacie viewtopic.php?f=43&t=27907&hilit=stan+techniczny. Dość często zdarza się że w nie których firmach po prostu straszy się pracownika zwolnieniem dyscyplinarnym (i nie możliwością znalezienia pracy na danym terenie) lub nie wypłaceniem części wynagrodzenia (co jest nie zgodne z przepisami), jest to bardzo bolesne dla pracownika który pracował w danej firmie wiele lat. Sam spotkałem się z trzema drogami firm w takiej sytuacji pierwsza straszenie, druga branie na litość (naprawimy pojazd jak wrócisz oczywiście się tak nie dzieje), i trzecie odwołanie się do próżności pracownika (kto jeśli nie ty pojedzie, lub co nie dasz sobie rady). To podjeżdżanie do służb kontrolnych też nie jest dobrym rozwiązaniem bo kto zapłaci za mandat za poruszanie się niesprawnym pojazdem :?: Odpowiedzcie sobie sami. Pozdrawiam i życzę jak najmniej takich sytuacji Wilk 09 8) .

_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 8) .


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 12 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: