Witam, może też napisze coś na ten temat, ja mało jeżdżę ale u nas w firmie co jakiś czas próbują do kogoś się włamać.
Według mnie najlepszym sposobem, są zabezpieczenia o których napisał kolega
ciucma102(zabezpieczenie od drzwi skręcane do uchwytu wchodzenia w kabinie), kosztuje to ok. 60 - 80 zł w PL albo około 20 EUR za granicą, 3/4 naszych kierowców to ma.
Takie zabezpieczenie uratowało nie dawno kolegę w Hiszpanii, wpuścili gaz, otwarli zamek ( nawet śladu włamania nie było, zamek działa bez zastrzeżeń do teraz), ale owa blokada nie pozwoliła wejść im do środka.
Innym razem w D włamali się innemu kierowcy zabrali wszystko co było pod ręką: dokumenty, nawigacja, telefony. On widział tylko ze ktoś chodzi ale nie miał siły się nawet ruszyć i więcej nie pamięta.
W Czechach nie pamiętam gdzie, ale pod jakąś firma gdzie było dużo aut, koledze wybili szybę boczną gdy ten poszedł załatwić papiery, zabrali tylko nawigacje bo resztę kierowca miał ze sobą. Gdy policja przyjechała okazało się ze dostają takie zgłoszenia co parę dni, ale niestety nie mogą sobie z tym poradzić
Było jeszcze parę innych, ale nie będę się rozpisywał
Ale mam jeszcze jedną uwagę.
Koledzy na firmach gdzie macie załadunki / rozładunki, lepiej zawsze zamykajcie auto, różni ludzie się trafiają. Ojciec kiedyś był przy rozładunku na naczepie a ktoś z samochodu zabrał mu telefon i torbę, na szczęście było tam tylko jedzenie, ubrania, mapy. Dokumenty były schowane w schowku. Jeździł tam średnio 2 razy w tygodniu, znał tam większość pracowników, a jednak znalazł się jakiś złodziej, od tego czasu sam zawsze zamykam auto, gdziekolwiek jestem.
Pozdrawiam