Dzieki kolego
adifek za propozycje, ale sytuacja wyglada nastepujaco. W tym momencie firma ma 3 szt. VW Craftera furgonu w wersji długiej. Towaru na ogol jakos duzo nie ma wiec spokojnie wchodzi. Jedyny minus to wlasnie 6 metrowe elementy. Maja oni na autach bagazniki dachowe, ale to lekko mowiac jest niewypał. Czy to snieg, deszcz, wiatr, mroz kierowca niestety musi wchodzi na dach i sciagac ladunek. Druga wada to taka, ze taki bagaznik ma dopuszczlnej ladownosci nie wiele ponad 100kg, a sam dach 150kg. Rzadko kiedy laduja wiecej, ale zdarza sie, a kierowcy ryzykowac nie bardzo chca. Szefostwo stwierdzilo, ze kupuja nowe auta, wiec kierowcy chca plandeki teraz. Jezdza glownie po kraju, ale Niemcy i Litwa tez sie zdarzaja i to coraz czesciej. Podobno maja zaczac sie trasy do Chorwacji, takze konkretniej.
Potrzeba 3 samochody, koniecznie nowki, paka 6 metrow, w tym wypadku ani wysokosc ani szerokosc nie ma wiekszego znaczenia. Czy beda zakladac kurniki ciezko stwierdzic, chociaz jak maja jezdzic do Chorwacji to warto, bo stosunkowo wiele to nie kosztuje, a jak wiele daje. Kwestia windy tez stoi pod znakiem zapytania. Uwazam, ze raczej nie zostana one zalozone, mimo to trzeba to wziac pod uwage.
Tu rodzi sie problem. Mysle, ze cena nie ma wiekszego znaczenia, bo firma nie zajmuje sie tylko transportem. Duzo fajnych, mocnych i przede wszystkim komfortowych busikow na rynku mamy, ale wszelkie Ducato, Sprintery, Craftery, Mastery itp. chyba odpadaja ze wzgledu na dluga zabudowe. Mysle, ze Mascottow raczej nie wezma, bo sa one zbyt ciezkie. Pozostaje wiec Iveco na blizniaku w wersji 35/52. Jest ono stosunkowo lekkie. Sa jeszcze modele 65/70, ale to klasa wagowa Mascotta własnie. Nie mialem stycznosci z Iveco, ale wydaje mi sie, ze auto wiele zniesie i od strony mechanicznej sie przyczepic nie mozna, ale jak patrze chocby na zdjecia wnetrza, to wydaje mi sie, ze komfortu tam nie uswiadczymy. Moze sie myle, ale w tym wypadku to bardzo wazne, bo autko ma momentami robic na prawde duze przebiegi i byc nawet kilka tygodniu w trasie, wiec musi ono zapewnic komfort kierowcy. Sprawa wyglada tak, ze kierowcy poniekad maja prawo wyboru, ale nie bardzo wiedza na co sie zdecydowac.