HAMULCE SCHMITZ CHLODNIA

Panowie potrzebuje rady pomocy w takiej sprawie,mam ciagnik scania 124l do tego chlodnia schmitz 2004r i caly czas wystepuje problem z hamulcami(hamulce bębnowe jeszcze) są strasznie slabe wyglada to tak jakby kazde kolko na osi hamowaly onnym trybem innym cisnieniem powietrze ciekawe jest to ze gdy opuszcze naczepe na maks na poduszkach to problem znika kola blokuje momentalnie rowno elegancko jak tylko przestaie na poziom problem wraca,gdzie szukac usterki moze to jakis zawor a moze to regulacja podnoszenia i opuszczania naczepy gdzies wyczytalem ze ten zawor ma cos wspolnego z moca podawania cisnienia vel hamowania,od razu mowie sam jestem laikiem w tej sprawie mam mechanika o wiekszym poziomie widzy na te tematy ale facet bezradny jest,moze ktos mial podobny przypadek

Najprościej podłączyć naczepę pod komputer. Ogólnie zepsuć może się modlator, lub elektrozawór od siły hamowania. Obstawiam to pierwsze. No chyba że w bębnach jest jakaś inna magia.

jesli piszesz ze po opuszczeniu naczepy na poduszkasz zaczyna hamowac prawidlowo to przyczyny musisz szukac w regulatorze sily hamowania.

To coś nie tak ma z zaworem poziomującym poduszki lub jest źle podłączony.
Siła hamowania wzrasta wraz z ciśnieniem powietrza w poduszkach, więc jak opuści na poduszkach siła hamowania powinna zmaleć a nie wzrosnąć
Maksymalną siłę hamowania powinien uzyskać po podniesieniu na maksymalną wysokość poduszek

wlasnie tak dokladnie mam odwrotnie niz ksiazka pisze puste poduszki rowno hamuje blokuje kola momentalnie w poziomie cholera jedna sily wogole nie ma,bede sprawdzal po kolei a jakby komus jeszcze jakas inna przyczyna przyszla by do glowy to zapraszam do wpisania choc mam nadzieje ze problem sie szybko rozwiaze bo nie ma jazdy w taka pogode,dziekuje Panowie

[quote="MAN"]To coś nie tak ma z zaworem poziomującym poduszki lub jest źle podłączony.

jeszcze jedno mówisz źle podłączony zawór a znajde gdzieś dokładny opis podłączenia jakiś schemat ma ktoś namiar,wybaczcie Panowie nowy jestem na forum nie mam rozeznania jeszcze

Zawór poziomujący lub nie sprawny zawór regulujący siłę hamowania. Może tak być że zawór siły hamowania jest podłączony bezpośrednio pod którąś poduszkę.
Jeśli nie masz kompletnie pojęcia o pneumatyce i hamulcach zastaw kwestie naprawy zawodowcom, bo coś nie tak pokręcisz i okaże się że podczas jazdy zabraknie hamulców i co wtedy

Zawór od poziomowania jest źle podłączony tylko jeśli nie spełnia funkcji poziomowania.

Tu problem jest z hamowaniem. A to zależy od:
- czujnik ciśnienia w poduszkach
- modulator
- zasilanie powietrzem naczepy.

Najprędzej to trzeba na komputer jechać. Jak trafi się sprytny kolo to zrobi raz dwa, jak tempak to będziecie na pałe wymieniać wszystko z nadzieją, że może problem zniknie.

Pod warunkiem że w naczepie jest elektroniczna regulacja siły hamowania a nie mechaniczna to wtedy możesz sobie podłączać pod komputer

2004 to chyba z EBSem jest.

spokojnie spokojnie szukam przyczyny ale nie bede sam za wiele kombinowal jednak hamulce to nie zarty ale jestem majsterkowiczem wolny wekend mam wiec mysle co to moze byc po niedzieli trzeba bedzie odwiedzic profesjonalny serwis druga strona medalu w mojej nie wielkiej miescinie jest tylko jeden serwis i tak jak mowisz szkoda by bylo stawiac do mechanika i zmieniac na pale i szkoda zeby okazalo sie ze to jakis prosty blad aa mechanik mi wyliczy jakies cuda bede placil jak za zgnile ryby bo ja sie nie znam i nie bede wiedzial co trzeba bylo zrobic czy nie,lepiej wiedziec co ma sie robic dzieki jescze raz

[MAN]

Oj nie wiem skoro jest na bębnach to wszystko możliwe

To zacznijmy od tego co to za sprzęt i jaki układ hamulcowy posiada Halldex, Knorr, Wabco czy oprócz ABSu posiada EBS itp

Cytuj:

2004 to chyba z EBSem jest.

wlasnie mechanicznie jeszcze,to powiedzialbym naczepka przejsciowka jeszcze bez komputera

Cytuj:

Oj nie wiem skoro jest na bębnach to wszystko możliwe

To zacznijmy od tego co to za sprzęt i jaki układ hamulcowy posiada Halldex, Knorr, Wabco czy oprócz ABSu posiada EBS itp

WABCO bez EBS doklaniejszych parametrow nie znam na pamiec a przy niedzieli juz nie bede lecial do firmy.

Ja miałem Schmitza z 2000r i miał EBS (7pinów) z tym że był na tarczach.

Panowie od zaworu podnoszenia opuszczania naczepy mieli racje,zaspieano mi za naprawe 3tysiaczki sporo ale na hamulcach nei ma co oszczedzzac choc szansa jeszcze istnieje ze wystarczy wymieniac uszczelke gumowa ktora mogla w wylocie powietrza sie zagiac i podawac zle cisnienie na hamulce wtedy cala moc zostaje w poduchach temat uwazam za zamkniety.