Jest inwestor. Które ciągniki wybrać ADR?

Witam mam niemały problem mianowicie mój szef podpisał ciekawą umowę i się z niej wywiązał w zamian inwestor obiecał sfinansować zakup 4 dowolnych ciągników siodłowych. A mi szef zlecił wybór. Zastanawiam się nad Scaniami r620 lub r730 z przewagą tej mocniejszej:). Bądź MANami TGX680. Ciągniki te będą wykorzystywane tylko i i wyłącznie w ADR z cysternami o wadze 7200kg + 25800kg środka chemicznego. Czyli ok 33t. Trasa okolice Łodzi załadunek i rozładunek w Nicei tak więc trasa przez te wysokie alpy. Bazę mamy w Nicei. Z powrotem do Łodzi 16t. Co proponujecie? cena nie gra roli ale podstawa to niezawodność oraz spalanie powiedzmy do zaakceptowania. Aktualnie mamy same scanie r500 6x2 roczny przebieg ok 120000 rocznie lecz o ile na terenie polski jest ok o tyle jak wjedzie w góry to brakuje mocy a to około połowa trasy. W przyszłym roku czeka nas wymiana floty bo leasing się kończy a przebiegi też koło 0,5 mln. Mój szef myślał nad tymi dwiema scaniami co myślicie o nich lub co wiecie:) dzięki za wypowiedzi.

Pewnie zaraz zostanę zlinczowany, ale co mi tam, mogę mieć swoje zdanie:

IVECO STRALIS

Argumenty - na firmie z CS są tylko IVECO (6 szt, 1x Stralis II, 2 Stralis I, reszta starsze) i tak:
- dwa czy trzy z tych aut mają ponad 1 mln przebiegu i nie był dotykany ani silnik, ani skrzynia, ani mosty (nie ma takiej potrzeby)
- w jednym z sześciu było coś tam robione w zawieszeniu - jakieś drobiazgi, a auta jeżdżą również na Ukrainę
- legendarna sprawność IVECO w górach

Wnętrze może i trochę plastikowe, ale przecież CS to nie S-klasa tylko auto, które ma zarabiać, a jak stoi na warsztacie to nie zarabia.

Cytuj:

Pewnie zaraz zostanę zlinczowany, ale co mi tam, mogę mieć swoje zdanie:

IVECO STRALIS

Argumenty - na firmie z CS są tylko IVECO (6 szt, 1x Stralis II, 2 Stralis I, reszta starsze) i tak:
- dwa czy trzy z tych aut mają ponad 1 mln przebiegu i nie był dotykany ani silnik, ani skrzynia, ani mosty (nie ma takiej potrzeby)
- w jednym z sześciu było coś tam robione w zawieszeniu - jakieś drobiazgi, a auta jeżdżą również na Ukrainę
- legendarna sprawność IVECO w górach

Wnętrze może i trochę plastikowe, ale przecież CS to nie S-klasa tylko auto, które ma zarabiać, a jak stoi na warsztacie to nie zarabia.

U nas w Wojniczu na Biedronce wszystkie, powtarzam wszystkie Iveca musiały na ok. miesiąc wrócić na serwis w celu usunięcia jakieś usterki.

Też w pierwszej chwili gdy przeczytałem Włochy i Alpy pomyślałem Iveco.
Motor 560 to już nie przelewki, a tak jak pisał Doktor - sprawność tych samochodów w górskich terenach jest już legendarna, począwszy od Fiata 190.

BTW:

Cytuj:

inwestor obiecał sfinansować zakup 4 dowolnych ciągników siodłowych.

Cytuj:

cena nie gra roli

Fajny inwestor

Nie ma co się szczypać.
Bierzcie volvo FH 750 KONI MECHANICZNYCH!!
Albo Tractomas`a

Silnik przy TGX680, to konstrukcja opracowana wspólnie z Liebherr'em, z tego co słyszałem czasami niezbyt udana, ale to tyczy się innej dziedziny transportu, ponadgabarytowego, możliwe że w transporcie międzynarodowym będzie się dobrze spisywać.

Cytuj:

Nie ma co się szczypać.
Bierzcie volvo FH 750 KONI MECHANICZNYCH!!
Albo Tractomas`a

Dokładnie, takim tonażom to żadna górka się nie oprze przy tym Volviaku...

Tylko i wyłącznie VOLVO

Najfajniejszy jest wedlug mnie TGX V8, moze i osiagi ma gorsze od FH 16 badz R730 ale gdybym podchodzil do sprawy ze koszty nie graja roli to wlasnie takie autko bym wybral, ma chyba najwiecej smaczkow rozniacych go od zwyklego TGX nie mowiac o dzwieku silnika, to gra tak mieciutko prawie jak benzyna V8...) Scania V8 na oryginalnym wydechu tak jakos biednie pracuje jakby to niebyl osmiocylindrowiec, Volvo trudno odroznic po dzwieku czy to FH 400 czy 750....to tak moze hobbystycznie podchodze do sprawy..

Kwestia spalania? Trudno powiedziec jest malo testow tych autek najlepiej niech ktos napisze kto mial do czynienia z czyms takim ale podejrzewam ze Volvo moze troszke mniej palic przez zwykly silnik R6.

Jesli chodzi o funkcjonalnosc to Volvo odpada przez wielkosc kabiny tam jest ciasnota, Scania i Man maja podobna wielkosc jednak mi bardziej rzypada do gustu TGX jest duzo oryginalniejszym autem R730 widze co chwile TGX V8 bardzo zadko jesli chodzi o 4x2.

Choć jestem zwolennikiem Volvo, to jesli mialbym dzis wybierac nowy samochod, to powaznie bym sie zastaanowil. Kabina w porownaniu do konkurencji wypada blado, ale za to pod wzgledem mechaniki i awaryjnosci najlepszy z podanych. Jesli chodzi o Scanie, to tak jak ktos kiedys pisal, ladna, fajna, wygodna, ale jak sie zacznie sypac to tylko raz, a ladna do momentu kiedy nie zaczna odpadac plastiki, lakier nie wyblaknie... MAN ma super kabine, duza, przestronna i ma dobra widoczosc przez wielkie wrecz szyby, ale z MAN'ami jest podobno tak, ze jak sie trafi na dobry egzemplarz to jest okej, gorzej jak sie trafi na ten zly, to taka skarbonka bez dna sie robi. MAN'y z najmocniejszymi silnikami chyba zawsze mialy problemy z awaryjnoscia. Chodzi tu glownie o duze spalanie, przegrzewanie sie tych motorow i z tego co sie orietntuje to te mocne sa tylko z automatem do ktorego mam mieszane uczucia. A moze nowy Actros? Motor co prawda 510 KM, ale z nowa skrzynia chyba mistrz ekonomii. Kabina i wyposazenie tez bez zarzutu. Niektorzy mowia ze jest brzydki, a ja uwazam, ze troche go przybajerzyc i wziac dobry kolorek i jak dla mnie autko ideal.

Kolejny temat w ktorym porusze temat silnikow V8. Jak dla mnie zbyteczny bajer. Fajnie, głosno chodza i jak dla mnie to wszystko. Pozatym wydaje mi sie, montowanie jakichs "glosnych" wydechow czy to w Volvo czy Scanii V8 da taki sam efekt i dzwiek, tylko ile mozna wytrzymac w halasie takiego silnika, moze fajne, ale w koncu tez sie robi uciazliwe. I powtorze, ze silniki rzedowe wypieraja V8. Po pierwsze rynek amerykanski, gdzie silniki musza byc wiele wytrzymalsze i tylko rzedowki sa tam teraz dostepne. Drugim przykladem niech bedzie nowy Actros wlasnie ktory nie ma juz V6 tylko R6, ktory i tak jest produkowany przez amerykanskiego Detroit Diesel. Mercedes poklada duze nadzieje w nowym MP4 i gdyby rzedowki nie byly lepsze, to by Actrosy mialy V-ki.

Ktorego bys z tych czterech nie wybral to bedziesz zadowolony. Jaki pisalem wyzej, ladny kolor wybrac do tego orurowanie, halogeny, itp. wszystko z umiarem i fajnie.

No a jesli chcecie sie wyrozniac na szlaku, to moze w jakies amerykanskie ciezarowki celujcie. Chyba najbardziej szpanerskim ciagnikiem jest International LoneStar. Pozdrawiam