Strona 1 z 1 [ Posty: 11 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 05 mar 2012, 22:20

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 lut 2012, 11:42
Posty: 3
GG: 0
Samochód: volvo fh

jaka może być przyczyna dużego spalania 41lit volvo fh 12 r 2004


Post Wysłano: 06 mar 2012, 15:36

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 kwie 2011, 14:28
Posty: 69
Lokalizacja: Lublin

Wina łącznika.


Post Wysłano: 06 mar 2012, 17:03

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 paź 2009, 19:00
Posty: 277
GG: 9151637
Samochód: MOBILNE SERWISY
Lokalizacja: KATOWICE

Kolego robiłeś diagnostykę? miałem taki przypadek w piątek fh12 2001 rok, wymienione wtryski, turbo, intercooler, czujniki i inne cuda koszta 21.000 zł a auto pali nadal 41l. Okazało się że temperatura na zegarach około 80 stopni a termostat otwierał przy 62 i silnik niedogrzany całą zimę

_________________
MOBILNE SERWISY SAMOCHODOWE NATYCHMIASTOWE WYJAZDY NOWA STRONA : http://WWW.LEKRE.PL
Filmy z mobilnego serwisu:
https://www.youtube.com/watch?v=SiZi54F ... el&list=UL
NAPRAWY INSTALACJI ELEKTRYCZNYCH KOMPUTEROWA DIAGNOSTYKA
REGENERACJA ZAWORÓW APM (EL1100) ECAM APS


Post Wysłano: 17 mar 2012, 10:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 lut 2011, 13:24
Posty: 7
GG: 0
Samochód: fh 12
Lokalizacja: opolskie

witam,
volvo fh 12 przebieg 1185555, trasa z woj. opolskiego pod kolonie, dortmund, ok 23-24 tony. Auto po podpięciu pod komputer nie wykazało żadnych błędów.Jeżdze autostradą nr. 38 albo 4. Spalanie w granicach 35-36l. Mój szef twierdzi ze auto ma przepał za przeproszeniem w ch.....j. bo do tej pory paliło w ganicach 32 litrów a przynajmniej taką norme sobie w firmie przyjeli. Wysłał mnie nawet na kurs doskonalenia jazdy w volvie;-)i zamulił auto na 85 :evil: Moje pytanie, czy według was to spalanie jest w miare normalne czy rzeczywiście auto przepala za dużo? Dodam tylko ze po zmianie stylu jazdy czyli max 80km/h, jazda bez tempomatu i wskaźnik doładowania max do połowy skali auto pali w granicach 30 - 33 l. I na koniec dodam to co mój szef powiedział(czym mnie normalnie zastrzelił i nie wiedziałem czy mam się śmiać czy płakać)przebieg auta i tonaż nie ma dużego wpływu na spalanie.


Post Wysłano: 17 mar 2012, 20:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 lut 2011, 13:33
Posty: 4715
GG: 1466678
Samochód: Serwis 24h
Lokalizacja: Sochaczew

Dawaj go do mnie skasuje go, i co dalej będzie to samo, tak ma palić.

_________________
TIR-SERWIS SOCHACZEW
Naprawa samochodów ciężarowych wszystkich marek
Masz problem Renault lub Volvem z którym nie radzi sobie ASO. Zapraszam!!
Mobilny serwis w całej UE|Serwis ADBLUE NAPRAWY POWYPADKOWE, PROSTOWANIE RAM!!
tel:+48 731-542-832/+48 664-622-456
https://www.facebook.com/LKWSERWIS


Post Wysłano: 17 mar 2012, 21:15

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 maja 2010, 21:38
Posty: 182
GG: 0

Powiem tak w sumie po częsci odpowiedziałeś sobie na pytania które zadajesz.
Skoro zmiana stylu jazdy spowodowała zmniejszenie normy spalania jak piszesz do 33 to musisz zadac sobie pytanie czy nie robisz jeszcze czegoś żle ukończenie kursu to nie wszystko.Jest takie powiedzenie być może się z nim spotkałeś cytuje "turbo żyje turbo pije"
To że zamulił Ci jak piszesz auto na 85 to być może beda tam jakieś oszczędnosci dla firmy czy opłacalne dla mnie osobiśćie miało by to sens przy jeżdzie cały czas z maksymalną prędkością co jest niewykonalne.Skoro styl jazdy spowodował jak piszesz oszczędnośći wynika z tego ze nie jesteś zwolennikiem ekonomicznej jazdy tylko gnieciesz gaz i bazujesz na maksymalnych prędkościach i obrotach.
Co do ilości załadowanego towaru Twój szef nie do końca ma racje bo jazda z 1 toną a 24 musi mieć i ma wpływ na spalanie i tego się nie oszuka.Mam troche wiedzy i praktyki co prawda w innym modelu aut jesli chodzi o spalanie wynikające od tonarzu i powiem Ci ze u mnie wacha się to od 27-do 38 litrów w okresie zimowym przy 24 tonach co prawda po górach i oczywiście z ogrzewaniem postojowym.
Ale jak jest trasa lekko to jest 27- 29 cieżej to 30-32 bardzo ciężko to 37-38 co w sumie po trasach da srednią w granicach 32-34 /100 w zależnosci od długosci poszczególnych tras.
Natomiast róznice w tonarzu rzedu 1-2 tony na tej samej trasie faktycznie nie przyczynią aż tak do nadmiernego spalania chyba że trafi się kiepski dzień z korkami wypadkami na trasie i liche paliwo.Największą róznice powinieneś widzieć jesli jednego dnia wiozłeś 5 ton a następnego 24 to róznica powinna byś spora u mnie nawet to 7-8 litrów na setke.
Natomiast jesli chodzi o przebieg auta i spalanie to zgodzę sie z twoim szefem(chyba że z volvami jest inaczej ale u mnie tak jest) pod warunkiem ze z autem jest wsio ok to przebieg nie ma wpływu na spalanie (dla mnie róznica na normie rzędu 0,5 litra to nie jest różnica)
Porównywałem kiedyś wielokrotnie auta tej samej marki mocy i nie tylko i np jedno miało 900 tyś drugie 100 tyś przebiegu i co najważniejsze miały takie same skrzynie przełożenia mostów i rozmiary kół i efekt ten sam spalanie moć porównywalna.Niewielkie różnice pojawiały się przy większej mocy silników lub kołach o mniejszej średnicy powodując większe obroty silnika lub jedno wiozło lekko a drugie ciężko ale to wynika samo z siebie
Tyle z mojej praktyki zapewne dostanie mi się od pseudo kierowców mających korzyści na oszczednosciach ale przeboleje
Zycze powodzenia daj znać jak rozwiązałeś problem


Post Wysłano: 18 mar 2012, 11:36

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 lut 2011, 13:24
Posty: 7
GG: 0
Samochód: fh 12
Lokalizacja: opolskie

Czyli wynika z tego że kierowca ma za ciężkie buty :D Co do kagańca na 85...nawet instruktor z volvo stwierdził ze takie sztuczne blokowanie auta jest nie do końca dobre, o co chodzi? Głównie o podjazdy pod wzniesienia kiedy auto nabiera pędu przy zjeździe przed następną gorką zaczyna ciągnąć dopiero od 85 a nie od 90. Niby 5km/h to nic ale juz to odczułem tam gdzie kiedyś podjeżdżałem na pełnej 6 teraz zdarza sie "pół w dół' albo i cały bieg. Po kilku rozmowach z szeryfem teraz juz śmigam max 80 km/h i powiedzmy ze trzymam sie w normie 30-33l. Zastanawia mnie jedno, wracałem z drugim kierowcą z firmy.Zrobiliśmy przepinke tzn. moja naczepa (23t) i jego ciągnik Actros 440KM. Od zgorzelca do samego opola pełny gaz i praktycznie cały czas tempomat.Na tym odcinku norma 30-31. A volvo na tym odcinku przy takiej jeździe w granicach 34-35l. Wiem ze powinien mniej spalic (actros) ale ze az taka różnica? Wychodzi na to ze auto jest sprawne a ja szukam dziury w całym próbując wytłumaczyć sobie jakoś złą technikę jazdy. :mrgreen:


Post Wysłano: 18 mar 2012, 12:28

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 6014
Samochód: Volvo FH

To paliwko które stracisz pod górę z nawiązką auto odda na płaskim, gdzie będziesz pykał sobie przymusowo 85, zamiast 90. Każde zmniejszenie prędkości ma sens, bo to oszczędność i już.

Gdybyś myślał trochę, to przed ukróceniem na 85 (kiedy szef zaczął Cię ścigać o paliwo) mogłeś zastosować oszczędniejszą technikę jazdy (zamiast 90 np 80). Auto by paliło mniej, mogło jechać szybciej, i było oszczędniejsze (jazda w górki).

Ale jeśli się nie myśli to takie są efekty.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 18 mar 2012, 20:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 maja 2010, 21:38
Posty: 182
GG: 0

dodając jeszcze powiem ci ze nigdy nie porównój dwóch różnych aut bo to nie ma sensu tak jak pisałem duzy wpływ na zuzycie paliwa ma skrzynia most i koła które z kolei mają wpływ na obroty silnika.Piszesz ze jazda na pełym gazie czyli zero ekonomi a to ze actros spalił mniej może byc spowodowane inną charektyrystyką silnika itd.prawde mówiąc 35 litrów przy 23-24 tonach nie jest aż tak złym wynikiem.


Post Wysłano: 25 mar 2012, 10:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 lut 2011, 13:24
Posty: 7
GG: 0
Samochód: fh 12
Lokalizacja: opolskie

witam kolegów :D
Jak narazie to volvo mi powiedziało że chce nową turbine...a że zrobiło to akurat na autostradzie u niemca...coż :mrgreen: Była mała zasłona dymna na a4 pod Sigen. W serwisie u niemca taka przyjemność 4000euro, wiec szef powiedział ze w żadnym wypadku i turbo przyjechało z polski. Przy małym remoncie na parkingu dowiedziałem sie ze w volvie na dolnym wejściu do intercoolera jest mały otwór służący do tego żeby nagromadzona woda ściekała i nie zamarzła. To opinia serwisanta z volvo, jazda z nie zaślepionym otworem to ok. 2l na 100km wiecej. Spotkaliście sie z tym? A co do tego spalania 35-36/100km, z niektórych wypowiedzi innych kierowców wychodzi ze to w miare normalnie ale weź przetłumacz to szefowi.Ale przy dzisiejszej cenie ON trudno sie dziwic ze chce zeby volvo paliło 29/100. Zreszta zaproponowałem szefowi ze zrobie jedną trase volvem z 13 litrowym silnikiem i zobaczymy jak pójdzie, spali na 100% mniej bo i nowszy i silnik bardziej elastyczny no i charakterystyka nieco inna od 12-stki ale chce sie po prostu przekonać.


Post Wysłano: 25 mar 2012, 10:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 mar 2012, 20:29
Posty: 161
GG: 13222659
Samochód: fiat punto ;-)
Lokalizacja: Drawno

Co do dziury to jest taka i słyszałem żeby co kilka miesięcy ją odkręcić i zobaczyć czy nie ma wody, więcej spala i jest niby trochę słabszy.

_________________
https://www.facebook.com/groups/transportdrewna/ !!!
http://www.youtube.com/watch?v=t_EkUG59Obo
http://www.transportdrewna.fora.pl


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 11 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: