Cytuj:
Cytuj:
...zobaczyłem go dopiero jak mi machał RĘKĄ - tak RĘKĄ, nie lizakiem...
a co w tym takiego szczególnego?
policjant umundurowany może zatrzymać pojazd do kontroli również ręką, a w okresie niedostatecznej widoczności latarką z czerwonym światłem, lub lizakiem wyposażonym w czerwone światło.
lizak bezwzględnie musi mieć policjant nieumundurowany.
Nie wiedziałem, myślałem że ma być latarka/lizak
Mój błąd.
O nazwiskach zapomniałem, jeśli chodzi o czas pomiaru no to niby było coś koło 40 sekund (chwilę mi zajął wjazd na parking na którym stali), ale wiadomo czy to moje czy lawety jak jechaliśmy jeden za drugim?
Z tą skargą do komendanta to tak czy inaczej nie jest zły pomysł, będę miał jakąś podkładkę.
Odnośnie całej sytuacji to mam teoretycznie jakieś nagranie, bo okolica była fajna, więc wpiąłem jakieś 20 km wcześniej telefon w uchwyt przy szybie i kamera sobie nagrywała, wyłączyłem dopiero jak pokazał mi pomiar, wziął dokumenty i poszedł, więc cześć rozmowy powinna się nagrać, jak też miejsce gdzie stali. Tylko muszę przejrzeć ten filmik i sprawdzić czy czegoś dyskusyjnego wcześniej nie przeskrobałem
Powiedzcie mi jeszcze:
1. Podobno będą mnie wzywać do mnie na komendę i przesłuchiwać - tzn co? Jak wyglądała cała sytuacja? Czy coś jeszcze?
2. Czy muszę się stawiać osobiście w sądzie czy da się to jakoś inaczej załatwić?
3. Istnieje jeszcze coś takiego jak kurs kasujący cześć punktów karnych? Bo przestaje mi się podobać stan mojego konta, a podobno wymiana punktów na fanty typu żelazko została wstrzymana...