Kupno samochodu dostawczego ..

Witam

Interesuje mnie kupno samochodu dostawczego , mam zakład kamieniarski więc wozi się ciężkie rzeczy , w tej chwili mam kia 2700 z 1999r i nie jest źle , tyle co nadźwigał się to hoho I właśnie mam zamiar kupić tak samo kia 2500 bo jest niskie nadwozie , lub tego nowego pasagona lublina , widzę właśnie że cena nowego jest w miarę , ale czy są jakieś salony tych lublinów czy coś ? ;D

Cytuj:

Witam

Interesuje mnie kupno samochodu dostawczego , mam zakład kamieniarski więc wozi się ciężkie rzeczy , w tej chwili mam kia 2700 z 1999r i nie jest źle , tyle co nadźwigał się to hoho I właśnie mam zamiar kupić tak samo kia 2500 bo jest niskie nadwozie , lub tego nowego pasagona lublina , widzę właśnie że cena nowego jest w miarę , ale czy są jakieś salony tych lublinów czy coś ? ;D

to nie boli trochę poszukać:
http://www.kdb.com.pl/DZT%20Pasagon.html

Jak można kupić nowego lublina ?? Za nowego lublina kupujesz 2 sprinterty 412 w idealnym stanie. Które zrobią 10x taki przebieg i po 10 latach dalej będą coś warte a nie tyle ile ważą . polska motoryzacja to dno.. na 412 bez problemu ładujesz 3 tony.. 2.9 td i pod górkę nie słabnie na wszystkim pojedzie

Biorąc pod uwage cene i to co sie za nia dostaje to tragedia. Tak jak kolega wyzej... szukaj sprintera w dobrym stanie.

a jak cos porzadnego i na duze ciezary to np renault mascott

Najlepiej na ramie na zwyklej pompie bez elektroniki. Nowe auto az szkoda tak katowac.

Kupuj dobrego Sprinter'a 412 lub szukaj 413, 416CDI - to są samochody nie do zdarcia. Sam jeżdżę 316CDI blaszaku i nie narzekam. Auto to taka mała torpeda. Spokojnie 2 tony wchodzą bez najmniejszego problemu i auto ma jeszcze zapas mocy. Jeździłem także 412 z 1998 roku i chyba miał 1 mln 300 tysięcy km zrobione i dalej bardzo dobrze chodził.

Nie wiem co dla Ciebie znaczy ciężko, jaką zabudowę potrzebujesz, ale na otomoto stoją Transity z 2006 roku, po Stillu, szukaj po Grupa Krotoski-Cichy, cena jest MEGA przystępna, kilka sztuków nawet.

Dokładnie, nie ma co się pchać w Lublina i te inne, 'bo nowe i ładne'. Auto nie będzie miało lekko, sami mamy kamieniarstwo więc wiem jak to jest.

Nie napisałeś przedziału cenowego, ale skoro celowałeś w nowego Pasagona to z 40 pewnie możesz przeznaczyć. Polecałbym, jak koledzy, Sprintera - dużo ich jeździ, a to przecież coś znaczy. Dobra zabudowa, na bliźniaku - i będzie nie do zajechania. Takie Transity jak mój (ta generacja) też sporo jeżdżą, rzadziej widuje się te nowsze. Generalnie kamieniarze lubią też starsze auta, Merce 'Kaczki' na przykład - bo dużo zniosą i można je naprawić nawet w ekstremalnych warunkach bez użycia wyszukanych metod. Z takich topornych to jeszcze dochodzi uwielbiany Volkswagen LT tej starej generacji. Również ciągają spore ładunki. Generalnie Iveco Daily - również dzielnie sobie radzą. Z kolei niewiele jeździ Fiatów/Citroenów/Peugeotów, również starszy Lublin jest raczej rzadkością.
Może wiele Ci to nie pomoże, ale trochę się w tym klimacie obracam i po prostu obserwuję jakie auta ma 'konkurencja'.