Witam!
Mam zamiar kupić używany ciągnik siodłowy spełniający normę Euro 5.
Planuję przeznaczyć na zakup do 120tys. zł lub niewiele więcej (130) w zamian za niższy przebieg i stan.
Moimi głównymi wymaganiami jest niskie spalanie i wysoka kabina.
Auto będzie jeździło z izotermą, po kraju, w jedną stronę pusto, w drugą z ładunkiem(24-28t) zwykle po w miarę płaskim terenie.
Najpoważniej rozważam DAFa XF 105 SSC. Jak sprawują się te auta, który silnik(410, 460 czy 510) wybrać? Jakie spalanie osiągają te motory? Lepiej będzie sprawował się manual czy automat? Na co uważać przy zakupie?
Jak wypadają inne marki w porównaniu z DAFem? Konkurencją w podobnej cenie byłby MAN TGA, jednak słyszałem wiele negatywnych opinii na jego temat od użytkowników. Pozostają także splamione opinie Renault i Iveco. Volvo nie odpowiada mi ze względu na kabinę. Scania, Mercedes(kabina także niespecjalna) są za drogie.
Dodam, że autem będę jeździł sam, więc będę dbał w drodze oraz serwisował na czas.
Prosiłbym o rzetelne opinie kierowców, właścicieli.
Za 130 tys raczej cięzko będzie Ci kupić SSC 460, raczej celował bym w SC 460 km. Silnik mocny, jednak żłopie olej, ile to zalezy jak kto o niego dbał. Kabina dla 1 osoby wystarczająca jednak dla mnie (186) jest nisko trzeba uważać na głowę
Co do zakupu, to nie jest problem, znalazłem ładną SSC 460 '07, 640tys. km za 120tys.
Wczoraj oglądałem czarną 510 SSC manual '08, 450tys. km za 139tys. zł
Mówię oczywiście o netto.
Co do tego oleju czym jest to spowodowane?
Słyszałem, że xf z '06 i z '07 mają wadliwą serię tulei.
kolego, ile ludzi tyle opinii. Daf SSC 460 jak już i po 2007 roku. Jedynie, że miał olejarza zrobiony i wymieniony katalizator, jak celujesz w auto do 120 tys. Ja bym brał TGA w ostatniej wersji dobra kasa i nic się przy tym nie robi. Wiadomo duża kabina, jest fajna, tylko nie na nasz kraj...
Znajomy ma TGA w tandemie i ciągnik 105.510, na MANa nie może patrzeć, co chwila coś szwankuje, drugi raz(po dwóch latach) wymienia wtryski, a to koszt 11tys. miał też problem z wałami, auto wozi 15 ton na zestaw. DAF sprawuje się bez zarzutów, nieźle wychodzi też w paliwie.
heh kolego, jak jest dobre paliwo orginalne wtryski to nic się nie dzieje. To kolego po co pytasz o inne auto, jak chcesz Dafa 510 SSC i pewnie w automacie, które pali, pod niską 45l/100km i bierze 10 litrów oleju na 20 tys km, a Scania 420 pali 33litrów/km przy tej samej robocie...
Nie jestem pasjonatem DAFa , obecnie mam Scanie 4 serii i najchętniej bym przy niej pozostał gdyby nie viatool.
Z tego co wiem, to ta 510 pali 27+0,3l z tony ładunku. Ze spalania Scanii jestem bardzo zadowolony, niestety około 140tys.zł zaczynają się najgorsze, zjeżdżone sztuki.
Co do automatu, to nie mam pojęcia, zawsze jeździłem w manualu, choć słyszałem, że sprzęgła dłużej wytrzymują przy skrzyni automatycznej.
Wie ktoś może, czy na prawdę i czemu DAF bierze tyle oleju?
Tu masz wszystko napisane. Sam bym kupił 5sztuk Scanii jak by były euro 5 ale 124, bo r420 to już nie to samo, niestety, ale lepiej wychodzi, niż Daf czy Man TGA, czy TGX, bo tylko takie mam.
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 34 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę