Cytuj:
Chciałem jechać żeby specjalnie zobaczyć Twoje volvo i pogadać troche a tu masz
nie udało sie przez budowe garażu
Może innym razem
Pozdrawiam
Garaż ważna sprawa nie ma to tamto
- gdzie później będziesz przy maszynie grzebał jak nie w garażu ..?
Napewno jeszcze nie raz będzie okazja
pozdro
Cytuj:
Dakerski nie przejmuj się tym co inni mówią nie liczy się auto tylko to kto tym prowadzi. Jeśli chodzi o picie alkoholu to czeka Cię kolejny zlot i ciężki weekend.
Wiele czasu i kasy wkładasz w prace przy tym volvo ale to też musi pracować.
Dzięki że mogłem twoim bolidem zjechać do domu frajda dla mnie i mojej rodzinki 4 lata nie jechali ciężarówką.
VOLVO wspólnymi siłami będzie jeszcze oko cieszyć.
Jeśli chodzi o picie to wiesz jak jest ... kto później w niedziele zjedzie maszyną do domu jak obydwoje będziemy nieczynni
Co do zjazdu Volvem pod dom to wiesz jak jest - uratowałeś mi życie bo inaczej bym pewnie został na zawiszy jako ostatni
Pozatym zawsze do usług
Cytuj:
DAKER heh no fakt na zlocie w niedzielę jak z Tobą rozmawiałem byłeś na ładnym kacu heh.Tak jak na zlocie Ci mówiłem zamieszczam fotkę Twojej bestii.
Zdjęcie robione w trakcie konwoju jadącego po mieście.Na ulicy Wyszyńskiego;p jedyny ja stałem i nagrywałem.
Pozdrawiam i życzę Szerokości.
Niedzielę i mnie pozostawię bez komentarza bo mi wstyd
Co do fotek to jedna już poszła na tapetę
Śliczne dzięki
pozdrawiam
Cytuj:
Noo na zdjęciach TomeczkaBdg auto prezentuje się doskonale według mnie.
Dużo oleju bierze niebieskie fh?
Generalnie na aucie wszystko co jest niebieskie musi iść od nowa w lakier bo niestety doły auta są w średnim stanie ... . Co do oleju to najśmieszniejsze jest to że kropli nie bierzę - aż jestem w szoku ...
pozdro
Cytuj:
Przeczytałem twój komentarz Kolego Daker z tego zlotu. Nie rozumiem dla czego piszesz że miałeś odczucie wstydu za pojazd. Sam nie byłem na tym zlocie i nigdy nie widziałem Twojego auta na żywo tyle co ze zdjęć i filmów, ale mam trochę odmienne zdanie na ten temat. Według mnie włożyłeś ogrom pracy w swoje Volvo co widać na zdjęciach, a porównywanie twojego auta do innych jest bezcelowe bo jak sam napisałeś wszystkiego ogarnąć w pojedynkę wcale nie jest tak łatwo w innych firmach od tego są pracownicy. Po drugie pojechałeś autem czystym czego nie można powiedzieć o nie których samochodach (nowe samochody, a w środku jaki i na zewnątrz po prostu chlew tacy się powinni wstydzić ) z innych zlotów na których byłem (a byłem nie na jednym). Tak z mojego punktu widzenia nie musisz mieć mani niższości bo wcale twój samochód tak źle nie wyglądał. A co do właściciela tej pięknej Scanii 3 to się nie przejmuj że Ci nie odpowiedział na twoje pytanie bo do końca nie wiesz czy on sam jeździ jako kierowca tym pojazdem czy tylko przyjechał na zlot. Działaj na spokojnie przy samochodzie i nic się nie przejmuj. Pozdrawiam Wilk 09
.
Największy ból sprawiała mi ta blenda , między osiówki , i błotniki - przez nie popadłem w depresję bo plany były inne - na zlot auto miało już być wymalowane . Ale trudno . Co do " ogarniaczy " aut to taka jest prawda większość kierowców będących na tym zlocie wiedziała tylko jak odwieźć auto żeby " je zrobili " Staram się jak mogę żeby to wszystko miało ręce i nogi ale czasem wychodzi jak wychodzi ...
Najważniejsze że jest mobilizacja do działania i chęci
Także myślę że za jakiś czas będzie gitara
pozdrawiam
Z nowości
Wczoraj pojechałem na szarpaki , bo w zeszłym tygodniu miałem wrażenie że zrobił się gdzieś z przodu luz ... No i zrobił się - jarzma od resoru z przodu się porozkręcały i przednia belka dostała luzu - po 2cm przód i tył ... Jarzma wymienione i jest niebo do ziemi ... , pozatym odkręcił się amortyzator na ciągniku - też już ogarnięte
Kocham nasze drogi ... , naprawiłem nogi od naczepy i co mnie najbardziej cieszy - kupiłem 4 halogeny na dach
które w wolnej chwili wylądują na rurze razem z dwoma michałami
Z mniej przyjemnych spraw to dziś ładowałem się na wysypisku śmieci i złomu ............. rurami 12m - 2t sztuka - panowie ładujący albo pierwszy raz ładowali firankę bo pewnie na codzień ładują łopatami łódki i nie wiedzieli jak się z tym obchodzić ... - skończyło się na dwóch wygiętych kunicach , 2 połamanych deskach i podartej plandece .......... Dostałem Kur...... jak na to wszystko popatrzyłem i sprawa skończyła się na oświadczeniu do ubezpieczalni więc myślę że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło .
Jutro naczepa jedzie do myślęcinka gdzie będzie jako scena dla DJ na zlocie BMW
Fotki w niedzielę \
pozdro