Miałem być w Słupsku ale w piątek byłem na weselu i sobie odpuściłem.
Jeździłem z tym systemem i po kilku dniach jazdy wyczułem większość jego "myczków" (Szpilka:) i byłem w stanie osiągnąć nawet 100% - Przy normalnej, mojej, jeździe wychodziło tak pomiędzy 60 a 80% - w zależności od tonażu, rodzaju drogi czy po prostu chęci
Największą ilość % traci się przy ruszaniu z miejsca a w trakcie jazdy ciągłej (np. autostradowej) mało jesteśmy w stanie z tej straty "odzyskać". Jak się ruszy tak jak system chce to można te 100% uzyskać i w dalszej jeździe stracić jedynie kilka % albo nic. Traci się sporo przy hamowaniu a zyskuje przy odpowiednim używaniu retardera - jednak tu SSD można oszukać
gdy tuż przed każdym hamowaniem użyjesz najpierw retardera, nawet jak jest to bez sensu bo i tak musiałeś hamować mocno. System punktów nie odejmie a nawet może pochwali. Dlatego też takie osiągaliście wyniki - wystarczyło, że się załapałeś na jedno czerwone światło na skrzyżowaniu więcej i procenty Ci poleciały przez to, że zahamowałeś od razu pedałem hamulca.
Częsta jazda na tempomacie czy z ciągle wciśniętym pedałem gazu odejmuje punkty za każdym razem gdy się go nie rozłączy/odpuści przed szczytem górki. Jak się zna teren to można górkę/trasę wyczuć a jak się nie zna to system za to "karze". Zasadę by odpuścić na szczycie większość zna ale system nawet za delikatny spadek drogi odejmuje % i wyświetla odpowiedni komunikat.
Pobawiłem się nim też podczas jazdy po górkach i w niektórych przypadkach trzymanie się ściśle komunikatów SDS było bez sensu bo system podpowiadał zmiany biegów za późno i muliłem tak, że żeby jechać normalnie koniecznym było zbić biegi o dwa.
System widzi obroty ale nie widzi drogi więc nie jest w stanie zawsze dobrze podpowiadać. Jednakże Szwedzi i o tym już pomyśleli i wprowadzają ciekawą zmianę polegającą na tym, że tempomat będzie zintegrowany z GPS przez co system będzie znał dane topograficzne drogi na której jest auto (czyli np. jej kąt nachylenia) przez co przy włączonym tempomacie będzie sam odpuszczał, tam gdzie trzeba a także sugerował odpowiednie biegi. System ten będzie się nazywał Scania Active Prediction. W prasie branżowej piszą, że spowoduje to nieznaczny spadek średniej prędkości czyli utratę kilku minut ale pozwoli zaoszczędzić około 3% paliwa.
SSD jest w stanie wymóc pewne zachowania czy ukrócić złe nawyki ale nie jest bez wad bo jeszcze nikt nie wymyślił czegoś co 100% zastąpi człowieka.
Co ciekawe jazda inną Scanią z automatyczną skrzynią biegów nie pozwoliła mi na osiągnięcie więcej niż 80%.