Cytuj:
A co w przypadku działalności (kierowca wykonuje usługę prowadzenia pojazdu należącego do pracodawcy), a w umowie którą podpisał w firmie jest wyraźnie podana norma (31 litrów jeśli się nie mylę)? W zeszłym miesiącu wyszło mu przepału za ok 700 zł. Pracodawca ma prawo go obciążyć? Czy taki zapis w umowie jest zgodny z prawem i pracodawca może w związku z tym ukarać go finansowo?
Jeżeli pracodawca obciążył,
MUSI !!!!! wystawić notę-fakturę obciążającą, w której powinno być napisane za co jest obciążenie.
I tu nie ma żadnych dyskusji !!!!!!!
Cytuj:
on jest sam, a pracodawca ma radcę. więc aby coś wygrać trzeba będzie wziąć adwokata i włóczyć się po sądach kilka lat, a wynik niepewny.
Srutu tutu .........
My o chlebie Ty o niebie . Nie zgadzam się z tą Twoja wypowiedzią całkowicie, odnoszę wrażenie , że nie doczytujesz to o czym się pisze. Czyżbyś chciał odstarszyć ludzi by nie występowali do sądów ?????
By nie bronili swego ???? Jeżeli jest wszystko OK, a ma złom to co można go kopać ???
Jeżeli chodzi o dochodzenie swych praw w sądzie - powiem krótko.
NIE należy się bać i śmiało występować oraz dochodzić swojego. Niechby było i tak , że poniesie koszty założenia sprawy, lecz dobry adwokat odzyska je, wnosząc w pozwie o odstąpienia lub obciążenia podmiotu pozwanego.
W Sądzie pracy takie sprawy załatwiane są bardzo szybko i nie jest liczone to w latach a w paru tygodniach.
Jednak zanim ktokolwiek z Was podejmie się "walki" z pracodawcą, powinien najpierw udać się do adwokata, ponieważ sam nie poradzi sobie z zawiłościami prawnymi.
Dobry adwokat będzie wiedział jak podejść do tematu. Może w ramach przedprocesowych wystąpić o kontrole w danej firmie przez PIP , ITD, Ochronę Środowiska, Urząd Skarbowy.
Najczęściej jest tak, że firma jest częściowo "zblokowana" przez w/w kontrole, może stracic sporo kasy, idzie na ugodę z pracownikiem. A następnie go zwalnia.
W większości znanych mi przypadków kierowcy wygrywali z firmami odzyskując znaczne kwoty pieniędzy łącznie z naliczonymi odsetkami.
Cytuj:
jedyna korzyść jest taka, że gdy skończy się proces, a on będzie na emeryturze i jeśli przegra to w Polsce kosztami sądowymi nie obciąża się emerytów.
Dlaczego zakładasz, że przegra ??? A jak wygra to .................... ? Dopisz coś od siebie .
Cytuj:
gdyby każdy nowy kierowca w tej firmie nie godził się na to, obciążeń takich nie byłoby.
I w tym momencie masz rację - popieram !!!
Cytuj:
Jeśli wystawia fakture to MUSI, k**** poprostu MUSi otrzymać całą wystawioną kwote od firmy. Jeżeli w umowie ma napisane, że firma może go obciążyć to niech firma go obciąży, i dokona się kompensaty. Musi mieć papier z firmy, inaczej ch**... i niech lepiej zrezygnuje z jazdy w takiej firmie. Ale nigdy w życiu nie może odpuścić kasy za fakture. Jest na to już paragraf... Pozatym on bez noty/fakutury obciążającej bedzie musiał zapłacić podatek od tych 700zł.
Dokładnie jak piszesz - tak ma być. Powinien udać się do US i zadać pytanie " co z tym fantem zrobić , czy może - lub powinien odpisać sobie od podatku ta kwotę jeżeli ni dostał faktury obciążeniowej ??? Lub ,że nie zapłacono mu tyle ile w umowie. I jak ma sie to do spraw podatkowych ???
W takim układzie " niechcący" może narazić zleceniodawcę na "mała kontrolę " z US.
Ot i tak mniej więcej należy podejść do tematu, a nie rozwodzić się o technikach jazdy i innych duperelach. Pytania były konkretne, bo jak zwykle temat zaczyna się rozdrabniać i rozmydlać , czy o to chodzi ???? by zamęt wprowadzać i mydlić oczy ludziom ?????
Pozdrawiam